eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Agresywny człowiek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 1. Data: 2004-01-28 08:37:35
    Temat: Agresywny człowiek
    Od: "M. Tankard" <t...@N...gazeta.pl>

    Miałem dzisiaj dośc niemiłą przygodę - wychodzę z wynajmowanego przeze mnie
    mieszkania i przy drzwiach na klatkę schodową spotykam faceta w średniem
    wieku, który korzystając z tego, że wychodzę próbuje wejść do środka.
    Grzecznie pytam do kogo idzie i proponuję skorzystanie z domofonu, facet mówi
    nazwisko jakiegoś człowieka, twierdzi że nia ma go na liście mieszkańców przy
    domofonie i próbuje wejść. Ja proszę go jeszcze raz, żeby nie wchodził, tylko
    zadzwonił, zaczyna się agresja - najpierw wypytuje mnie o to kim jestem,
    odpowiadam, że wynajmuję tu mieszkanie i chciałbym tylko, żeby skorzystał z
    domofonu, on zaczyna się robić agresywny - zaczynają się odzwykiw stylu "bo ci
    kutasie przypierdolę" i inne tego typu. Dalej rozmawiamy, chce koniecznie
    wiedzieć jak się nazywam - nie odpowiadam, w końcu naciska ten guzik domofonu
    i rozpoczyna z kimś rozmowę- o zgrozo w języku rosyjskim. Stwierdzam, że w tym
    wypadku nie mam już co dalej ciągnąć tej sprawy, mówię OK i odchodzę. Facet
    żegna mnie okrzykami w stylu "co OK, ja Ci dam OK itd" .
    Lekko ochłonąłem i teraz się zastanawiam, co powinienem zrobić - czy zgłaszać
    sprawę na policję, rozmawiać z facetem od którego wynajmuję mieszkanie,
    porozmawiać z lokatorem do którego szedł ten agresywny człowiek, cyz nie robić
    nic ?
    Przyznam szczerze, że jestem trochę skołowany i przestraszony.

    --
    Michał

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2004-01-28 09:21:56
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: "vladi the best" <x...@i...pl>

    > Przyznam szczerze, że jestem trochę skołowany i przestraszony.

    i slusznie, po co zaczynales awanture?

    vladi

    ps. dobijaja mnie kolesie ktorzy tak postepuja, nie dosc ze nie wszystkich
    znaja w bloku to jeszcze o nazwisko pytaja.
    ps. 1 sa jeszcze staruszki ktore domykaja drzwi widzac jak czlowiek biegnie
    i chce zdazyc wejsc. argumentuja to tym ze nie znaja danej osoby ale im
    mozna wybaczyc ze wzgledu na wiek...


  • 3. Data: 2004-01-28 10:07:43
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "vladi the worst" <x...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bv7uvd$1ti3$1@mamut.aster.pl...
    > > Przyznam szczerze, że jestem trochę skołowany i przestraszony.
    >
    > i slusznie, po co zaczynales awanture?
    >
    > vladi
    >
    > ps. dobijaja mnie kolesie ktorzy tak postepuja,

    A mnie dobijaja kolesie, którzy durne komentarze daja. Od tego sa domofony,
    by selekcjonowac obcych wchodzacych do budynku.
    Na miejscu tankarda zglosilbym sprawe na policje podajac jako swiadka
    kolesia do którego ten bandzior wchodzil. Ten sasiad bedzie zobowiazany
    podac dane identyfikujace nieproszonego goscia.

    --
    SQLwysyn


  • 4. Data: 2004-01-28 10:20:56
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: Marcin <m...@z...com>

    Dnia 2004-01-28 10:21, Użytkownik vladi the best napisał:

    >>Przyznam szczerze, że jestem trochę skołowany i przestraszony.
    >
    >
    > i slusznie, po co zaczynales awanture?
    >
    > vladi
    >
    > ps. dobijaja mnie kolesie ktorzy tak postepuja, nie dosc ze nie wszystkich
    > znaja w bloku to jeszcze o nazwisko pytaja.

    a mnie dobijaja idioci, ktorzy wpuszczaja do domu kazdego, bez zwracania
    uwagi na to, czy mieszka w tej kamienicy, czy tylko idzie sie np. wysikac.

    marcin


  • 5. Data: 2004-01-28 10:22:21
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: Marcin <m...@z...com>

    Dnia 2004-01-28 09:37, Użytkownik M. Tankard napisał:

