-
11. Data: 2008-03-26 20:25:39
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: PlaMa <m...@w...pl>
Idiom pisze:
> Chwila, moment? Jakie - wtopił? Reklamacja została złożona 10 dni temu,
> jeszcze może się okazać, że bezzasadna i klient zostanie o tym poinformowany w
> terminie.
a z tematu posty nie wychodzie ze 15?
> pozdr
>
> Monika
>
-
12. Data: 2008-03-26 23:09:48
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 26.03.2008 Idiom <i...@v...pl> napisał/a:
>> czy 15-ego dnia po zgloszeniu reklamacji moge odwiedzic ich i zazadac
>> zwrotu pieniedzy w zwiazku z tym, ze sprzedawca nie podjal decyzji o
>> wymianie towaru?
> Po drugie - to, że wskazałeś telefon, jako formę kontaktu, nie oznacza, że
> sprzedawca musi w ten sposób udzielić Ci odpowiedzi na reklamację. Ma Ci
> odpowiedzieć - a w interesie sprzedawcy jest, aby zrobił to tak, że będzie
> później mógł to udowodnić (np. przed sądem). Byłby debilem, gdyby informował
> Cię telefonicznie. Dlatego odpowiedzieć Ci może np. listem poleconym, który
Szczególnie jak nie znał adresu. Biling lub świadkowie MZ wystarczą, a jak
paranoik to może rozmowę nagrać (jeśli do takiej doszło).
> może wysłać 14 dnia i nie musi to być list priorytetowy, zatem przy naszej
> poczcie może spokojnie iść tydzień. Zatem domaganie się czegokolwiek w 15 dniu
> może być przedwczesne.
Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?
--
Marcin
-
13. Data: 2008-03-26 23:42:45
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: PlaMa <m...@w...pl>
Marcin Debowski pisze:
> Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
> zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?
hohoho chwileczkę... pamiętam tą dyskusję i chyba wynikało z niej, że
właśnie termin odebrania jest obowiązujący...
To tak jakby się sprzedawca tłumaczył, że zadzwonił raz ale nikt nie
odbierał (nieważne że 3 w nocy) ale chciał powiadomić więc się liczy...
pozdrawiam.
PlaMa
-
14. Data: 2008-03-26 23:55:22
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 26.03.2008 PlaMa <m...@w...pl> napisał/a:
> Marcin Debowski pisze:
>> Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
>> zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?
> hohoho chwileczkę... pamiętam tą dyskusję i chyba wynikało z niej, że
> właśnie termin odebrania jest obowiązujący...
OIDP, bo pamięć zawodna a szukać mi się w tej chwili nie chce,
argumentacja Litwiusza była oparta na wywodach ogólnych. Moja na braku
wyraźnego, przepisowego wskazania i też na wywodach ogólnych. W pewnym
momencie zapędy oratorskie się wyczerpały, ale jakiejś wyraźnej konkluzji
nie pamiętam. Była? :)
> To tak jakby się sprzedawca tłumaczył, że zadzwonił raz ale nikt nie
> odbierał (nieważne że 3 w nocy) ale chciał powiadomić więc się liczy...
O 3 w nocy to może trochę zmieniac postać rzeczy, bo nie jest to
zwyczajowa pora nawiązywania tego typu kontaktów, ale w przypadku
ogólnym dlaczego miałoby się nie liczyć?
--
Marcin
-
15. Data: 2008-03-27 08:24:03
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Marcin Debowski pisze:
> Dnia 26.03.2008 PlaMa <m...@w...pl> napisał/a:
>> Marcin Debowski pisze:
>>> Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
>>> zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?
>> hohoho chwileczkę... pamiętam tą dyskusję i chyba wynikało z niej, że
>> właśnie termin odebrania jest obowiązujący...
>
> OIDP, bo pamięć zawodna a szukać mi się w tej chwili nie chce,
> argumentacja Liwiusza była oparta na wywodach ogólnych. Moja na braku
> wyraźnego, przepisowego wskazania i też na wywodach ogólnych. W pewnym
> momencie zapędy oratorskie się wyczerpały, ale jakiejś wyraźnej konkluzji
> nie pamiętam. Była? :)
Moja interpretacja była następująca: nawet jakby sprzedawca
odpowiedział na reklamację na drugi dzień, to list polecony idzie kilka
dni (poczta ma regulaminowo 2 tygodnie na dostarczenie listu
ekonomicznego), następnie 14 dni jest awizowany, tak więc konsument
mógłby - odbierając list 14. dnia - spowodować, że sprzedawca nie miałby
fizycznej możliwości ustosunkowania się w terminie.
