Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego
projekt dotyczy rozszerzenia katalogu (art. 88 i 51 kpk) osób uprawnionych do działania w imieniu pokrzywdzonych w procesie karnym o osoby najbliższe pokrzywdzonym a także umożliwienia osobie zawiadamiającej o popełnieniu przestępstwa, której prawa zostały naruszone, złożenie zażalenia na postanowienie prokuratury o umorzeniu postępowania przygotowawczego bądź odmowie jego wszczęcia
- Kadencja sejmu: 7
- Nr druku: 604
- Data wpłynięcia: 2012-05-23
- Uchwalenie: Projekt uchwalony
- tytuł: Ustawa o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego
- data uchwalenia: 2013-03-22
- adres publikacyjny: Dz.U. poz. 480
604
Druk nr 604
Warszawa, 10 maja 2012 r.
SEJM
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
VII kadencja
Pani
Ewa
Kopacz
Marszałek Sejmu
Rzeczypospolitej
Polskiej
Na podstawie art. 118 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2
kwietnia 1997 r. i na podstawie art. 32 ust. 2 regulaminu Sejmu niżej podpisani
posłowie wnoszą projekt ustawy:
- o zmianie ustawy - Kodeks
postępowania karnego.
Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem ustawy
upoważniamy panią poseł Lidię Staroń.
(-) Beata Bublewicz; (-) Czesław Czechyra; (-) Krzysztof Gadowski;
(-) Bożena Kamińska;
(-) Jan
Kaźmierczak;
(-) Krystyna
Kłosin;
(-) Tomasz Lenz; (-) Sławomir Neumann; (-) Tomasz Piotr Nowak;
(-) Marzena Okła-Drewnowicz; (-) Marek Rząsa; (-) Krystyna Sibińska;
(-) Henryk Siedlaczek; (-) Lidia Staroń; (-) Piotr Tomański; (-) Aleksandra
Trybuś; (-) Monika Wielichowska.
Projekt
USTAWA
z dnia……………………………….
o zmianie ustawy ‐ Kodeks postępowania karnego
Art. 1. W ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89,
poz. 555, z późn. zm. ) wprowadza się następujące zmiany:
1) art. 51 § 3 otrzymuje brzmienie:
„§ 3. Jeżeli pokrzywdzonym jest osoba nieporadna, w szczególności ze względu na wiek lub
stan zdrowia, jego prawa może wykonywać osoba, pod której pieczą pokrzywdzony
pozostaje lub osoba najbliższa. Osoba najbliższa może wykonywać prawa pokrzywdzonego w
zakresie jego udziału w czynnościach procesowych, zamiast lub obok niego.”
2) w art. 306 po § 1 dodaje się § 1a w następującym brzmieniu:
„§ 1a. Prawo do złożenia zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa lub o
jego umorzeniu przysługuje również osobie zawiadamiającej o popełnieniu przestępstwa,
której prawa zostały naruszone. Zdanie drugie § 1 stosuje się odpowiednio.”
Art. 2. W sprawach wszczętych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy postępowanie
przed sądem toczy się do czasu prawomocnego zakończenia postępowania na zasadach
określonych w przepisach dotychczasowych.
Art. 3. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia
Uzasadnienie
Celem niniejszego projektu jest dopuszczenie osób najbliższych pokrzywdzonym do
wykonywania ich praw w postępowaniu karnym, a także umożliwienie osobie
zawiadamiającej o popełnieniu przestępstwa, której prawa zostały naruszone, złożenie
zażalenia na postanowienie prokuratury o umorzeniu postępowania przygotowawczego bądź
odmowie jego wszczęcia.
Zmiana przepisu art. 51 § 3 k.p.k.
