-
21. Data: 2004-06-17 14:54:52
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Gooral" <i...@w...pl>
> (...)
> O co pytam:
> Czy w takiej sytuacji sprzedający ma jakiekolwiek prawne zobowiązania
> co do uznania tego zwrotu?(...)
Jakby kogoś interesowało dostałem odpowiedz od admina serwisu - wyjasnia
sporo:
"(...)zakończona aukcja w świetle prawa jest umową cywilną pomiędzy
Sprzedającym, a Zwycięzcą w aukcji, w przypadku naruszenia przez którąś ze
stron warunków owej umowy, osoba poszkodowana ma prawo zgłoszenia sprawy
do organów odpowiednich do rozpatrywania takich skarg (sądy powszechne lub
wcześniej Policja)."
-
22. Data: 2004-06-17 15:01:42
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
:
: Wartość sporu to 150 PLN, a nie 150 000 PLN,
: więc chyba Ci się coś...?
no to ile Twoim zdaniem zaplaci za zalozenie sprawy?
:
: > bardzo ciekawe
:
: To podpis?
Domysl sie
:
:
: --
: Pozdrawiam - Andy_K.
P.
-
23. Data: 2004-06-17 15:19:34
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>
User "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał(a)
w news'ie: news:casbom$d60$1@inews.gazeta.pl
>> Wartość sporu to 150 PLN, a nie 150 000 PLN,
>> więc chyba Ci się coś...?
> no to ile Twoim zdaniem zaplaci za zalozenie sprawy?
Nie wiem bo nigdy nie musiałem tego robić, ale "Kala"
z posta - news:04c1.00000cd3.40cef934@newsgate.onet.pl
zapłaciła 30 PLN w sprawie o 1750 PLN więc...
>> --
>> Pozdrawiam - Andy_K.
> P.
Po to jest delimiter aby przy cytowniu wycinał
to czego nie powinno się cytować, a wszelkiej
maści pozdrowień_podpisów nie cytuje się.
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"Masochistyczne skłonności nie są wprawdzie warunkiem koniecznym
do pracy w systemie Windows 95, *są jednak bardzo pomocne* ."
www.amikom.com.pl
-
24. Data: 2004-06-17 15:28:11
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Jerzy Roman" <j...@g...pl>
Nie rozumiem twoich pretensji do sprzedawcy bowiem:
1. Poinformował cię o tym że jest używany, o roku produkcji i udostępnił
sprzęt w celu obejrzenia i sprawdzenia - sam dobrowolnie zrezygnowałeś ze
sprawdzenia.
2. Na jakiej podstawie zakładasz i twierdzisz, że sprzedawca chciał cię
oszukać. Może u niego działał bez zarzutu przez ostatnie 5 lat.
Określenie: "Stan techniczny b. dobry" i podanie rocznika produkcji
jednoznacznie informuje, że stan techniczny b. dobry ale jak na monitor
mający 6 lat, a nie jak nowy monitor.
3. "Sprzedający przywiózł mi sprzęt do mojego miejsca zamieszkania."
- Chyba wiedziałeś wcześniej że go przywiezie - umawialiście się na konkretny
termin - to ty nie dopełniłeś podstawowych wymogów bezpieczeństwa transakcji
bo twoim obowiązkiem było zorganizować komputer w celu sprawdzenia monitora.
4. Nie istnieje już od dawna pojęcie rękojmi. Uszkodzenie po 20 min nie jest
też wadą ukrytą, gdyż można ją łatwo stwierdzić włączając monitor na 30 min.
5. Nie możesz dotrzeć do źródeł zobowiązań sprzedawcy, które podobno są w kc
tylko dlatego, że nie ma takich zobowiązań w kc.
Reasumując:
Sprzedawca poinformował cię o danych technicznych i dacie produkcji monitora.
Umożliwił ci sprawdzenie jego stanu technicznego naocznie. Poinformował cie o
braku gwarancji. Dopełnił tym wszelkich wymogów koniecznych przy sprzedaży
rzeczy używanej.
