Animka wrote:
> W dniu 2008-10-08 20:58 witek napisał/a:
>> Animka wrote:
>>> W dniu 2008-10-08 06:32 witek napisał/a:
>>>> Animka wrote:
>>>>> Gdzieś czytałam, ze Linux ma swój własny BIOS i nic innego już nie
>>>>> zainstalujesz. Nawet po formacie dysku.
>>>>>
>>>> Oj dziewcze, nie kompromituj sie.
>>> A czy ja muszę się znać na Linuksie? Wstyd to kraść.
>>> Napisałam to co czytałam na jakimś forum.
>>>
>>
>> Jakie ty fora czytasz?
>
> Wszystkie dot PC, Windows, laptopów, Tlenofonu, prawa itd, itd
>

To o tym linuxie z własnym biosem to chyba nie na tych napisali.

do góry

Homo zarozumialec z ciebie. Cóż niektórzy przywykli do niskich
standardów w zakresie obsługi klienta. Dalej uważam, że sprzedawca
powinien był mnie poinformować

Napisz jak ci poszło :)

W drugim swoim poście piszesz że sprzedawca powiedział "nie będzie problemu
z XP. Zostałam wprowadzona w błąd."

Nie zostałaś. Problemu z xp nie ma - tzn nie wiesz czy jest czy go nie ma.
na razie masz problem z zainstalowaniem tego systemu.

Na jakiej podstawie twierdzisz że sprzedawca cię wprowadził w błąd skoro
"dokupiłam ten system i zasugerowałam sprzedawcy, że wgram go
sama." Skoro chciałaś sama to sprzedawca miał ci zabronić? Jeżeli chciałaś
to wgrywać sama to sprzedawca chyba miał prawo przypuszczać że wiesz na co
się porywasz. Bo pewnie jeżeli byś się nie wyrywała to by ci wgrali za
darmo.

Swoją drogą wczoraj to samo robiłem na swoim laptopie. 20 minut przygotowuje
się tą płytę - pytanie czy jest sens tracić czas na noszenie tego laptopa
od pierwszego dnia do serwisu

--
PawełJ

do góry

Marcin Debowski pisze:

> To zalezy (patrz moj wczesniejszy post w tym wątku). Istotna jest
> MZ deklaracja sprzedawcy i czy towar posiada typowe (w danym kontekscie)
> cechy. Typowym zachowaniem dystrybujci łindołs nie jest konieczność
> tworzenia dodatkowej kopii tej dystrybucji z użyciem dodatkowego
> oprogramowania (sterowników).

Obecnie typowym wyposażeniem laptopa jest dysk SATA, do którego to XP
sterowników nie posiada.

--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry

Dnia 08.10.2008 Kocureq <a...@...stopce.pl> napisał/a:
> Marcin Debowski pisze:
>
>> To zalezy (patrz moj wczesniejszy post w tym w?tku). Istotna jest
>> MZ deklaracja sprzedawcy i czy towar posiada typowe (w danym kontekscie)
>> cechy. Typowym zachowaniem dystrybujci ?indo?s nie jest konieczno??
>> tworzenia dodatkowej kopii tej dystrybucji z u?yciem dodatkowego
>> oprogramowania (sterowników).
>
> Obecnie typowym wyposa?eniem laptopa jest dysk SATA, do którego to XP
> sterowników nie posiada.

No i?

--
Marcin

do góry

Dnia 08.10.2008 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał/a:
> Marcin Debowski pisze:
>> To zalezy (patrz moj wczesniejszy post w tym wątku). Istotna jest
>> MZ deklaracja sprzedawcy i czy towar posiada typowe (w danym kontekscie)
>> cechy. Typowym zachowaniem dystrybujci łindołs nie jest konieczność
>> tworzenia dodatkowej kopii tej dystrybucji z użyciem dodatkowego
>> oprogramowania (sterowników).
>
> Nie wiem na ile polityka Microsoftu się w tej dziedzinie zmieniła, ale
> jeszcze jakiś czas temu instalacja systemu operacyjnego nie była przez
> nich uważana za czynność wykonywaną przez użytkownika ( i były to
> właśnie czasy XP ).

