eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznów nasi ulubieni "ochroniarze"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2007-12-26 19:19:04
    Temat: Re: znów nasi ulubieni "ochroniarze"
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Wed, 26 Dec 2007 17:16:06 +0100, Tristan napisał(a):

    >> Z relacji świadka, który powiadomił nas o bijatyce, wynika, że na teren
    >> sklepu weszło kilka młodych osób. Byli nietrzeźwi, mimo to ochroniarze
    >> nie zatrzymali ich.
    >
    > No i słusznie, że ich nie zatrzymali. Jakby zatrzymali, to by się tu
    > podniosło larum, że gupkowate ochroniarze działają nielegalnie.

    Co więcej, mogłoby się okazać, że to znów jakiś happening jednego z
    usenetowych trolli... ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 12. Data: 2007-12-26 19:33:43
    Temat: Re: znów nasi ulubieni "ochroniarze"
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@z...pl>
    napisał w wiadomości news:fku256$fu3$1@achot.icm.edu.pl...
    >> O jakiej Ty piszesz selekcji?
    > Miałem na myśli:
    > 3. Licencję pracownika ochrony fizycznej pierwszego stopnia wydaje się
    > osobie, która spełnia warunki, o których mowa w ust. 2, oraz:
    > [...]
    > 3) legitymuje się dyplomem lub świadectwem szkoły lub innej placówki
    > oświatowej, które potwierdzają uzyskanie specjalistycznego wykształcenia,
    > albo pełniła nienaganną służbę w stopniu podoficera lub chorążego w
    > Biurze
    > Ochrony Rządu przez okres co najmniej 15 lat, albo ukończyła kurs
    > pracowników ochrony pierwszego stopnia i zdała egzamin przed właściwą
    > komisją.

    Pewnym problemem jest fakt, że te szkoły żyją ze słuchaczy. Jakby któraś
    zaczęła faktycznie ich selekcjonować, to po prostu pozostałe by się
    cieszyły większą ilością chętnych i tyle. W ten mniej więcej sposób
    zdewaluowało się u nas wyższe wykształcenie i magistra przy zatrudnieniu
    zaczyna sie pytać nie tylko, czy jest magistre, ale gdzie ów tytuł zdobył.
    >
    >> W Policji jest selekcja trwająca trzy lata, a
    >> i tak raz na jakiś czas trafiają się niewłaściwe osoby niestety. Jak
    >> mozesz
    >> selekcjonować ochroniarzy dając im 1000 zł/m-c. Taż to z definicji
    >> powieść
    >> się nie może.
    > Zdaje sobie sprawę, że w zasadzie to żadna selekcja, bo prawda jest taka,
    > ze zdać nie jest trudno, ale jednak dla wielu kandydatów szkolenie w
    > szkole
    > (wiadomo kto prowadzi takie szkoły) czy ten egzamin jest nie do
    > przebrnięcia stąd mamy dużo ochroniarzy po kursach ale bez licencji.

    Powodów braku licencji jest więcej. Przede wszystkim to dodatkowy koszt.
    Skoro można pracować bez licencji, to po co go ponosić? Wielu absolwentów
    tych szkół zresztą nie pracuje w zawodzie.
    >
    >> Uważa, że nie w tym jest problem. Policja ma pełne uprawnienia, a też
    >> czasem pewnego rodzaju zagrożenie ją przerasta. Bardzo ciężko jest po
    >> prostu przewidzieć zagrożenia i dostosować konieczne siły i środki.
    >
    > chciałeś powiedzieć, że w danej chwili przerasta...
    > Policja ma zaplecze, centrum dowodzenia, dyżurujące oddziały bojowe AT,
    > które w dłuższym lub krótszym czasie są w stanie przybyć, zmobilizować
    > inne
    > służby, zablokować fragment obiektu lub terenu na którym doszlo do
    > zdarzenia.

    Kluczowym jest tu słowo "dłuższy czas". Oczywiście, za policją stoi cała
    powaga państwa. W ostateczności Prezydent poderwie armię i w zasadzie
    wszystko można spacyfikować. Tylko ten czas jest problemem.
    >
    > Wracając do artykułu z internetu, o zdarzeniu w Tesco, ochrona widząc, że
    > zaistniała sytuacja ich przerasta, powinna wezwać własne wsparcie w
    > postaci
    > kilku załóg interwencyjnych i policję oczywiście też.

    Pod warunkiem, że czymś takim dysponują. Idę o zakład, że nie, jeśli to
    jest wewnętrzna ochrona marketu. Bo skąd by ów odwód miała wziąć? Poza tym
    z ekonomicznego punktu widzenia im się nie opłaci. Mają za darmo Policję,
    która i tak będzie szybciej, niż ich odwód.


