-
1. Data: 2007-12-22 09:24:43
Temat: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Anna K." <n...@s...pl>
Witam grupowiczow,
przepraszam za byc moze chaotyczny post, ale to ze zdenerwowania...
Przed chwila rozmawialam ze swoim adwokatem, ktory prowadzi moja sprawe w
sadzie cywilnym.
W tej chwili, po korzystnym wyroku I instancji, pozwany zlozyl apelacje i 27
grudnia odbedzie druga rozprawa w tym sadzie - w zasadzie decydujaca. Jest
juz opinia bieglego, w zasadzie korzystna dla mnie (acz nie jednoznaczna),
ale sprawa jest na tyle skomplikowana, ze jeszcze mozna to zepsuc.
Umowilam sie z adwokatem na kwote 3500 zl za prowadzenie sprawy w sadzie
apelacyjnym (w I instancji zaplacilam mu 5000). Dzis sie dowiedzialam (czyli
na 5 dni przed rozprawa, w to wchodza niedziela, wigilia i swieta), ze jest
chce, zeby on dalej prowadzil ta sprawe, to musze mu doplacic drugie 3500
zl. Dodam, ze poprzednia rozprawa (czyli ta pierwsza w sadzie apelacyjnym)
odbyla sie we wrzesniu, czyli mial duzo czasu wczesniej, zeby mi powiedziec
ze zmieniaja sie warunki a ja zebym znalazla innego adwokata. Domyslam sie,
ze jak teraz nie zaplace, to on po prostu nie przyjdzie na rozprawe a ja
zostane sama i sobie zwyczajnie nie poradze - pomijajac, ze nie znam sie na
prawie wystarczajaco, to jest to dla mnie tak stresujace, ze po prostu wiem,
ze sobie nie dam rady.
Co moge zrobic w tej sytuacji? NIe mam szans na znalezienie innego adwokata
do czwartku tym bardziej, ze sprawa jest trudna i skomplikowana, ma duzo
watkow i zeby sie w nia wdrozyc, trzeba troche czasu.
Wychodzi na to, ze bede musiala mu zaplacic, bo jak nie to zwyczajnie
przegram mimo, ze w tej chwili jest bardzo korzystan dla mnie sytuacja. Czy
moge jakos na niego naskarzyc i ewentualnie odzyskac te pieniadze juz po
procesie? Przeciez to jest jakiej wymuszenie czy inne oszustwo.
Dziekuje i pozdrawiam
Anka
-
2. Data: 2007-12-22 09:35:24
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Anna K." <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fkil4o$lmv$1@news.onet.pl...
A masz jakiekolwiek dokumenty związane z tym w jaki sposób się umówiliście
i na jaką kwotę?
-
3. Data: 2007-12-22 09:38:40
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Anna K." <n...@s...pl>
> A masz jakiekolwiek dokumenty związane z tym w jaki sposób się umówiliście
> i na jaką kwotę?
Tylko e-maila, w ktorym pisze, ze prowadzenie sprawy w sadzie apelacyjnym
bedzie kosztowalo 70% kwoty za prowadzenie sprawy w I instancji + przelew,
jaki wykonalam nastepnego dnia, z wpisanym tytulem zaplaty "oplata za
prowadzenie sprawy w sadzie apelacyjnym".
Tyle tylko, ze e-maila mozna sobie dowolnego napisac i wydrukowac...
Pozdrawiam
Anka
-
4. Data: 2007-12-22 10:18:10
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 22.12.2007 Anna K. <n...@s...pl> napisał/a:
>> A masz jakiekolwiek dokumenty związane z tym w jaki sposób się umówiliście
>> i na jaką kwotę?
>
> Tylko e-maila, w ktorym pisze, ze prowadzenie sprawy w sadzie apelacyjnym
> bedzie kosztowalo 70% kwoty za prowadzenie sprawy w I instancji + przelew,
> jaki wykonalam nastepnego dnia, z wpisanym tytulem zaplaty "oplata za
> prowadzenie sprawy w sadzie apelacyjnym".
>
> Tyle tylko, ze e-maila mozna sobie dowolnego napisac i wydrukowac...
>
No to czemu nie wzięłaś umowy na piśmie?!
--
Samotnik
Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
5. Data: 2007-12-22 10:30:55
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Johnson <j...@n...pl>
Anna K. pisze:
>
> W tej chwili, po korzystnym wyroku I instancji, pozwany zlozyl apelacje i 27
> grudnia odbedzie druga rozprawa w tym sadzie - w zasadzie decydujaca. Jest
> juz opinia bieglego, w zasadzie korzystna dla mnie (acz nie jednoznaczna),
> ale sprawa jest na tyle skomplikowana, ze jeszcze mozna to zepsuc.
Wątpię, czy adwokat na tym etapie lub jego brak cokolwiek zmieni.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
6. Data: 2007-12-22 10:33:40
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Johnson <j...@n...pl>
Anna K. pisze:
>
> Tyle tylko, ze e-maila mozna sobie dowolnego napisac i wydrukowac...
>
To chyba jednak nie tak. Z tego co słyszałem i się domyślam, da się
stwierdzić z którego komputera mail wyszedł, to w razie sporu całkowicie
wystarczy.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
7. Data: 2007-12-22 13:43:59
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sat, 22 Dec 2007 11:30:55 +0100, Johnson napisał(a):
>> W tej chwili, po korzystnym wyroku I instancji, pozwany zlozyl apelacje
>> i 27 grudnia odbedzie druga rozprawa w tym sadzie - w zasadzie
>> decydujaca. Jest juz opinia bieglego, w zasadzie korzystna dla mnie
>> (acz nie jednoznaczna), ale sprawa jest na tyle skomplikowana, ze
>> jeszcze mozna to zepsuc.
