-
1. Data: 2004-06-16 15:27:33
Temat: Allegro - prośba o opnię
Od: "Gooral" <i...@w...pl>
Witam!
Zapewne nie jestem pierwszy, ale googlowanie nic nie dało, więc proszę o
opinię właśnie na tej grupie.
Najpierw o co chodzi:
Kupiłem na allegro używany moniotr (kwota rzędu 150 zł). Sprzedający w
opisie przedstawił go jako "Mało używany" (rok produkcji 1998 (sic!)) "Stan
techniczny bardzo dobry". Sprzedający przywiózł mi sprzęt do mojego miejsca
zamieszkania. Niestety nie było możliwości sprawdzenia sprzętu, więc wymany
pieniądze-monitor dokonaliśmy na dworze (deszczu nie było ;) ). W chwilę
później podłączyłem monitor do komputera - zadziałał normalnie. Niestety po
ok 20 minutach pracy monitor zgasł. Dało czuć się swąd palonych obwodów,
więc pewnie jakieś podzespoły się przepaliły. Od tamtej pory monitor
najzwyczajniej w świecie nie działa.
Zwróciłem się z prośbą do sprzedającego o rozpatrzenie zwrotu sprzętu na
skutek zaistniałej sytuacji. Spotkałem się z oczywistą odmową, a mianowicie:
"Przykro mi ale nie udzielałem gwarancji na monitor. Monitor przed sprzedażą
był testowany i wszystko było w porządku. Nie mogę wziąść na siebie
odpowiedzialności za awarię. " Nie obwiniam go za awarię, ale twierdzę, że
sprzedał sprzęt (być może nieswiadomie) który, nie był zgodny z opisem -
"bardzo dobry stan techniczny" nie kończy się po 20 minutach pracy. Poza tym
"testowanie moniore" tylko przez samego sprzedającego jest absurdalne,
nieobiektywne i wg mnie formalnie nie daje żadnych argumentów do odrzucenia
reklamacji.
O co pytam:
Czy w takiej sytuacji sprzedający ma jakiekolwiek prawne zobowiązania co do
uznania tego zwrotu? W momencie przekazania jest zwolnony z wszelkich
obowiązków co do odpowiedzialności za ten sprzęt? Jeśli jest jakiś prawny
zapis regulujący tę kwestię, byłbym wdzięczny za link (opis) wraz z
komentarzem. Z tego co się zorientowałem sprzedający na Allegro ma jednak
jakieś zobowiązania wynikające z KC, jednak nie mogę dotrzeć do źródeł.
Dziekuję za odpowiedź,
Gooral
-
2. Data: 2004-06-16 15:28:46
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Gooral wrote:
> Czy w takiej sytuacji sprzedający ma jakiekolwiek prawne zobowiązania co do
> uznania tego zwrotu? W momencie przekazania jest zwolnony z wszelkich
> obowiązków co do odpowiedzialności za ten sprzęt? Jeśli jest jakiś prawny
> zapis regulujący tę kwestię, byłbym wdzięczny za link (opis) wraz z
> komentarzem. Z tego co się zorientowałem sprzedający na Allegro ma jednak
> jakieś zobowiązania wynikające z KC, jednak nie mogę dotrzeć do źródeł.
Przede wszystkim rękojmia za wady fizyczne - art.556-568 kc
O ile nie została wyłączona lub ograniczona w umowie.
KG
-
3. Data: 2004-06-16 15:32:26
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Gooral" <i...@w...pl>
kam wrote:
> Przede wszystkim rękojmia za wady fizyczne - art.556-568 kc
> O ile nie została wyłączona lub ograniczona w umowie.
I ot o chodziło. Nie było nic takiego zaznaczonego, więc jest podstawa do
zastosowania w/w przepisów.
Dzięki!
Gooral
-
4. Data: 2004-06-16 16:23:32
Temat: Re: Allegro - prośba o opni
Od: "Jean" <j...@w...pl>
> > Przede wszystkim rękojmia za wady fizyczne - art.556-568 kc
> > O ile nie została wyłączona lub ograniczona w umowie.
>
> I ot o chodziło. Nie było nic takiego zaznaczonego, więc jest podstawa do
> zastosowania w/w przepisów.
hm... ale umowa kupna - sprzedazy by sie chyba zdala bo inaczej nici?
Jean
-
5. Data: 2004-06-16 16:42:11
Temat: Re: Allegro - prośba o opni
Od: "Gooral" <i...@w...pl>
Jean wrote:
> hm... ale umowa kupna - sprzedazy by sie chyba zdala bo inaczej nici?
Z teo co mi google powiedziały, to nie musi to być chyba umowa pisemna...
Ustna wystarczy (?).