    > Miałem dzisiaj dośc niemiłą przygodę - wychodzę z wynajmowanego przeze mnie
    > mieszkania i przy drzwiach na klatkę schodową spotykam faceta w średniem
    > wieku, który korzystając z tego, że wychodzę próbuje wejść do środka.
    > Grzecznie pytam do kogo idzie i proponuję skorzystanie z domofonu, facet mówi
    > nazwisko jakiegoś człowieka, twierdzi że nia ma go na liście mieszkańców przy
    > domofonie i próbuje wejść. Ja proszę go jeszcze raz, żeby nie wchodził, tylko
    > zadzwonił, zaczyna się agresja - najpierw wypytuje mnie o to kim jestem,
    > odpowiadam, że wynajmuję tu mieszkanie i chciałbym tylko, żeby skorzystał z
    > domofonu, on zaczyna się robić agresywny - zaczynają się odzwykiw stylu "bo ci
    > kutasie przypierdolę" i inne tego typu. Dalej rozmawiamy, chce koniecznie
    > wiedzieć jak się nazywam - nie odpowiadam, w końcu naciska ten guzik domofonu
    > i rozpoczyna z kimś rozmowę- o zgrozo w języku rosyjskim. Stwierdzam, że w tym
    > wypadku nie mam już co dalej ciągnąć tej sprawy, mówię OK i odchodzę. Facet
    > żegna mnie okrzykami w stylu "co OK, ja Ci dam OK itd" .
    > Lekko ochłonąłem i teraz się zastanawiam, co powinienem zrobić - czy zgłaszać
    > sprawę na policję, rozmawiać z facetem od którego wynajmuję mieszkanie,
    > porozmawiać z lokatorem do którego szedł ten agresywny człowiek, cyz nie robić
    > nic ?
    > Przyznam szczerze, że jestem trochę skołowany i przestraszony.

    IMHO daj sobie spokoj, bo nie bylo zadnej grozby karalnej czy czegos
    podobnego. jezeli chcesz z tym cos zrobic, to mozesz zglosic fakt
    podejrzanego lokatora na policje, ale za jakis czas, aby on nie wiazal
    dzisiejszego wydarzenia z faktem, ze zaczyna sie nim interesowac policja.

    marcin


  • 6. Data: 2004-01-28 10:27:30
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: "vladi the best" <x...@i...pl>

    > kolesia do którego ten bandzior wchodzil. Ten sasiad bedzie zobowiazany
    > podac dane identyfikujace nieproszonego goscia.

    widze ze juz wydales wyrok: "bandzior" :)

    vladi


  • 7. Data: 2004-01-28 10:36:54
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: "M. Tankard" <m...@g...pl>

    Użytkownik vladi the best napisał:

    > i slusznie, po co zaczynales awanture?

    Nie zaczynałem żadnej awantury - możesz sprecyzować o co ci chodzi ?

    > ps. dobijaja mnie kolesie ktorzy tak postepuja, nie dosc ze nie wszystkich
    > znaja w bloku to jeszcze o nazwisko pytaja.
    > ps. 1 sa jeszcze staruszki ktore domykaja drzwi widzac jak czlowiek biegnie
    > i chce zdazyc wejsc. argumentuja to tym ze nie znaja danej osoby ale im
    > mozna wybaczyc ze wzgledu na wiek...

    Po to jest zamontowany domofon, żeby z niego korzystać - nie widzę
    powodów dla których ktokolwiek miałby tego nie robić.

    --
    Michał


  • 8. Data: 2004-01-28 12:20:44
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Marcin" <m...@z...com> napisał w wiadomości
    news:bv82hd$fup$5@atlantis.news.tpi.pl...

    > IMHO daj sobie spokoj, bo nie bylo zadnej grozby karalnej czy czegos
    > podobnego. jezeli chcesz z tym cos zrobic, to mozesz zglosic fakt
    > podejrzanego lokatora na policje, ale za jakis czas, aby on nie wiazal
    > dzisiejszego wydarzenia z faktem, ze zaczyna sie nim interesowac
    policja.

    Przyznając Ci zasadniczo rację, należy zastanowić się, na ile ten lokator
    ma wpływ na chamskie zachowanie swoich gości. Może również nie był
    zadowolony z jego wizyty i też nie chciał go wpuścić. Po za tym zachowanie
    napastnika jest o tyle dziwne, że wcześniej podobno nie wiedział gdzie
    nacisnąć, a później jakoś znalazł bez problemu.


  • 9. Data: 2004-01-28 13:36:39
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik M. Tankard napisał:
    > Nie zaczynałem żadnej awantury - możesz sprecyzować o co ci chodzi ?

    kto dał Ci prawo do selekcjonowania kto moze wchodzic do budynku, a kto nie?

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu


  • 10. Data: 2004-01-28 13:47:48
    Temat: Re: Agresywny człowiek
    Od: "Pete" <n...@n...com>


    Użytkownik "vladi the best" <x...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bv7uvd$1ti3$1@mamut.aster.pl...
    > > Przyznam szczerze, że jestem trochę skołowany i przestraszony.
    >
    > i slusznie, po co zaczynales awanture?
    >
    > vladi
    >
    > ps. dobijaja mnie kolesie ktorzy tak postepuja, nie dosc ze nie wszystkich
    > znaja w bloku to jeszcze o nazwisko pytaja.
    > ps. 1 sa jeszcze staruszki ktore domykaja drzwi widzac jak czlowiek
    biegnie
    > i chce zdazyc wejsc. argumentuja to tym ze nie znaja danej osoby ale im
    > mozna wybaczyc ze wzgledu na wiek...

    Ciesz sie, ze nie spotkala cie historia czlowieka z mojego osiedla. Przy
    otwieraniu drzwi mieszkania, dostal gazrurką w głowe, po czym obudził się w
    wyczyszczonym mieszkaniu.

    Pete


strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1