-
1. Data: 2005-05-10 05:21:57
Temat: 18 lat i alimenty
Od: He(R)Sk <s...@a...poczta.onet.pl>
Sytuacja po rozwodzie: ojciec placi do rak matki alimenty na dziecko.
"dziecko" w tym roku konczy 18 lat. czy po ukonczeniu przez "dziecko"
18-lat powinien placic mu (np. na konto) czy dalej do rak matki ?
matka uwaza, ze tak. jak to wyglada wg prawa ? sprawa dosc pilna.
--
HeSk
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.
-
2. Data: 2005-05-10 05:26:23
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
He(R)Sk wrote:
> Sytuacja po rozwodzie: ojciec placi do rak matki alimenty na dziecko.
> "dziecko" w tym roku konczy 18 lat. czy po ukonczeniu przez "dziecko"
> 18-lat powinien placic mu (np. na konto) czy dalej do rak matki ?
> matka uwaza, ze tak. jak to wyglada wg prawa ? sprawa dosc pilna.
dopóki dziecko się uczy to matce, dziecko się nie uczy, koniec alimentów
-
3. Data: 2005-05-10 05:52:38
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
witek napisał(a):
>> Sytuacja po rozwodzie: ojciec placi do rak matki alimenty na dziecko.
>> "dziecko" w tym roku konczy 18 lat. czy po ukonczeniu przez "dziecko"
>> 18-lat powinien placic mu (np. na konto) czy dalej do rak matki ?
>> matka uwaza, ze tak. jak to wyglada wg prawa ? sprawa dosc pilna.
> dopóki dziecko się uczy to matce,
a jakie ma matka prawo do pobierania alimentów przysługujących
pełnoletniemu dziecku?
KG
-
4. Data: 2005-05-10 05:56:42
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: "Kicek" <a...@s...pl>
Użytkownik "HeRSk" <s...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:pvg081lnfih0vltd6tp32mcjq1lrkvuf6d@4ax.com...
Sytuacja po rozwodzie: ojciec placi do rak matki alimenty na dziecko.
"dziecko" w tym roku konczy 18 lat. czy po ukonczeniu przez "dziecko"
18-lat powinien placic mu (np. na konto) czy dalej do rak matki ?
matka uwaza, ze tak. jak to wyglada wg prawa ? sprawa dosc pilna.
IMO do rak prawnego opiekuna, jesli dziecko się uczy to opieką nad nim
sprawuje matka, a więc jej, dla niego.
Jesli się przestanie uczyć w szkole dziennej to nikomu, ale wypada synowi
pomóc :)
--
HeSk
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.
-
5. Data: 2005-05-10 06:03:25
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Kicek napisał(a):
> IMO do rak prawnego opiekuna, jesli dziecko się uczy to opieką nad nim
> sprawuje matka, a więc jej, dla niego.
A prawnym opiekunem pełnoletniego jest...?
KG
-
6. Data: 2005-05-10 06:24:24
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
He(R)Sk wrote:
> Sytuacja po rozwodzie: ojciec placi do rak matki alimenty na dziecko.
> "dziecko" w tym roku konczy 18 lat. czy po ukonczeniu przez "dziecko"
> 18-lat powinien placic mu (np. na konto) czy dalej do rak matki ?
> matka uwaza, ze tak. jak to wyglada wg prawa ? sprawa dosc pilna.
Jaka jest podstawa płacenia alimentów? Orzeczenie sądowe?
M.
-
7. Data: 2005-05-10 10:11:35
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: "Kicek" <a...@s...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d5pil8$g9d$1@news.onet.pl...
> A prawnym opiekunem pełnoletniego jest...?
>
sam pełnoletni
:)
-
8. Data: 2005-05-10 11:48:47
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: Johnson <j...@n...pl>
Maciej Bebenek napisał(a):
>
>
> Jaka jest podstawa pĹ?acenia alimentĂłw? Orzeczenie sÄ?dowe?
>
>
A jakie to ma znaczenie? Żadnego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
-
9. Data: 2005-05-10 17:02:21
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: He(R)Sk <s...@a...poczta.onet.pl>
On Tue, 10 May 2005 08:03:25 +0200, kam <X#k...@w...pl#X> wrote:
> Kicek napisał(a):
> > IMO do rak prawnego opiekuna, jesli dziecko się uczy to opieką nad nim
> > sprawuje matka, a więc jej, dla niego.
>
> A prawnym opiekunem pełnoletniego jest...?
Oboje rodzicow.
--
HeSk
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.
-
10. Data: 2005-05-10 19:40:58
Temat: Re: 18 lat i alimenty
Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>
Dnia 10/05/2005 19:02, He_Sk wrote :
> On Tue, 10 May 2005 08:03:25 +0200, kam <X#k...@w...pl#X> wrote:
>
>
>>Kicek napisał(a):
>>
>>>IMO do rak prawnego opiekuna, jesli dziecko się uczy to opieką nad nim
>>>sprawuje matka, a więc jej, dla niego.
>>
>>A prawnym opiekunem pełnoletniego jest...?
>
>
> Oboje rodzicow.
>
No bez przesady; nie żartujmy tak. Jeszcze ktoś to przeczyta i pomyśli
że tak jest naprawdę :-).
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
Sade about death penalty)