Poselski projekt ustawy o uzgodnieniu płci
projekt dotyczy stworzenia odrębnej procedury sądowej umożliwiającej uznanie tożsamości płciowej jako podstawy określenia płci osób, u których występuje niezgodność między tożsamością płciową a płcią metrykalną
- Kadencja sejmu: 7
- Nr druku: 1469
- Data wpłynięcia: 2013-01-03
- Uchwalenie: sprawa niezamknięta
1469
obszarze” (op. cit. s. 8). W konsekwencji tej uchwały utrzymywała się praktyka sądów
rejonowych prostowania, a nawet zmiany aktów urodzenia co do płci oraz brzmienia imienia
i nazwiska.
Powyższe stanowisko SN zostało jednak bezpowrotnie zmienione uchwałą SN z 1989
r., która stanowiła swoisty regres z perspektywy ochrony dóbr osobistych osób
transseksualnych. W uchwale z dnia 22 czerwca 1989 r., III CZP 37/89 przyjęto, iż nie
można sprostować błędnego wpisu określającego płeć, który nie był w ocenie SN błędny od
początku, tj. w dacie sporządzenia aktu. Zgodnie z tą interpretacją art. 31 prawa o aktach
stanu cywilnego, która uzyskała moc zasady prawnej, nie można sprostować aktu urodzenia,
jeżeli zdarzenie uzasadniające żądanie zmiany aktu stanu cywilnego powstały znacznie
później. Przyjęto w tym miejscu, że doświadczenie tożsamości płciowej, które kształtuje się
w okresie dojrzewania jest nowym zdarzeniem.
Stanowisko to budzi liczne kontrowersje. Człowiek w okresie dojrzewania odczuwa
zmiany związane z rozwojem własnej płciowości w sensie biologicznym i psychicznym, nie
można jednak twierdzić, że dopiero wtedy określa swoją tożsamość płciową. Tożsamość
płciowa jest już bowiem określona wcześniej, choć może być nie w pełni uświadomiona.
Aktualne badania wskazują na to, że tożsamość płciowa ma charakter wrodzony. Argument
ten potwierdza fakt, że transseksualność czyli zaburzenia tożsamości płciowej występuje
również u dzieci (w klasyfikacji ICD-10, rozdział V, F-64.2), choć ich leczenie przebiega
inaczej niż dorosłych (por. J. Ignatowicz, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego - Izba
Cywilnego z dnia 22 września 1995 r., III CZP 18/95, OSP 1996, nr 4, s. 194).
Elementem ewolucji w orzecznictwie SN było również postanowienie z dnia 22 marca
1991 r., III CRN 28/91, wskazuje co prawda drogę powództwa o ustalenie na podstawie art.
189 k.p.c, ale uzależnia ją od stwierdzenia przez sąd trwałości przynależności do innej płci.
W ostatnim czasie wydany został także wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego,
w którym stwierdzono, że:
•
umieszczenie w zupełnym akcie urodzenia danych nakazanych prawem
(zmiana imion, zmiana płci, podanie orzeczenia sądowego, na podstawie którego
dokonano wzmianki) z samego założenia nie może być traktowane jako zamieszczenie
danych naruszających dobra osobiste. Rozumowanie przeciwne prowadziłoby bowiem
do wewnętrznej sprzeczności ustawy (wyrok NSA z dnia 16 lipca 2008 r., II OSK
845/07).