Niezaleznie od intencji czy praktyki producenta, takie instalacje na ogół
przebiegały nieco inaczej niż z koniecznością samodzielnego tworzenia
pakietu. To, że potem trzeba było zainstalować dodatkowe sterowniki, to MZ
już typowe zachowanie.

> To jest tak jak z samochodem - kupuje się go i niby jest on
> serwisowalny. Można sobie do niego kupić np. tarczę sprzęgła i nawet nie
> dostanie się do niej instrukcji wymiany, bo to nie jest czynność dla
> użytkownika. Trzeba mieć wiedzę i narzędzia.
> Próba zwrócenia dealerowi samochodu z powodu że ja nie umiem wymienić
> tarczy sprzęgła, będzie podobnym pomysłem.
> Tego Windowsa zapewne również z chęcią i bez problemu zainstaluje serwis.

Ale tu kupiłeś samochód, który nie dał się w ogóle w typowy sposób
uruchomić. Nie wykazywał podstawowej funkcjonalności.

>> W tym przypadku sprzdawca niczego nie deklarował, ale jeśli by to zrobił
>> ("nie ma problemu z instalacją") to byłaby to MZ typowa niezgodność.
> No w zasadzie nie ma... To nie jest żadna kosmiczna wiedza.
> Przeciętnie zaawansowany użytkownik sobie z tym radzi, zwłaszcza mając
> dostęp do internetu.

Patrzysz na to ze swojej perspektywy. Zresztą przeciętnie zaawansowanych
technicznie użytkowników jest mało. Wiekszość to techniczni analfabeci [1]
Nikt o tym zapewne lepiej nie wie jak sprzedawca więc nie może on MZ
domniemywać, że dla przeciętnego klienta "bezproblemowo" oznaczać będzie
"da się ale trzeba dodatkowo zrobić to to to i tamto".

[1] nie ubliżając nikomu - nie trzeba się na wszytkim znać, to wyłącznie
dla zobrazowania poziomu wiedzy.

--
Marcin

do góry

W dniu 2008-10-08 22:37 witek napisał/a:
> Animka wrote:
>> W dniu 2008-10-08 20:58 witek napisał/a:
>>
>>> A Viste tez trzeba kupic. To tak jakbys miala watpliwosci.
>> Dla przykładu mogę Ci napisać, że już mam, kupioną z laptopem.
>>
>>
> I co, uważasz, że możesz ją zainstalować na jeszcze jednym?

Jakbym chciala to bym ją sobie przekładała, bo mam dwa.
Ale i tak wolę to swoje pudełko-cały warsztat pracy (router-bramka
telefom bezprzewowowy) na biureczku :-)

--
animka

do góry

W dniu 2008-10-08 22:38 witek napisał/a:
> Animka wrote:
>> W dniu 2008-10-08 20:58 witek napisał/a:
>>> Animka wrote:
>>>> W dniu 2008-10-08 06:32 witek napisał/a:
>>>>> Animka wrote:
>>>>>> Gdzieś czytałam, ze Linux ma swój własny BIOS i nic innego już nie
>>>>>> zainstalujesz. Nawet po formacie dysku.
>>>>>>
>>>>> Oj dziewcze, nie kompromituj sie.
>>>> A czy ja muszę się znać na Linuksie? Wstyd to kraść.
>>>> Napisałam to co czytałam na jakimś forum.
>>>>
>>> Jakie ty fora czytasz?
>> Wszystkie dot PC, Windows, laptopów, Tlenofonu, prawa itd, itd
>>
>
> To o tym linuxie z własnym biosem to chyba nie na tych napisali.

