eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Alimenty a raczej ich brak
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2008-04-16 23:08:10
    Temat: Alimenty a raczej ich brak
    Od: "Aicha" <b...@t...ja>

    Na jakiej podstawie prawnej (na co się powołać) mogę uzyskać
    informację z zakładu pracy eksmałżonka o tym, czy nadal jest
    zatrudniony? Kadrowa powiedziała, że telefonicznie takowej nie
    udzieli. A czy może odpowiedzieć na moje pismo negatywnie? I czy
    lepiej zrobić to samej, czy raczej męczyć o to komornika prowadzącego
    sprawę (ta opcja pewnie wydłuży czas weryfikacji danych) ?

    --
    Pozdrawiam - Aicha


  • 2. Data: 2008-04-17 02:55:31
    Temat: Re: Alimenty a raczej ich brak
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Aicha pisze:
    > Na jakiej podstawie prawnej (na co się powołać) mogę uzyskać
    > informację z zakładu pracy eksmałżonka o tym, czy nadal jest
    > zatrudniony? Kadrowa powiedziała, że telefonicznie takowej nie
    > udzieli. A czy może odpowiedzieć na moje pismo negatywnie? I czy

    Może odpowiedzieć, że osobom obcym informacji o swoich pracownikach
    firma nie udziela. A po rozwodzie jesteś osobą obcą ;)

    > lepiej zrobić to samej, czy raczej męczyć o to komornika prowadzącego
    > sprawę (ta opcja pewnie wydłuży czas weryfikacji danych) ?

    Cóż, komornik akurat jest uprawniony do domagania się takich informacji
    i jemu muszą odpowiedzieć.

    Ciebie zasadniczo mogą "wysłać na drzewo" lub, w zależności od humoru,
    odpowiedzi udzielą.

    Ale nawet jeśli odpowiedzą i będzie to potwierdzenie - to i tak komornik
    tobie "na słowo" zasadniczo nie za bardzo może oficjalnie uwierzyć, bo
    niby skąd masz te informacje i skąd wiadomo, że są wiarygodne i
    aktualne? A jeśli odpowiedź będzie negatywna, to i tak trzeba będzie
    szukać dalej.

    Poza tym tak czy inaczej alimenty będzie ściągać komornik - żadna firma
    nie wypłaci ich tobie, więc co za różnica?


  • 3. Data: 2008-04-17 07:58:35
    Temat: Re: Alimenty a raczej ich brak
    Od: "Aicha" <b...@t...ja>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:

    > nawet jeśli odpowiedzą i będzie to potwierdzenie - to i tak komornik
    > tobie "na słowo" zasadniczo nie za bardzo może oficjalnie uwierzyć,
    > bo niby skąd masz te informacje i skąd wiadomo, że są wiarygodne
    > i aktualne? A jeśli odpowiedź będzie negatywna, to i tak trzeba
    > będzie szukać dalej.

    To nie jest info dla komornika, tylko dla mnie.

    > Poza tym tak czy inaczej alimenty będzie ściągać komornik - żadna
    > firma nie wypłaci ich tobie, więc co za różnica?

    Ano taka, że od czterech lat czekałam na skuteczną egzekucję, do czasu
    ożenku eksa i "ustalenia" adresu, pod którym wcześniej rzekomo nie
    mieszkał (brak jakiegokolwiek zameldowania), tudzież zmiany
    właściwości komornika. I po dwóch miesiącach, kiedy już nabrałam
    nadziei, że kasa zacznie do mnie wracać, znów się "zniknęła". Jeśli po
    raz drugi zwolnił się z pracy, aby nie płacić, to może dałoby się pod
    jakąś recydywę podpiąć :] Przy okazji kolejne pytanie - o ile mają
    rozdzielność majątkową, to czy komornik może wejść na dochody żony,
    gdy nie był wcześniej powiadomiony o rozdzielności?

    --
    Pozdrawiam - Aicha

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1