eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [ALLEGRO]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2008-02-27 12:55:49
    Temat: [ALLEGRO]
    Od: "kermtou" <k...@N...gazeta.pl>

    Witam.
    Chiciałem poprosić o poradę w sprawie Allegro. Zakupiłem Telefon poprzez
    opcję "kup teraz". Po skontaktowaniu się ze sprzedającym ten obwieścił, że
    przedmiotu już nie posiada. Poniżej przedstawiam moją korespondencję z
    serwisem Allegro, która jednak niewiele mi wyjaśnia. Dlatego chciałem prosić
    kogoś z forum o poradę w/s dalszych działań zmierzających na celu
    sfinalizowania transakcji na zawartych zasadach ( chodzi głównie o cenę). W
    federacji konsumentów doradzano mi abym "nastraszył" użytkownika jakimś
    pismem, że sprawa zostanie skierowana na drogę sądową. Czy ewentualnie ktoś
    mógłby mi pomóc coś takiego napisać.
    Jeśli to faktycznie nie pomoże to będę raczej zakładał sprawę w sądzie. Jak
    kształtują się mniej-więcej koszty w przegranej sprawie i jaki jest koszt
    wynajęcia adwokata do takiej sprawy.
    Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.




    "Witam.
    Po wygraniu aukcji nr xxxxxxx na telefon Nokia xxx próbowałem się
    skontaktować telefonicznie ze sprzedającym w celu ustalenia warunków
    finalizacji transakcji. Niestety udało mi się to dopiero po trzech dniach od
    momentu zakończenia aukcji. Okazało się, że użytkownik już nie posiada
    przedmiotu z aukcji gdyż podobno nie mógł czekać i sprzedał go poza Allegro,
    dodatkowo zamierza wystąpić o zwrot prowizji. O ile zdążyłem się już
    zorientować w sieci to " zalicytowanie w danej aukcji oznacza zawarcie
    prawnie wiążącej umowy", a więc również sprzedający ma obowiązek się z niej
    wywiązać. W tej sytuacji chciałem się dowiedzieć czy Wasz serwis wspomaga
    użytkowników w rozwiązywaniu takich spraw ?"

    ODPOWIEDZ OD ALLEGRO
    Dziękuję za wiadomość.

    W odpowiedzi na list chciałabym poinformować, że z chwilą zakończenia
    aukcji umowa kupna-sprzedaży została zawarta i obie strony są zobowiązane
    do sfinalizowania transakcji. Allegro nie jest stroną pośredniczącą w
    dopełnieniu warunków umowy.

    Bardzo mi przykro z powodu zaistniałej sytuacji, ale w obecnej chwili mogę
    Panu polecić jedynie ponowny kontakt ze Sprzedającym, który jest
    zobowiązany do wydania towaru po wylicytowanej przez Pana cenie.

    Zaznaczam, iż zawarta umowa ma skutek cywilno-prawny i ma Pan prawo
    dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

    W przypadku, gdy transakcja nie dojdzie do skutku, Sprzedający może
    wystąpić z wnioskiem o zwrot prowizji. Zostanie Pan o tym powiadomiony i
    będzie miał Pan możliwość złożenia wyjaśnień.

    Wszystkie informacje na ten temat znajdzie Pan w naszej Pomocy: Poradnik
    Kupującego > Finalizacja transakcji - dokonanie zakupu > "Nie
    sfinalizowałem transakcji. Czy poniosę konsekwencje z tego powodu?" lub
    bezpośrednio na stronie:

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2008-02-27 14:24:34
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "|>onrad" <b...@j...bardziej.trendy>

    Sprzedawalem 8 lat w tym serwisie i to co sie dzieje teraz to jest jakas
    paranoja. Dziecioku nie sprzedal ci to kup u kgos innego i nie truj dupy a
    sprzedajacemu wystaw negatywa i po sprawie. Ja takich jak ty pieniaczy
    zawsze posylalem na drzewo z prostego powodu, z pieniaczami interesow sie
    nie robi. Na targowisku tez robisz awanture ze nie ma juz marchewki ?



  • 3. Data: 2008-02-27 15:04:17
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>

    Użytkownik "|>onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w wiadomości
    news:fq3s66$6s4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Sprzedawalem 8 lat w tym serwisie i to co sie dzieje teraz to jest jakas
    > paranoja. Dziecioku nie sprzedal ci to kup u kgos innego i nie truj dupy a
    > sprzedajacemu wystaw negatywa i po sprawie. Ja takich jak ty pieniaczy
    > zawsze posylalem na drzewo z prostego powodu, z pieniaczami interesow sie
    > nie robi. Na targowisku tez robisz awanture ze nie ma juz marchewki ?


    Moze bys sie przeniósl ze swoimi radami na grupe pl.rec.ogród bo to tam jest
    miejsce dla osobników powszechnie okreslanych mianem pewnej rosliny
    pastewnej.


    --
    SQLwysyn
    Lepszy Kaszub jest znad morza niż 'intelekt' z Żoliborza.