22
W praktyce osoby transseksualne lub interseksualne muszą najpierw uzyskać diagnozę
od lekarza specjalisty, następnie rozpoczynają terapię hormonalną, a także w przypadku osób
transseksualnych typu kobieta-mężczyzna poddają się pierwszej operacji chirurgicznej
korekty płci (mastektomii) i dopiero wtedy występują z powództwem o ustalenie przeciwko
własnym rodzicom lub w przypadku, gdy rodzice nie żyją lub ich miejsce jest nieznane –
przeciwko kuratorowi. Na podstawie orzeczenia sądu ustalającego zmianę płci, kierownik
urzędu stanu cywilnego właściwy dla miejsca urodzenia wnioskodawcy dokonuje wzmianki
dodatkowej w akcie urodzenia. Wprowadzenie wzmianki dodatkowej wywiera skutek na
przyszłość (ex nunc), jednak przy wydaniu odpisu zupełnego aktu urodzenia widoczne jest, że
osoba zmieniła płeć. Dopiero na tym etapie zainteresowana osoba może wystąpić o zmianę
imienia i nazwiska, jeżeli sąd nie wyznaczył nowego imienia lub, jeżeli to konieczne, także
nazwiska, zmianę numeru PESEL oraz wydanie nowego dowodu osobistego, a na jego
podstawie także wymianę innych dokumentów urzędowych. W obowiązującym prawie brak
jest jednak obowiązku wymiany innych dokumentów takich jak świadectwa nauki czy pracy.
Sam tryb postępowania procesowego w sytuacji, gdy powództwo dotyczy ustalenia
płci osoby, której tożsamość płciowa różni się od płci metrykalnej, może być przyczyną
dodatkowego upokorzenia. Aktualnie w postępowaniu tym pozwanymi są rodzice powoda.
W uchwale SN z dnia 22 września 1995 r., III CZP 118/95, SN argumentował słuszność tego
rozwiązania tym, że w sprawach dotyczących stanu cywilnego pozwani są zawsze, lub prawie
zawsze, osobami powiązanymi odpowiednimi stosunkami prawnorodzinnymi. W opinii RPO
„nierzadko takie określenie ich ról w procesie w powszechnym przekonaniu powoduje, że
mogą się czuć „oskarżonymi", a tym samym winnymi zaistniałej sytuacji, muszą oni brać
udział w procesie” (RPO-660929-I/ll/MO, s. 2). Dopiero w sytuacji, gdy rodzice nie żyją lub
ich miejsce pobytu jest nieznane, pozwanym jest kurator ustanowiony przez sąd. Takie
określenie ról procesowych wydaje się rozwiązaniem kuriozalnym, sprzyja bowiem nasileniu
się konfliktów rodzinnych, jeżeli rodzice nie akceptują tożsamości płciowej swojego dziecka.
Istotne jest także, że w aktualnym stanie prawnym dopiero zakończenie procedury
sądowego ustalenia płci daje możliwość podjęcia dalszych etapów chirurgicznej korekty płci
genitalnej, które polegają na trwałym pozbawieniu osoby zdolności płodzenia. W tym miejscu
należy zaznaczyć, że kolejność ta wynika z wątpliwości, czy zabiegi adaptacyjne
podejmowane przed zakończeniem procedury sądowej nie stanowią czynów karnie
bezprawnych w świetle art. 156 para. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
(Dz. U. nr 88, poz. 553 z późn. zm.) (por. P. Daniluk, Legalność zabiegów „chirurgicznej
23
zmiany płci” u transseksualistów z perspektywy polskiego prawa karnego
w:. R. Wieruszewski, M. Wyrzykowski (red.), Orientacja…, op. cyt., s. 174-5).
W polskim prawie brak jest także regulacji procedur medycznych korekty płci osób
transseksualnych oraz interseksualnych. Z reguły osoby transseksualne informowane są przez
prowadzących ich lekarzy, że sądowa zmiana płci wymaga podjęcia terapii hormonalnej.
Należy podkreślić, że w Polsce przed urzędową zmianą płci nie wymaga się dokonania
chirurgicznych zabiegów adaptacyjnych, które prowadzą m.in. do sterylizacji. Zabiegi te
najczęściej następują po ustaleniu przez sąd płci powoda i zmianie wpisu określającego płeć
w aktach stanu cywilnego. Jednak w przypadku osób transseksualnych typu kobieta-
mężczyzna przed złożeniem pozwu do sądu często przeprowadza się mastektomię. Praktyka
ta stanowi przykład dyskryminacji ze względu na płeć, narusza prawo do nietykalności
cielesnej oraz zakaz stosowania ingerencji medycznych bez niewymuszonej zgody
zainteresowanej osoby. Poza tym może być dla niektórych osób ograniczeniem w dostępie do
sądu. Z kolei osoby interseksualne mogą być we wczesnym dzieciństwie poddawane terapiom
medycznym mającym na celu nadanie kierunku ich płci bez swojej zgody i wiedzy, często
jedynie za zgodą rodziców i bez przeprowadzenia szczegółowej diagnozy, wieloletniej terapii
psychologicznej i uwzględnienia ich tożsamości płciowej.