Obecnie regulujące kwestię kręgu osób uprawnionych do działania w imieniu
pokrzywdzonych będących osobami fizycznymi art. 88 i art. 51 k.p.k. dopuszczają jedynie
możliwość obrony praw pokrzywdzonego przez osobę będącą adwokatem lub radcą
prawnym (w charakterze pełnomocnika), przedstawiciela ustawowego, a w odniesieniu do
osób małoletnich i nieporadnych – również przez osobę, pod której pieczą pokrzywdzony
pozostaje. Jest to katalog zamknięty i żaden inny podmiot nie może jego prawa wykonywać.
Przedmiotowe przepisy w obecnym brzmieniu wydają się niesłusznie ograniczać możliwość
obrony interesów pokrzywdzonego zawężając katalog podmiotów uprawnionych do
przedstawicieli dwóch wyżej wymienionych zawodów prawniczych, przedstawicieli
ustawowych oraz osób wykonujących pieczę nad pokrzywdzonym.
Niewątpliwie reprezentowanie przez profesjonalnego pełnomocnika stwarza większe
gwarancje ochrony praw osób pokrzywdzonych przestępstwem. Praktyka pokazuje jednak,
że są liczne osoby pokrzywdzone, których ze względu na trudną sytuację materialną nie stać
na opłacenie adwokata lub radcy prawnego, a jednocześnie nie mają możliwości skorzystania
z pomocy innej osoby, która mogłaby bronić ich praw w postępowaniu karnym. Przepisy
Kodeksu postępowania karnego dopuszczają co prawda ustanowienie profesjonalnego
pełnomocnika z urzędu dla osoby, która nie jest w stanie ponieść kosztów adwokata lub
radcy prawnego we własnym zakresie bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i
rodziny – w oparciu o odpowiednio stosowany art. 78 k.p.k. – jednakże praktyka wskazuje, że
możliwości pokrzywdzonego w zakresie uzyskania profesjonalnej pomocy z urzędu są
mniejsze niż w przypadku podejrzanego czy oskarżonego. Kodeks postępowania karnego w
ogóle cechuje się pewną asymetrią, jeżeli chodzi o uprawnienia podejrzanego (oskarżonego)
i pokrzywdzonego. Przykładem jest tutaj art. 79 określający przypadki, w jakich uczestnictwo
obrońcy jest obligatoryjne z uwagi na okoliczności utrudniające lub uniemożliwiające
podejrzanemu (oskarżonemu) skuteczną obronę. Przepis ten nie znajduje jednak
odpowiedniego zastosowania do pełnomocnika pokrzywdzonego. Zatem zaistnienie
przesłanek określonych w tym przepisie, które uzasadniałyby przyznanie obrońcy z urzędu
oskarżonemu, nie uzasadnia przyznania pełnomocnika osobie pokrzywdzonej. Wobec tej
nierówności, jak również w celu stworzenia silniejszych gwarancji zasady kontradyktoryjności
(„prawa stron do sporu”), stanowiącej jedną z naczelnych zasad procesu karnego, zasadne
jest stworzenie pokrzywdzonemu większych możliwości obrony jego praw i interesów w
postępowaniu karnym poprzez umożliwienie wykonywania jego praw przez osobę spośród
jego osób najbliższych.