Dlatego też branie pod uwagę daty dostarczenia, a nie daty nadania
listu, jest tutaj imho nieprawidłowe.
Poza tym sprzedawca wysyłając list ustosunkowuje się do reklamacji.
Konsument może poczekać na informację przesłaną pocztą, może pójść do
sprzedawcy i dowiedzieć się jak to ustosunkowanie się wygląda. Kwestia
poinformowania klienta o tym, że "już się ustosunkowałem" to sprawa
drugorzędna. Wysłanie listu jest dowodem, że ustosunkowanie odbyło się
danego dnia i już nie będzie zmieniane.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
16. Data: 2008-03-27 09:59:37
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 27.03.2008 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
> Moja interpretacja była następująca: nawet jakby sprzedawca
> odpowiedział na reklamację na drugi dzień, to list polecony idzie kilka
> dni (poczta ma regulaminowo 2 tygodnie na dostarczenie listu
> ekonomicznego), następnie 14 dni jest awizowany, tak więc konsument
> mógłby - odbierając list 14. dnia - spowodować, że sprzedawca nie miałby
> fizycznej możliwości ustosunkowania się w terminie.
> Dlatego też branie pod uwagę daty dostarczenia, a nie daty nadania
> listu, jest tutaj imho nieprawidłowe.
> Poza tym sprzedawca wysyłając list ustosunkowuje się do reklamacji.
> Konsument może poczekać na informację przesłaną pocztą, może pójść do
> sprzedawcy i dowiedzieć się jak to ustosunkowanie się wygląda. Kwestia
> poinformowania klienta o tym, że "już się ustosunkowałem" to sprawa
> drugorzędna. Wysłanie listu jest dowodem, że ustosunkowanie odbyło się
> danego dnia i już nie będzie zmieniane.
No moja dla przypomnienia była taka, że jest to oświadczenie woli, a jest
one skuteczne w tym momencie w którym adresat mógł się z zapoznać z jego
treścią (art. 61kc). Siłą rzeczy może to nastąpić wyłącznie jak list
dostanie. Co do tego ile idzie list to i co ma z tym zrobić sprzedawca to
wydaje się, że w prawie konsumenckim bardzo wiele czynności odbywa się na
zasadzie ryzyka właśnie sprzedawcy a nie konsumenta i to temu ostatniemu
Ustawodawca dał dodatkową ochronę - tu byłaby ona, np. przed możliwymi
nadużyciami wynikającymi z faktu, że właśnie ten czas dostarczenia
oświadczenia może być bardzo długi. Zresztą wydaje mi się, że to nie musi
być takie czarno-białe i ta granica 14tu dni będzie też trochę płynna np.
z uwzgędnieniem zachowania należytej staranności przez sprzedawcę.
--
Marcin
-
17. Data: 2008-03-27 15:52:22
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: "Idiom" <i...@v...pl>
> a z tematu posty nie wychodzie ze 15?
a ja myślałam, że dyskutujemy nad treścią postu ("dziesiec dni temu
reklamowalem towar z tytulu niezgodnosci z umowa (...)czy 15-ego dnia po
zgloszeniu reklamacji moge...") a nie nad tym, co może wynikać z jego tematu.
pozdr
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2008-03-28 15:41:22
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: "Idiom" <i...@v...pl>
> Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
> zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?
Nie pokuszę się o podejmowanie dyskusji na temat teorii :)
Ale specjalnie zapytałam dziś firmową prawniczkę (która jest m.in. od
reklamacji, gdy już trafią do sądu) - praktyka i orzecznictwo w naszych sądach
jest takie, że jeżeli sprzedawca nada przesyłkę z odmową uznania reklamacji
przed upłynięciem tych 14 dni, to sąd uznaje, że zmieścił się w terminie i
poinformował odpowiednio klienta o odmowie.
pozdr
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2008-03-28 22:38:21
Temat: Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 28.03.2008 Idiom <i...@v...pl> napisał/a:
> Ale specjalnie zapytałam dziś firmową prawniczkę (która jest m.in. od
> reklamacji, gdy już trafią do sądu) - praktyka i orzecznictwo w naszych sądach
> jest takie, że jeżeli sprzedawca nada przesyłkę z odmową uznania reklamacji
> przed upłynięciem tych 14 dni, to sąd uznaje, że zmieścił się w terminie i
> poinformował odpowiednio klienta o odmowie.
Dobrze wiedzieć.
--
Marcin