Ty znając te informacje zdecydowałeś sie dokonać zakupu.
Nie masz zadnych szans na wygranie tej sprawy.
Nauka kosztuje i to nie tylko ta płatna za semestr na wyższych uczelniach. W
życiu też.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2004-06-17 15:28:35
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Jerzy Roman" <j...@g...pl>
Nie rozumiem twoich pretensji do sprzedawcy bowiem:
1. Poinformował cię o tym że jest używany, o roku produkcji i udostępnił
sprzęt w celu obejrzenia i sprawdzenia - sam dobrowolnie zrezygnowałeś ze
sprawdzenia.
2. Na jakiej podstawie zakładasz i twierdzisz, że sprzedawca chciał cię
oszukać. Może u niego działał bez zarzutu przez ostatnie 5 lat.
Określenie: "Stan techniczny b. dobry" i podanie rocznika produkcji
jednoznacznie informuje, że stan techniczny b. dobry ale jak na monitor
mający 6 lat, a nie jak nowy monitor.
3. "Sprzedający przywiózł mi sprzęt do mojego miejsca zamieszkania."
- Chyba wiedziałeś wcześniej że go przywiezie - umawialiście się na konkretny
termin - to ty nie dopełniłeś podstawowych wymogów bezpieczeństwa transakcji
bo twoim obowiązkiem było zorganizować komputer w celu sprawdzenia monitora.
4. Nie istnieje już od dawna pojęcie rękojmi. Uszkodzenie po 20 min nie jest
też wadą ukrytą, gdyż można ją łatwo stwierdzić włączając monitor na 30 min.
5. Nie możesz dotrzeć do źródeł zobowiązań sprzedawcy, które podobno są w kc
tylko dlatego, że nie ma takich zobowiązań w kc.
Reasumując:
Sprzedawca poinformował cię o danych technicznych i dacie produkcji monitora.
Umożliwił ci sprawdzenie jego stanu technicznego naocznie. Poinformował cie o
braku gwarancji. Dopełnił tym wszelkich wymogów koniecznych przy sprzedaży
rzeczy używanej.
Ty znając te informacje zdecydowałeś sie dokonać zakupu.
Nie masz zadnych szans na wygranie tej sprawy.
Nauka kosztuje i to nie tylko ta płatna za semestr na wyższych uczelniach. W
życiu też.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2004-06-17 15:30:39
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Jerzy Roman" <j...@g...pl>
Nie rozumiem twoich pretensji do sprzedawcy bowiem:
1. Poinformował cię o tym że jest używany, o roku produkcji i udostępnił
sprzęt w celu obejrzenia i sprawdzenia - sam dobrowolnie zrezygnowałeś ze
sprawdzenia.
2. Na jakiej podstawie zakładasz i twierdzisz, że sprzedawca chciał cię
oszukać. Może u niego działał bez zarzutu przez ostatnie 5 lat.
Określenie: "Stan techniczny b. dobry" i podanie rocznika produkcji
jednoznacznie informuje, że stan techniczny b. dobry ale jak na monitor
mający 6 lat, a nie jak nowy monitor.
3. "Sprzedający przywiózł mi sprzęt do mojego miejsca zamieszkania."
- Chyba wiedziałeś wcześniej że go przywiezie - umawialiście się na konkretny
termin - to ty nie dopełniłeś podstawowych wymogów bezpieczeństwa transakcji
bo twoim obowiązkiem było zorganizować komputer w celu sprawdzenia monitora.
4. Nie istnieje już od dawna pojęcie rękojmi. Uszkodzenie po 20 min nie jest
też wadą ukrytą, gdyż można ją łatwo stwierdzić włączając monitor na 30 min.
5. Nie możesz dotrzeć do źródeł zobowiązań sprzedawcy, które podobno są w kc
tylko dlatego, że nie ma takich zobowiązań w kc.
Reasumując:
Sprzedawca poinformował cię o danych technicznych i dacie produkcji monitora.