Nie ma dostatecznych racji, które mogłyby usprawiedliwiać niedopuszczalność wykonywania
prawa pokrzywdzonego przez jego osobę najbliższą. Warto nadmienić, że w postępowaniu
cywilnym nie ma tak daleko idących ograniczeń, jeżeli chodzi o osoby, które mogą
występować jako pełnomocnik strony. Zgodnie z art. 87 Kodeksu postępowania cywilnego
regulującym tę kwestię pełnomocnikiem może być nie tylko adwokat albo radca prawny, ale
również takie osoby, jak małżonek, rodzice, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby
pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia. W procesie cywilnym dopuszczalność
udzielenia tym osobom pełnomocnictwa procesowego nie budzi wątpliwości. Tymczasem w
świetle obecnie obowiązującej regulacji nawet w postępowaniu adhezyjnym, a więc przy
dochodzeniu roszczeń cywilnych przez pokrzywdzonego przestępstwem w procesie karnym
obowiązują ograniczenia w zakresie osób mogących występować w sprawie jako
pełnomocnik i w tym zakresie również rządzą przepisy kodeksu postępowania karnego o
pełnomocniku, a nie przepisy kodeksu postępowania cywilnego dotyczące pełnomocników
procesowych. W praktyce oznacza to, że pokrzywdzony wytaczający powództwo cywilne w
procesie karnym będzie mógł ustanowić pełnomocnikiem wyłącznie adwokata lub radcę
prawnego, podczas gdy wytaczając odrębne powództwo przed sądem cywilnym mógłby
udzielić pełnomocnictwa również osobie bliskiej (wstępnemu, zstępnemu, rodzeństwu).
Biorąc jednak pod uwagę specyfikę postępowania karnego w niniejszym projekcie nie
proponuje się zmiany art. 88 k.p.k., a art. 51 również regulującego kwestię zastępstwa
pokrzywdzonego przy czynnościach procesowych. Przepis ten jednak w obecnym brzmieniu
zbyt wąsko zakreśla krąg osób uprawnionych, ograniczając go do przedstawicieli ustawowych
(co z zasady dotyczy wyłącznie osób nie mających pełnej zdolności do czynności prawnych)
oraz osób, pod których pieczą pokrzywdzony pozostaje. Wskazany przepis bowiem
niesłusznie ogranicza prawa tych osób, które do czasu pokrzywdzenia przestępstwem dobrze
funkcjonowały w życiu społecznym i zawodowym nie wymagając pomocy ze strony osób
trzecich. W następstwie popełnienia przestępstwa osoba taka może również samodzielnie
spełniać różne role społeczne nie wymagając w tym zakresie pieczy innych osób, natomiast
wykazywać zupełną nieporadność – na skutek doznanej traumy spowodowanej
przestępstwem – przy wykonywaniu swoich uprawnień procesowych. Przepis art. 51 k.p.k. w
obecnym brzmieniu ma na względzie natomiast wyłącznie tych pokrzywdzonych, którzy
wymagają stałej pieczy, pomija zaś te osoby, które tej pieczy nie wymagają, natomiast z racji
doznanej krzywdy, potrzebują pomocy innych osób przy wykonywaniu swoich uprawnień w
procesie karnym nie mogąc przy tym liczyć – chociażby z uwagi na brak dostatecznych
środków – na pomoc profesjonalnego pełnomocnika. Trzeba bowiem zauważyć, że ofiary
przestępstw w szczególności w pierwszym etapie postępowania karnego (postępowania
przygotowawczego), to często osoby przestraszone, przeżywające kolejny raz doznany ból
fizyczny lub cierpienie psychiczne. W praktyce całkowicie tracą orientację o swojej sytuacji
procesowej, nieznane są im możliwości w realizacji swoich roszczeń, jak i obowiązki wobec
organów ścigania. Z kolei prokurator lub policjant prowadzący postępowanie karne często
nie ma czasu na dbanie o interes pokrzywdzonego, a prędzej będzie szukał sposobu na
uzyskanie od niego korzystnych zeznań. W dzisiejszych realiach w tej grze pomiędzy
policjantem a ściganym przestępcą, ofiara jest zwykle traktowana instrumentalnie, albo jest
źródłem dowodów albo wręcz przeszkodą, jeśli odmawia składania zeznań lub po prostu nie
jest w stanie ich złożyć ze względu na swój stan psychiczny lub fizyczny. Poszkodowany w
takiej sytuacji zwykle alienuje się, irracjonalnie stara się ograniczyć relacje z obcymi osobami,
które w jego mniemaniu mogą pogłębić doznaną krzywdę.