>
> Wątpię, czy adwokat na tym etapie lub jego brak cokolwiek zmieni.
Zwłaszcza, że nawet jeśli wypowie pełnomocnictwo, jeszcze przez 2
tygodnie musi stawać za powódkę ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
8. Data: 2007-12-22 13:51:05
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Johnson <j...@n...pl>
Olgierd pisze:
>
> Zwłaszcza, że nawet jeśli wypowie pełnomocnictwo, jeszcze przez 2
> tygodnie musi stawać za powódkę ;-)
>
Też fakt :)
Resumując, nie przejmować się tym co gada pan mecenas.
Iść na sprawę i nie zastawiać się czy przyjdzie czy nie.
Jak się wygra to się wygra i jest oszczędność na wydatkach na pełnomocnika.
A jak sie przegra to:
1. jak z innego powodu niż brak adwokata -> to i tak jest oszczędność na
wydatkach na pełnomocnika;
2. jak z powodu braku adwokata to pozwać adwokata o odszkodowanie i tyle.
A następnym razem spisywać ustalenia z adwokatami
Dodatkowo o samym nie przyjściu adwokata złożyć skargę do Okręgowej rady
Adwokackiej, pewnie nic nie pomoże, ale trochę nerwów adwokatowi odbierze :)
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
9. Data: 2007-12-22 16:44:51
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Anna K." <n...@s...pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrnfmpp85.h5d.samotnik@localhost.localdomain..
.
> Dnia 22.12.2007 Anna K. <n...@s...pl> napisał/a:
> >> A masz jakiekolwiek dokumenty związane z tym w jaki sposób się
umówiliście
> >> i na jaką kwotę?
> >
> > Tylko e-maila, w ktorym pisze, ze prowadzenie sprawy w sadzie
apelacyjnym
> > bedzie kosztowalo 70% kwoty za prowadzenie sprawy w I instancji +
przelew,
> > jaki wykonalam nastepnego dnia, z wpisanym tytulem zaplaty "oplata za
> > prowadzenie sprawy w sadzie apelacyjnym".
> >
> > Tyle tylko, ze e-maila mozna sobie dowolnego napisac i wydrukowac...
> >
>
> No to czemu nie wzięłaś umowy na piśmie?!
No nie wzielam, bo nie pomyslalam o tym. Czy umowa ustna jest mniej wazna
niz na pismie, pomijajac trudnosc z udowodnieniem jej po fakcie?
Poza tym, gdybym miala umowe na pismie, to co najwyzej latwiej byloby mi
pozniej walczyc z adwokatem o odszkodowanie jak napisal Johnson, ale w
kwestii ostatniej rozprawy i tego, czy przyjdzie na nia, nie mialoby to
znaczenia przeciez :(
Pozdrawiam
A
-
10. Data: 2007-12-22 16:55:51
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Anna K." <n...@s...pl>
> Resumując, nie przejmować się tym co gada pan mecenas.
> Iść na sprawę i nie zastawiać się czy przyjdzie czy nie.
> Jak się wygra to się wygra i jest oszczędność na wydatkach na
pełnomocnika.
> A jak sie przegra to:
> 1. jak z innego powodu niż brak adwokata -> to i tak jest oszczędność na
> wydatkach na pełnomocnika;
> 2. jak z powodu braku adwokata to pozwać adwokata o odszkodowanie i tyle.
>
> A następnym razem spisywać ustalenia z adwokatami
>
> Dodatkowo o samym nie przyjściu adwokata złożyć skargę do Okręgowej rady
> Adwokackiej, pewnie nic nie pomoże, ale trochę nerwów adwokatowi odbierze
:)
Dziekuje za odpowiedz, ale zwyczajnie sie boje stawiac tak sprawe. Moze nie
przyjsc, moze przyjsc ale zwyczajnie olac sprawe, moze wszystko, jestem od
niego zalezna. A na odszkodowaniu od awdokata mi nie zalezy, bo i nie
zadoscuczyni mi to przegranej - bo to nie o pieniadze sie bije w sadze. Po
prostu jak przegram to koniec i zadne odszkodowanie tego nie zmieni.
Dlatego chce mu zaplacic. Moze zle zrobie, ale nie mam sily teraz jeszcze
sie z adwokatem uzerac, tym bardziej, ze to adwokat i ciezko byloby mi
jakies odszkodowanie pozniej wyrwac, bo na pewno bedzie sie bronil i to
bardziej zaciekle niz swoich klientow. No i tak jak napisalam wyzej - duzo
wazniejsze jest wygranie procesu dla mnie niz jakiekolwiek odszkodowanie
pozniej. A adwokat dobry mimo wszystko, zadnych pretensji do niego nie moge
miec z zwiazku z jego wczesniejszymi poczynaniami.
Tak wiec nie chcialabym teraz z nim na jakas wojenna sciezke isc i pytanie
jest takie - jak juz bedzie wyrok prawomocny, powiedzmy, ze apelacja
zostanie odrzucona i wygram. To czy mam szanse odzyskac to, co mu teraz
zaplace, czy raczej latwo sie moze 'wyslizgac'?
Pozdrawiam
A