Szukałam na gogle czegoś tu dla Was, bo się motaliście z instalką XP na
Linuksie i to przekazałam. Ja tam się na Linuksie i dosie nie znam, na
Biosie tak.
>


--
animka

do góry

W dniu 2008-10-08 22:38 witek napisał/a:
> Animka wrote:
>> W dniu 2008-10-08 20:58 witek napisał/a:
>>> Animka wrote:
>>>> W dniu 2008-10-08 06:32 witek napisał/a:
>>>>> Animka wrote:
>>>>>> Gdzieś czytałam, ze Linux ma swój własny BIOS i nic innego już nie
>>>>>> zainstalujesz. Nawet po formacie dysku.
>>>>>>
>>>>> Oj dziewcze, nie kompromituj sie.
>>>> A czy ja muszę się znać na Linuksie? Wstyd to kraść.
>>>> Napisałam to co czytałam na jakimś forum.
>>>>
>>> Jakie ty fora czytasz?
>> Wszystkie dot PC, Windows, laptopów, Tlenofonu, prawa itd, itd
>>
>
> To o tym linuxie z własnym biosem to chyba nie na tych napisali.

Szukałam na gogle czegoś tu dla Was, bo się motaliście z instalką XP na
Linuksie i to przekazałam. Ja tam się na Linuksie i dosie nie znam, na
Biosie tak.
>


--
animka

do góry

W dniu 2008-10-08 23:10 pawelj napisał/a:
> Homo zarozumialec z ciebie. Cóż niektórzy przywykli do niskich
> standardów w zakresie obsługi klienta. Dalej uważam, że sprzedawca
> powinien był mnie poinformować
>
> Napisz jak ci poszło :)
>
> W drugim swoim poście piszesz że sprzedawca powiedział "nie będzie problemu
> z XP. Zostałam wprowadzona w błąd."
>
> Nie zostałaś. Problemu z xp nie ma - tzn nie wiesz czy jest czy go nie ma.
> na razie masz problem z zainstalowaniem tego systemu.
>
> Na jakiej podstawie twierdzisz że sprzedawca cię wprowadził w błąd skoro
> "dokupiłam ten system i zasugerowałam sprzedawcy, że wgram go
> sama." Skoro chciałaś sama to sprzedawca miał ci zabronić? Jeżeli chciałaś
> to wgrywać sama to sprzedawca chyba miał prawo przypuszczać że wiesz na co
> się porywasz. Bo pewnie jeżeli byś się nie wyrywała to by ci wgrali za
> darmo.
>
> Swoją drogą wczoraj to samo robiłem na swoim laptopie. 20 minut przygotowuje
> się tą płytę - pytanie czy jest sens tracić czas na noszenie tego laptopa
> od pierwszego dnia do serwisu

Mojej córce się coś pochrazniło i nie umiała/nie mogła zainstalować, bo
miała tylko jakieś 4 płyty ze strownikami, coś uruchamiającego. Płyta
nie chciała się uruchomić ale znalazlyśmy klawisz uruchamiający BIOS i
dałyśmy na pierwszy ogień bootowanie z płytki, a drugi dysk twardy.
To znaczy ja jej mówilam co ma robić, bo nie umiem jeździc rękami po
tej myszy wbudowanej w laptopa i mnie to denerwowało, nie chciaiałam
tracić czsasu.


--
animka

do góry

In the darkest hour on Wed, 08 Oct 2008 15:38:53 -0500,
witek <w...@g...pl.invalid> screamed:
>>>>>> Gdzieś czytałam, ze Linux ma swój własny BIOS i nic innego już nie
>>>>>> zainstalujesz. Nawet po formacie dysku.
>>>>>>
>>>>> Oj dziewcze, nie kompromituj sie.
>>>> A czy ja muszę się znać na Linuksie? Wstyd to kraść.
>>>> Napisałam to co czytałam na jakimś forum.
>>>
>>> Jakie ty fora czytasz?
>>
>> Wszystkie dot PC, Windows, laptopów, Tlenofonu, prawa itd, itd
>
> To o tym linuxie z własnym biosem to chyba nie na tych napisali.

Pewnie chodziło jej o płytę Asusa/Abita z wbudowanym w MoBo Linuksie na
flash. Co oczywiście nie przeszkadza olania tegoż i używania płyty
"normalnie". Jak zwykle słyszy dzwony tylko kościoła nie potrafi
zlokalizować...

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ]
[ 06:18:38 user up 11855 days, 18:13, 1 user, load average: 0.69, 0.81, 0.99 ]

Every solution breeds new problems.

do góry