  • 4. Data: 2008-02-27 15:42:29
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "milo" <m...@...pl>


    Użytkownik "|>onrad" <b...@j...bardziej.trendy> napisał w wiadomości
    news:fq3s66$6s4$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Sprzedawalem 8 lat w tym serwisie i to co sie dzieje teraz to jest jakas
    > paranoja. Dziecioku nie sprzedal ci to kup u kgos innego i nie truj dupy a
    > sprzedajacemu wystaw negatywa i po sprawie. Ja takich jak ty pieniaczy
    > zawsze posylalem na drzewo z prostego powodu, z pieniaczami interesow sie
    > nie robi. Na targowisku tez robisz awanture ze nie ma juz marchewki ?
    >
    dlaczego od razu pieniaczy?
    pewne rzeczy robi się dla "zasady", żeby inni się nauczyli.
    co z Ciebie za sprzdawca, jęśli robisz ludzi w bambuko? Znasz regulamin?

    >Na targowisku tez robisz awanture ze nie ma juz marchewki ?
    a co na to regulamin targowiska?



  • 5. Data: 2008-02-27 16:23:47
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "|>onrad" <b...@j...bardziej.trendy>

    Jak nie ma marchewki mimo tego ze jest metka z cena to robisz na bazarze
    awanture czy idziesz stoisko dalej i kupujesz ?

    Handlem zajmuje sie odkad pamietam i dla mnie zasady Handlu sa proste nie
    podoba sie to wypad z baru.



  • 6. Data: 2008-02-27 17:10:40
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>

    > Handlem zajmuje sie odkad pamietam i dla mnie zasady Handlu sa proste nie
    > podoba sie to wypad z baru.

    Podaj nicka z allegro - być może w ten sposób niektórzy wypadną z baru od
    razu i będą takiego cwaniaczka omijać.

    Jak można wystawić do sprzedaży towar którego się nie ma ?
    Z chęcią poczytam co tu dalej ktoś doradzi bo właśnie od takiego cwaniaczka
    kupiłem płyty. Sprzedawca pisze że wystawia 100 kompletów. Wysyłka na drugi
    dzień po zaksięgowaniu wpłaty. Po 12 dniach od wpłaty dzwonię a on mi mówi
    że nie ma tego towaru jeszcze. Więc po jaką cholerę wystawia?

    --
    Pawełj



  • 7. Data: 2008-02-27 17:56:00
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "|>onrad" <b...@j...bardziej.trendy>

    To o czym piszesz to teoretycznie oszustwo, a "kermtou" opisal sytuacje w
    ktorej chcial kupic ale do transakcji nie doszlo poniewaz w miedzyczasie
    telefon zostal sprzedany.


    Ludzie co sie z wami dzieje taka wode z mozgu wam ta telewizja robi ?


  • 8. Data: 2008-02-27 19:59:43
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "Paweł" <h...@a...nie.mam>

    > Ludzie co sie z wami dzieje taka wode z mozgu wam ta telewizja robi ?

    Nie piernicz, tylko podaj swój nick z Allegro.

    Paweł



  • 9. Data: 2008-02-27 20:03:44
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: Buster <r...@w...p.lodz.pl>

    |>onrad pisze:
    > To o czym piszesz to teoretycznie oszustwo, a "kermtou" opisal sytuacje
    > w ktorej chcial kupic ale do transakcji nie doszlo poniewaz w
    > miedzyczasie telefon zostal sprzedany.
    >
    >
    > Ludzie co sie z wami dzieje taka wode z mozgu wam ta telewizja robi ?
    >

    Jeśli sprzedał poza Allegro, to IMHO powinien wycofać aukcję, a nie
    trzymać ją do końca.

    --
    Pozdrowienia
    Radek Dobrowolski


  • 10. Data: 2008-02-27 20:48:25
    Temat: Re: [ALLEGRO]
    Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>

    >
    > Ludzie co sie z wami dzieje taka wode z mozgu wam ta telewizja robi ?

    Nie kolego. Nie telewizja. Głównie to sprzedawcy którzy są nieuczciwi.
    Też sprzedaję na allegro (czasem) - ale do głowy by mi nie przyszlo żeby nie
    dociągnąć do końca aukcji.
    Porównujesz do marchewki na bazarze. Ciekawe jakbyś się czuł jakbyś sobie
    kupił taką marchewkę i przy wychodzeniu z bazaru ktoś by ci ją wyciągnął z
    torby. I powiedział "sory jestem dostawca tej marchewki - mam lepszego
    klienta". Albo tylko by ci ją wyciągnął i nic nie mówił.
    Pewnie byś pomyślał, że wszystko się dzieje przez to że za dużo telewizji
    oglądasz.
    Popieram wątkotwórce - jeżeli ma czas i chęć niech narobi jak najwięcej
    smrodu cwaniakowi który się nie wywiązał z umowy sprzedaży.
    Może będzie o jednego "biznesmena" mniej na allegro

    --
    PawełJ


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1