-
1. Data: 2003-05-14 13:30:12
Temat: zwrot kosztów sądowych
Od: k...@p...onet.pl
Wygrałam sprawę sądową. Na wyroku jest zaznaczone, że firma z którą wygrałam ma
zwrócić mi koszty sądowe. Zwróciłam się ustnie i pisemnie do tej firmy w
sprawie zwrotu ale nic z tego nie wyszło. Czy muszę to załatwić znowu przez
kancelarię adwokacką czy jest jakiś inny sposób bo nie mam zielonego pojęcia?
Pomóżcie mi........Dziękuję z góry serdecznie.
Pzdr. Karen
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-05-14 13:56:47
Temat: Re: zwrot kosztów sądowych
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
> Wygrałam sprawę sądową. Na wyroku jest zaznaczone, że firma z którą
wygrałam ma
> zwrócić mi koszty sądowe. Zwróciłam się ustnie i pisemnie do tej firmy w
> sprawie zwrotu ale nic z tego nie wyszło. Czy muszę to załatwić znowu
przez
> kancelarię adwokacką czy jest jakiś inny sposób bo nie mam zielonego
pojęcia?
> Pomóżcie mi........Dziękuję z góry serdecznie.
>
> Pzdr. Karen
Do sadu po klazule wykonalnosci i do komornika...
Konrad
-
3. Data: 2003-05-15 11:17:17
Temat: Re: zwrot kosztów sądowych
Od: k...@p...onet.pl
> Do sadu po klazule wykonalnosci i do komornika...
Dzięki Konrad!
Myślałąm, że ta czerwona duża pieczęć z tekstem Sądu to jest klauzula
wykonalności (tam jest napisane, żeby wykonać :-P) Ale ciemna masa ze mnie :(((
Skąd mam w sumie wiedziec jak to wygląda......
Best regards
Karen
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-05-15 13:33:00
Temat: Re: zwrot kosztów sądowych
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
> > Do sadu po klazule wykonalnosci i do komornika...
>
>
> Dzięki Konrad!
>
> Myślałąm, że ta czerwona duża pieczęć z tekstem Sądu to jest klauzula
> wykonalności (tam jest napisane, żeby wykonać :-P) Ale ciemna masa ze mnie
:(((
> Skąd mam w sumie wiedziec jak to wygląda......
>
> Best regards
> Karen
Hmm... no to moze juz masz klauzule. Moze z urzedu nadal sad.
Jezeli juz jest to wystarczy do komornika.
CO jest napisane dokladnie?
Konrad
-
5. Data: 2003-05-20 12:28:56
Temat: Re: zwrot kosztów sądowych
Od: k...@p...onet.pl
> CO jest napisane dokladnie?
Cześć!
Przepraszam za zwłokę po pierwsze :))
Już mówię:
wyrok:
ustala sie:
1 ...wstąpienie w stosunek najmu (...)..
2....Zasądza od pozwanego kwotę 480,- tytułem zwrotu kosztów sądowych....Koniec
wyroku...
A pod spodem czerwona pieczęć z tekstem:
Na oryginale właściwe pieczęcie ( i za zgodność)
Dnia 18 lutego 2002 Sąd Rejonowy w Sz-nie poleca i nakazuje wszystkim urzędom
i osobom których to może dotyczyć, aby postanowienia tytułu niniejszego
wykonały oraz gdy o to prawnie wezwane będą, udzieliły pomocy.
Tytuł wykonawczy wydano............i tu nazwisko mojego adwokata.
Opłatę kancelaryjną pobrano w kwocie........
Sędzia........
I tak to wygląda.
Co z tym fantem zrobić dalej?
Pzdr Karen
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-05-20 15:00:36
Temat: Re: zwrot kosztów sądowych
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
k...@p...onet.pl wrote:
> I tak to wygląda.
> Co z tym fantem zrobić dalej?
iść do komornika
KG