  • 13. Data: 2007-12-27 04:42:23
    Temat: Re: znów nasi ulubieni "ochroniarze"
    Od: Andrzej J. Makarczuk <Mc@R.>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> w
    <fks9j0$iqu$1@atlantis.news.tpi.pl>:

    >[...] Z treści artykułu nie wynika, by ochrona działała nieporadnie [...]

    Dziękuję za rzeczową odpowiedź.



    pozdrawiam
    makar

    --
    makaraj Law is what law enforcement enforces.
    na
    tlen
    pl http://www.akglodz.org/


  • 14. Data: 2007-12-27 14:18:14
    Temat: Re: znów nasi ulubieni "ochroniarze"
    Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty@[wytnij]o2.pl>


    Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@z...pl>
    napisał
    >> Krzysiek! W wypadku bójki każdy, nawet przechodzień "ma prawo
    >> interweniować". W ramach obrony koniecznej.
    >
    > Wszystko się zgadza, doskonale o tym wiem, artykuł z kpk mam cały czas na
    > mojej www, ale w Tesco ochroniarz jest ochroniarzem i w przypadku gdyby
    > doszło do rozstrzygania na drodze prawnej, mogłoby być trudno udowodnić,
    > że
    > na chwilę przestał nim być i działał jak zwykły człowiek.

    No tak. Jets tu pewien problem. Ale np. do "ujęcia osób stwarzających
    zagrożenie", które opisane jest w Ustawie o ochronie.. nie potrzebna jest
    licencja zgodnie z prawem. A jak ma dokonać tego, ktoś bez licencji
    niewysposażony w środki przymusu...? Chyba jednak taki nielicencjonowany
    także może użyć siły, choćby w ramach tego prawa *, bo jak inaczej to
    zrobić? A nawet gdyby uznać, że nie może, tylko ma grzecznie ująć to gdy
    osoba się nie podoporządkowuje tylko jest agresywna wobec niego, ochroniarz
    można uznać, że działa już w obronie koniecznej samego siebie.

    W tej ustawie ochroniarskiej, nie ma nawet mowy o ujęciu przestępcy w
    pościgu, a co nie może tego zrobić? Chyba trzeba się również powołać na
    zasady ogólne, a więc ujęcie z kpk. Więc ja nie wiem czy mozemy się jedynie
    ograniczać do jednej ustawy.

    * podobnie jak tzw. ujęcie obywatelskie, też nie jest dokładanie określone
    jak to zrobić, a uzanje się, ze jak "nie przesadzisz" to nawet siłę można
    zastosować.




  • 15. Data: 2007-12-27 14:59:06
    Temat: Re: znów nasi ulubieni "ochroniarze"
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@o...com> napisał w wiadomości
    news:fku9f7$mku$2@inews.gazeta.pl...

    > Co więcej, mogłoby się okazać, że to znów jakiś happening jednego z
    > usenetowych trolli... ;-)

    raczej nie :)
    tu nikt nie robil zdjec chmurkom :D


  • 16. Data: 2007-12-27 15:58:50
    Temat: Re: znów nasi ulubieni "ochroniarze"
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:fkualq$h1l$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@z...pl>
    > napisał w wiadomości news:fku256$fu3$1@achot.icm.edu.pl...
    > > Wracając do artykułu z internetu, o zdarzeniu w Tesco, ochrona widząc, że
    > > zaistniała sytuacja ich przerasta, powinna wezwać własne wsparcie w
    > > postaci
    > > kilku załóg interwencyjnych i policję oczywiście też.
    >
    > Pod warunkiem, że czymś takim dysponują. Idę o zakład, że nie, jeśli to
    > jest wewnętrzna ochrona marketu.

    W Tesco przy Stalowej są ochroniarze z Konsalnetu,
    który jak najbardziej dysponuje załogami interwencyjnymi.

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 17. Data: 2007-12-27 17:01:51
    Temat: Re: znów nasi ulubieni "ochroniarze"
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
    wiadomości news:fl0i41$gg6$1@inews.gazeta.pl...

    > W Tesco przy Stalowej są ochroniarze z Konsalnetu,
    > który jak najbardziej dysponuje załogami interwencyjnymi.

    Ale to nie wewnętrzna służba ochrony, tylko licencjonowana agencja, dla
    której TESCO jest jedną z wielu działalności. A i tak podejrzewam, że w
    takiej sytuacji wezwali by Policję.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1