-
11. Data: 2010-08-07 22:17:06
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jotte pisze:
> Lezie wąską drogą katohołota do Częstochowy, korek za dziadostwem na
> setki metrów, ale ta trzoda się tym nie przejmuje, klechy z przodu,
> klechy z tyłu i lezą.
> Co zrobisz?
"Będę dalej walcem jeździł" ;->
-
12. Data: 2010-08-07 22:18:31
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
jQ pisze:
> i powiedzieć, że modlę się do świętego Gambrinusa*. Myślę, że byłoby
> wielu zainteresowanych tą religią. Jakby co, to zamiast piwa może być
> miska spaghetti. Ta religia jest już legalna.
Jaka miska? Latający Potwór Spaghetti nie taszczy żadnej miski ;)
R'amen
-
13. Data: 2010-08-07 22:29:07
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-08-08 00:00, RadoslawF pisze:
> Żeby dostać to "bardzo wysokie" stanowisko trzeba zacząć
> od bardzo niskiego, stąd inteligentny policjant to rzadkość.
Jak policjant po studiach to nie musi być najpierw "majtkiem".
--
animka
-
14. Data: 2010-08-08 07:55:27
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl> pisze:
> "jQ" <j...@s...eu> pisze:
>> Art 195 KK mówi"
>> Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego
>> kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji
>> prawnej,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
>> wolności do lat 2.
>>
>> Co można nazwać "publicznym wykonywaniem aktu religijnego"? Czy
>> zgodnie z tym przepisem akt religijny może odbywać się w dowolnym
>> miejscu i w dowolny sposób? Czy jeśli akt religijny odbywa się w
>> miejscu publicznym, poza kościołem (świątynią), to właściciel tego
>> terenu nie ma prawa nakazać opuszczenia tego miejsca, ze względu na
>> to, że osoby zajmujące go odbywają w tym momencie akt religijny?
>
> Słowem kluczem w interpretacji przez sądy będzie zapewne słowko
> "złośliwie" które (MSZ) otwiera *bardzo* szerokie pole od zawężającej
> interpretacji.
>
> Jeśli nie było "sporawej tradycji" obywania takich aktów w danym miejscu
> to bardzo bym się zdziwił gdyby odmowa zgody (bez zwlekania aż do
> ostatniego momentu gdy właściciel został ze sporym uprzedzeniem
> powiadomiony) na odbycie aktu podparta prawem własności terenu została
> (po apelacjach) uznana za złośliwą.
> To samo dotyczyłoby zapewne "bardzo *przewleklego* aktu religijnego"
> (znacznie ponad kilka godzin) szczególnie bez terminu zakończenia
> [bo pewnie o to ci chodzi :-) ]
Po za tym (MSZ) w tym pargrafie KK "nachalnie sugerowany jest" jescze
jeden "sposób nacisku": "formalne" zapytanie osób prawnie
reprezentujących tenże kościół ub związek wyznaniowy czy to jest akt
religijny tegoż kościoła/związu.
Powiedzą że nie: sądom będzie znacznie trudniej zastodować ten paragraf
Powiwdzą że tak: (MSZ) wezmą "*na siebie*" spore ryzyko odpowiedzilności
"odszodowawczej"
Nic nie powiedzą: to prawie tak jakby powiedzieli że nie jeśli da im się
średnio rozsądny czas na odpowiedź
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Komu się dobrze wiedzie, jest pięknie ubrany.
-- Przysłowie babilońskie (pl.wikiquote.org)
-
15. Data: 2010-08-08 08:26:44
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-08-08 00:29, Użytkownik Animka napisał:
>> Żeby dostać to "bardzo wysokie" stanowisko trzeba zacząć
>> od bardzo niskiego, stąd inteligentny policjant to rzadkość.
>
> Jak policjant po studiach to nie musi być najpierw "majtkiem".
W służbach mundurowych był i jest podział na młodych i starych.
Wśród oficerów również. W praktyce stary sierżant siedzi
spokojnie za biurkiem a młody podporucznik pracuje nogami
w terenie. No ale formalnie "majtkiem" nie jest.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2010-08-08 09:17:41
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-08-08 10:26, RadoslawF pisze:
> W służbach mundurowych był i jest podział na młodych i starych.
> Wśród oficerów również. W praktyce stary sierżant siedzi
> spokojnie za biurkiem a młody podporucznik pracuje nogami
> w terenie. No ale formalnie "majtkiem" nie jest.
Mój brat cioteczny był najpierw komendantem w Komendzie Głównej.
Kolega był najpierw dzielnicowym, a jak skończył prawko na UW to już
siedział za biurkirm (tez KGł.).
--
animka
-
17. Data: 2010-08-08 11:58:21
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-08-08 11:17, Użytkownik Animka napisał:
>> W służbach mundurowych był i jest podział na młodych i starych.
>> Wśród oficerów również. W praktyce stary sierżant siedzi
>> spokojnie za biurkiem a młody podporucznik pracuje nogami
>> w terenie. No ale formalnie "majtkiem" nie jest.
>
> Mój brat cioteczny był najpierw komendantem w Komendzie Głównej.
Spytaj go kim i ile lat był przed objęciem tego stanowiska.
I nie ośmieszaj się wypisywaniem bajek.
> Kolega był najpierw dzielnicowym, a jak skończył prawko na UW to już
> siedział za biurkirm (tez KGł.).
Czyli przez kilka lat był nikim jako podoficer lub aspirant.
Pozdrawiam
-
18. Data: 2010-08-08 12:52:21
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-08-08 13:58, RadoslawF pisze:
> Czyli przez kilka lat był nikim jako podoficer lub aspirant.
Przez kilka lat to studiował i niepracował.
--
animka
-
19. Data: 2010-08-08 13:33:43
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-08-08 14:52, Użytkownik Animka napisał:
>> Czyli przez kilka lat był nikim jako podoficer lub aspirant.
>
> Przez kilka lat to studiował i niepracował.
Nie ośmieszaj się, "był najpierw dzielnicowym" sugerujesz że
był dzielnicowym społecznie czy jako dzielnicowy tylko za biurkiem
siedział ?
Pozdrawiam
-
20. Data: 2010-08-08 14:04:39
Temat: Re: 195 KK a miejsce odprawiania rytuałów religijnych
Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>
W dniu 2010-08-08 15:33, RadoslawF pisze:
> Dnia 2010-08-08 14:52, Użytkownik Animka napisał:
>
>>> Czyli przez kilka lat był nikim jako podoficer lub aspirant.
>>
>> Przez kilka lat to studiował i niepracował.
>
> Nie ośmieszaj się, "był najpierw dzielnicowym" sugerujesz że
> był dzielnicowym społecznie czy jako dzielnicowy tylko za biurkiem
> siedział ?
Odchrzań się.
Dzielnicowym to najpierw był mój kolega, który w tym czasie
studiował....a jeszcze wcześniej zanim trafił do policji - reperował windy.
--
animka