4. Różnice między projektowaną regulacją a aktualnym stanem prawnym.
Podstawową zmianą wynikającą z przyjęcia ustawy o uzgodnieniu płci jest
wypełnienie istniejącej w tym obszarze luki prawnej. Projektowana ustawa ma:
•
po pierwsze zapełnić lukę prawną w zakresie procedury usunięcia
rozbieżności między tożsamością płciową a płcią metrykalną;
•
po drugie usunąć/zniwelować istniejące i nie uzasadnione ważnymi
interesami publicznymi utrudnienia w określeniu płci zgodnie z tożsamością płciową;
•
po trzecie wiążąco określić przesłanki wydania orzeczenia sądowego
o uzgodnieniu płci i w ten sposób znieść występujące de facto odmienne podejście
sądów w różnych regionach Polski do kwestii tożsamości płciowej;
•
po czwarte zastąpić procedurę ustalania płci w trybie procesowym na
mocy art. 189 k.p.c. szczególną pozakodeksową procedurą uzgodnienia płci w trybie
nieprocesowym i w ten sposób znieść konieczne uczestnictwo rodziców
wnioskodawcy w tym postępowaniu;
24
•
po piąte uniezależnić sądową procedurę uzgodnienia płci od procedur
medycznej korekty płci i w ten sposób w pełni zapewnić dostęp do sądu także tym
osobom, które z powodu swojego stanu zdrowia lub wieku nie mogą spełnić warunku
uprzedniego poddania się interwencjom medycznym – jest to jednocześnie zmiana
polegająca na realizacji równego traktowania osób ze względu na ich stan zdrowia
i wiek w zakresie korzystania z prawa do uznania tożsamości płciowej i tym samym
wprowadzająca zgodność między polskim prawem a międzynarodowymi standardami
ochrony osób transseksualnych i interseksualnych;
•
po szóste stanowić podstawę wydawania nowego aktu urodzenia na
podstawie postanowienia sądu o uzgodnieniu płci i w ten sposób zakończyć spór
o dopuszczalność sprostowania aktu urodzenia na postawie orzeczenia sądu
ustalającego płeć;
•
po siódme określić skutki prawne uzgodnienia płci zarówno w sferze
prawa administracyjnego, rodzinnego, prawa pracy oraz ubezpieczeń społecznych.
Projekt ustawy wprowadza cztery definicje legalne – definicję 1) nieodwracalnych
interwencji medycznych, 2) płci metrykalnej, 3) tożsamości płciowej i 4) wnioskodawcy.
Rozumienie płci metrykalnej i tożsamości płciowej zostały przedstawione w powyższej części
uzasadnienia.