Obowiązujące przepisy, na przekór funkcji społecznej rodziny, nie dają możliwości bliskim
osobom pokrzywdzonego do reprezentowania jej w czynnościach procesowych.
Niezrozumiałym jest dlaczego ustawodawca uznaje, iż pokrzywdzony – często sparaliżowany
przykrym doświadczeniem – jest w stanie należycie reprezentować swoje interesy, a
jednocześnie przyjmuje się, że osoba bliska poszkodowanego nie obarczona tym
doświadczeniem, nie będzie już w stanie zapewnić należytej reprezentacji. Dopiero, jeśli
obowiązujące przepisy dadzą możliwość osobom najbliższym pokrzywdzonego wykonywania
w postępowaniu karnym jego praw, konstytucyjna zasada dostępu do sądu tego uczestnika
postępowania, w praktyce marginalizowana, będzie mogła być zrealizowana.
Dodanie art. 306 § 1a k.p.k.
Nie budzi wątpliwości, że państwo powinno zagwarantować każdemu pokrzywdzonemu
realną ochronę swych praw na takim poziomie, aby była ono efektywna. Jednak praktyka
dowodzi, że wiele osób pokrzywdzonych, po złożeniu zawiadomienia o popełnieniu
przestępstwa, nie ma potem żadnego wpływu na działania organów ścigania podjęte w
następstwie złożonego zawiadomienia. Budzi ich zdumienie i rodzi w nich poczucie
bezsilności, gdy dowiadują się, że nie mają możliwości zaskarżenia postanowień prokuratury
odmawiających wszczęcia postępowania karnego lub je umarzających. Są to często osoby
bezpośrednio zainteresowane wszczęciem i prowadzeniem postępowania karnego, gdyż
zarzucane przestępstwa dotyczą naruszenia ich praw. Osoby te posiadają również największą
wiedzę na temat ewentualnie popełnionego przestępstwa.
Przyczyn powyższego należy szukać w definicji „pokrzywdzonego” sformułowanej w
przepisie art. 49 § 1 i 2 k.p.k. Obecna bowiem konstrukcja art. 49 k.p.k. eliminuje z kręgu
pokrzywdzonych osoby, których dobro prawne zostało naruszone lub zagrożone przez
przestępstwa w przypadku braku spełnienia kryterium „bezpośredniości”. Takie brzmienie
przepisu bardzo wąsko traktujące pojęcie pokrzywdzonego, stoi w sprzeczności z
powszechnym, potocznym rozumieniem słowa „pokrzywdzony”. W rezultacie, statusu
pokrzywdzonego nie będzie miała osoba, której dobro zostało naruszone przez
przestępstwo, lecz pomiędzy tym przestępstwem a naruszeniem bądź narażeniem da się
wyodrębnić co najmniej jedno ogniwo pośrednie. Ponadto, wciąż w teorii prawa budzi
wątpliwość, czy na gruncie tego przepisu można mówić o „pokrzywdzonym”, jeśli naruszone
zostały dobra ogólne, jak np. dobro wymiaru sprawiedliwości lub dobro jakim jest
wiarygodność dokumentów.
Najlepszym przykładem rozdźwięku pomiędzy powszechnym znaczeniem pojęcia
„pokrzywdzonego” a prawną definicją tego pojęcia zawartą w przepisie art. 49 k.p.k. są
właśnie przypadki fałszywych opinii biegłych, dokumentów (art. 271 lub 233 k.k.) czy
nieprawdziwych zeznań świadków (art. 233 k.k.), które – w sensie formalnym – naruszają
dobro wymiaru sprawiedliwości, a jedynie pośrednio naruszają dobra stron postępowania,
które uzyskały niekorzystne rozstrzygnięcie w oparciu o takie nieprawidłowe dowody. Znane
są również przypadki, gdy biegli rzeczoznawcy majątkowi wyceniając wartość nieruchomości,
Dokumenty związane z tym projektem:
- 604 › Pobierz plik