Umożliwił ci sprawdzenie jego stanu technicznego naocznie. Poinformował cie o
braku gwarancji. Dopełnił tym wszelkich wymogów koniecznych przy sprzedaży
rzeczy używanej.
Ty znając te informacje zdecydowałeś sie dokonać zakupu.
Nie masz zadnych szans na wygranie tej sprawy.
Nauka kosztuje i to nie tylko ta płatna za semestr na wyższych uczelniach. W
życiu też.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2004-06-17 15:47:12
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Gooral" <i...@w...pl>
Jerzy Roman wrote:
> Nie rozumiem twoich pretensji do sprzedawcy bowiem:
>
> 1....3(..)
Masz rację - w takim świetle sprawa wygląda inaczej.
> 4. Nie istnieje już od dawna pojęcie rękojmi. (..)
Rozumiem. Nie widziałem, stąd moje pytania. W takim razie jakie są teraz
przepisy regulujące te kwestie?
> Uszkodzenie po 20 min nie jest też wadą ukrytą, gdyż można ją łatwo
stwierdzić włączając
> monitor na 30 min.
Tego już nie rozumiem, logika mi w tym zdaniu wysiadła.. może jakoś inaczej
sformułujesz?
> 5. Nie możesz dotrzeć do źródeł zobowiązań sprzedawcy, które podobno
> są w kc tylko dlatego, że nie ma takich zobowiązań w kc.
Co w takim razie z art 556.1 KC ?
> Reasumując:
> Sprzedawca poinformował cię (...)
> Nie masz zadnych szans na wygranie tej sprawy.
Bardzo cenna informacja - dzięki.
> Nauka kosztuje i to nie tylko ta płatna za semestr na wyższych
> uczelniach.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że płacę za studia i skąd możesz wiedzieć
gdzie to robię? Bez pomówień tylko proszę...
I coś od siebie: w ramach "nauki" mógłbyś nie wysyłać tego samego posta na
grupę 3 razy - netykieta zobowiązuje, a wciśnięcie F5 w Outlooko po wysłaniu
posta bardzo skutecznie Cię uświadomi, że już znalazł sie na grupie i nie
musisz ponownie tego robić.
--
Gooral
-
28. Data: 2004-06-17 16:00:44
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Jerzy Roman wrote:
> 3. "Sprzedający przywiózł mi sprzęt do mojego miejsca zamieszkania."
> - Chyba wiedziałeś wcześniej że go przywiezie - umawialiście się na konkretny
> termin - to ty nie dopełniłeś podstawowych wymogów bezpieczeństwa transakcji
> bo twoim obowiązkiem było zorganizować komputer w celu sprawdzenia monitora.
A z czego niby wynika ten obowiązek?
> 4. Nie istnieje już od dawna pojęcie rękojmi.
A odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego wyparowały...
> Uszkodzenie po 20 min nie jest też wadą ukrytą, gdyż można ją łatwo stwierdzić
włączając monitor na 30 min.
A po 50 jest? Bo można łatwo stwierdzić włączając na 60?
> 5. Nie możesz dotrzeć do źródeł zobowiązań sprzedawcy, które podobno są w kc
> tylko dlatego, że nie ma takich zobowiązań w kc.
Jakiś nowy kodeks cywilny mamy? Od kiedy?
KG
-
29. Data: 2004-06-17 16:03:28
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
tch wrote:
> ale daję głowę że gdzieś tak miesiąc w tył
> na tej grupie ktoś właśnie to zrobił
> tzn podał podstawę pr.
Tak, ale to chodziło o odstąpienie od umowy bez powodu, a nie o
zgłaszanie reklamacji (i odstąpienie na podstawie przepisów o rękojmi).
KG
-
30. Data: 2004-06-17 16:04:58
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Przemyslaw Rokicki wrote:
> no to ile Twoim zdaniem zaplaci za zalozenie sprawy?
30 zł
Znacznie więcej może go kosztować opinia rzeczoznawcy, a tego nie
udałoby się uniknąć.
KG