Poza tym jest strona z aukcją z której jasno wynika, kto kupił (no..
wylicytwał raczej) a kto sprzedawał (jeszcze jest dostępna, ale i tak mam ją
zarchiwizowaną na dysku). W ramach potwierdzenia zawsze chyba mogę zarządać
od Allegro poświadczenia wpłaty przez sprzedającego prowizji, co świadczyło
by o finalizacji transakcji. No i są maile od sprzedającego, z których jasno
wynika, że tranzakcja została zawarta. Czy takie "elektroniczne" dowody
wystarczą do wniesienia ewentualnego wniosku do sądu (przypadek skrajny, ale
jak sprzedającego nie przekonam przez logiczną argumentację i odwołanie się
do uczciwości, to jestem gotów to zrobić)?
Gooral
-
6. Data: 2004-06-16 16:45:36
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: poilkj <u...@d...invalid>
kam wrote:
> Gooral wrote:
>
>> Czy w takiej sytuacji sprzedający ma jakiekolwiek prawne zobowiązania
>> co do
>> uznania tego zwrotu? W momencie przekazania jest zwolnony z wszelkich
>> obowiązków co do odpowiedzialności za ten sprzęt? Jeśli jest jakiś prawny
>> zapis regulujący tę kwestię, byłbym wdzięczny za link (opis) wraz z
>> komentarzem. Z tego co się zorientowałem sprzedający na Allegro ma jednak
>> jakieś zobowiązania wynikające z KC, jednak nie mogę dotrzeć do źródeł.
>
>
> Przede wszystkim rękojmia za wady fizyczne - art.556-568 kc
> O ile nie została wyłączona lub ograniczona w umowie.
>
A w instrukcji nie było napisane, że nie wolno włączać urzadzeń po
przyniesieniu z dworu przez conajmniej godzinę, bo się wilgoć osadza na
obwodach. Ja się nie dziwię, że ci monitor trzasnął.
Aha, nie twierdzę, że ci się nic nie należy, twierdzę tylko, że się nie
dziwię, że trzasnął.
-
7. Data: 2004-06-16 16:50:36
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>
User "poilkj" u...@d...invalid napisał(a)
w news'ie: news:captfl$9lu$2@inews.gazeta.pl
>> [...................]
> A w instrukcji nie było napisane, że nie wolno włączać urzadzeń po
> przyniesieniu z dworu przez conajmniej godzinę, bo się wilgoć osadza na
> obwodach. Ja się nie dziwię, że ci monitor trzasnął.
> Aha, nie twierdzę, że ci się nic nie należy, twierdzę tylko, że się nie
> dziwię, że trzasnął.
Po pierwsze to wątpię aby otrzymał instrukcję,
a po drugie to ten wymóg dotyczy sytuacji gdy
sprzet elektroniczny transportowany był w
minusowych temperaturach. (zima)
--
Pozdrawiam - Andy_K.
"UE?, przecież Stalin też mówił o europie bez granic!."
www.amikom.com.pl
-
8. Data: 2004-06-16 16:56:50
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Gooral" <i...@w...pl>
poilkj wrote:
> A w instrukcji nie było napisane, że nie wolno włączać urzadzeń po
> przyniesieniu z dworu przez conajmniej godzinę, bo się wilgoć osadza
> na obwodach. Ja się nie dziwię, że ci monitor trzasnął.
Nie było instrukcji, nie było pudła nawet - monitor przyjechał w samochodzie
na tylnym siedzeniu. Wilgotno na dworze na pewno też nie było ;) Wiem,
wiem - przeginam z tym brakiem instrukcji, ale jeśli brać pod uwagę
formalizmy to wg mnie sprzedający nie dopełnił w takim przypadku obowiązku
odpowiedniego zabezpieczenia monitora na czas transportu i nie powiadomił
mnie o "okresie karencji" ;)
--
Gooral
-
9. Data: 2004-06-16 17:37:05
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: "Daddy Cool" <p...@o...pl>
Użytkownik "Gooral" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:capomc$5iv$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> O co pytam:
> Czy w takiej sytuacji sprzedający ma jakiekolwiek prawne zobowiązania co
do
> uznania tego zwrotu? W momencie przekazania jest zwolnony z wszelkich
> obowiązków co do odpowiedzialności za ten sprzęt? Jeśli jest jakiś prawny
> zapis regulujący tę kwestię, byłbym wdzięczny za link (opis) wraz z
> komentarzem. Z tego co się zorientowałem sprzedający na Allegro ma jednak
> jakieś zobowiązania wynikające z KC, jednak nie mogę dotrzeć do źródeł.
>
biorąc pod uwagę wartość przedmiotu sporu z praktycznego pkt. widzenia nie
warto się tym zajmować
pozdrawiam
Daddy Cool
-
10. Data: 2004-06-16 19:14:55
Temat: Re: Allegro - prośba o opnię
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl>
Gooral napisał:
..
> Kupiłem na allegro używany moniotr (kwota rzędu 150 zł). Sprzedający w
..
A pytałeś już o tę sprawę prowadzących serwis Allegro? Od nich bym
zaczął.
Pzdr
PWZ