Konieczność zdefiniowania nieodwracalnych interwencji medycznych wynika
z potrzeby wprowadzenia zakazu przeprowadzania operacji i terapii hormonalnych w celu
wykształcenia cech charakterystycznych dla określonej płci wbrew woli zainteresowanej
osoby (na podstawie zgody rodziców lub arbitralnej decyzji lekarza). Zgodnie z art. 2 pkt 1
rozumie się przez to podejmowanie inwazyjnych lub nieinwazyjnych działań medycznych,
które trwale wpływają na zewnętrzne lub wewnętrzne cechy płciowe, a także powodują
nieodwracalne zmiany w budowie i funkcjach organizmu związanych z płcią. Projekt ustawy
w art. 7 zakazuje stosowania tego rodzaju zabiegów medycznych w stosunku do osób, które
posiadają cechy charakterystyczne dla obu płci lub których płeć nie może być jednoznacznie
określona na podstawie tych cech, bez zgody tych osób, chyba że jest to bezwzględnie
konieczne dla ratowania ich życia lub zdrowia. Zakaz ten wynika z konieczności
zagwarantowania osobom interseksualnym prawa do samodecydowania o sobie. Poza tym ich
prawo do poszanowania integralności cielesnej może być naruszone, jeżeli tego typu
interwencje są przeprowadzone jedynie z potrzeby korekty atypowego wyglądu narządów
25
płciowych i dopasowania wizerunku osoby do wizerunku typowego dla jednej z płci, bez
pełnego rozpoznania potrzeb emocjonalnych (psychicznych) tej osoby. Wyjątkiem od tego
zakazu jest sytuacja ratowania życia lub zdrowia (Por. np. A. M. Kucharska, M. Szarras-
Czapnik, Zaburzenia rozwoju płci – aktualne wytyczne dotyczące klasyfikacji diagnostyki
i postępowania, Endokrynologia Pediatryczna Vol. 6/2007 Nr 4(21).
Wnioskodawcą projekt ustawy nazywa osobę, która ubiega się o sądowe uzgodnienie
płci. Jednocześnie jest to wnioskodawca w rozumieniu kodeksu postępowania cywilnego
czyli osoba, która inicjuje postępowanie nieprocesowe. Należy podkreślić, że oprócz
wnioskodawcy w postępowaniu tym mogą uczestniczyć też inne zainteresowane osoby.
Zgodnie z treścią art. 510 k.p.c. zainteresowanym w sprawie jest każdy, czyich praw dotyczy
wynik postępowania, a więc także rodzice, byli małżonkowie czy dzieci wnioskodawcy.
Mogą oni wziąć udział w każdym stanie sprawy aż do zakończenia postępowania w drugiej
instancji z własnej woli, a jednocześnie mogą nie wyrazić woli udziału w postępowaniu. Jak
podkreśla RPO w swoim piśmie do Ministra Sprawiedliwości, w postępowaniu
nieprocesowym pozycja rodziców osoby ubiegającej się o korektę płci się zmienia - „co
najważniejsze, już od samego początku, sąd nie stawia ich w roli osób, które muszą się
bronić, ale jedynie stwarza możliwość wzięcia udziału w postępowaniu” (RPO-660929-
I/ll/MO, s. 2).
Projekt ustawy rozstrzyga, że na podstawie prawomocnego postanowienia sądu
o uzgodnieniu płci kierownik stanu cywilnego wydaje nowy akt urodzenia. Rozwiązanie to
rezygnuje z propozycji zastosowania art. 31 pr. o a.s.c. jako podstawy sprostowania wpisu
określającego płeć w akcie stanu cywilnego. Sprostowanie aktu urodzenia od daty wydania
uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 1989 r., III CZP 37/89, budziło zarówno
w doktrynie, jak i orzecznictwie spore kontrowersje (Z. Radwański, Glosa do uchwały Składu
Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 1989 r., Orzecznictwo Sądów
Polskich 1991, nr 2 s. 65; M. Filar, Glosa do Uchwały Składu Siedmiu Sędziów z 22 VI 1989,
III CZ 37/89, Państwo i Prawo 1990, z. 10, s. 118; J. Leszczyński, Glosa do uchwały Sądu
Najwyższego w składzie siedmiu sędziów Izby Cywilnej z dnia 22 czerwca 1989 r., III CZP
37/89, Palestra 1992, nr 3-4, s. 100; J. Pisuliński, Glosa do uchwały składu 7 sędziów z 22 VI
1989, III CZP 37/89, Państwo i Prawo 1991 nr 6, s. 113).
W projekcie ustawy uznano, że art. 31 pr. o a.s.c. normuje zupełnie inne i niepodobne
pod względem prawnym stany faktyczne dotyczące sytuacji, gdy akt został błędnie
zredagowany (element treści aktu został wpisany niezgodnie z prawdą) lub został nieściśle
26