-
11. Data: 2003-10-12 09:12:15
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "A_D_A_M" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bm8rch$7l4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
> Cos mi sie ostanito obilo o uszy ze juz nie ma przepisow, ktore pozwalay
by
> stac sie wlascicielem danej rzeczy poprzez zasiedzenie???
> Czy ktos moze to potwierdzic lub temu zaprzeczyc???
> Adam
>
:-)))
A skad takie plotki???
-
12. Data: 2003-10-12 22:34:35
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 11 Oct 2003, Maria Ossowska wrote:
>+ Gotfryd Smolik news wrote:
>+
>+ > wylosować ostatnią treść ujednoliconą
>+ > sprawdzić co tam jeszcze za zmiany były (zdaje się że
>+ > tylko "przyokazyjne", żadnych znaczących)
>+
>+ Przyokazyjnie?
...przyokazyjnie :)
>+ A duża nowelizacja, która weszła w życie 25 września tego
>+ roku??
Jak dobrze wylosuje ;) - to ona jest w ostatnim wydaniu
ujednoliconym. Konkretnie obejmuje ono zmiany z 2003 r razem
z DU 64 poz.592 i DU 124 poz. 1151 - ogłoszony 16.VII.
Jest coś "nowszego" ? ;)
Bo chyba sugerujesz zmiany z DU 49 poz. 408, "Ustawa z dnia 14 lutego
2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw"
- czyli w świetle ostatniego wydania ujednoliconego zabytek :)
Trzeba przyznać że Kancelaria Sejmu "się wywiązuje".
(...i że sam nowej treści "tak ogólnie" nie przeczytałem ;()
A piszę o "losowaniu", bo po podaniu "kodeks cywilny" otwiera
się lista (na dwie strony) aktów zależnych wte i wewte (bez
nazw) - no i trzeba polosować która to wersja ujednolicona :)
>+ A wiosenna?
E, to wszystko "stare" ;), jest w "ujednoliconej".
>+ Oczywiście nie tyczyły kwestii zasiedzenia...
...swoją drogą :)
>+ Pozdrawiam,
wzajem ! - Gotfryd (idący spać po posprawdzaniu numerków DU :))
-
13. Data: 2003-10-16 17:50:37
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "ss" <s...@h...pl>
Czy zasiedzenie obowiazuje w przypadku, gdy sa graniczne
slupki pomiarowe? Czy roszczenie sasiada do zajmowanej
na jego niekorzysc powierzchni gruntow, jest w takiej
sytuacji zasadne?
Sławek.
-
14. Data: 2003-10-16 20:54:53
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "ss" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:bmmlq0$mql$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy zasiedzenie obowiazuje w przypadku, gdy sa graniczne
> slupki pomiarowe? Czy roszczenie sasiada do zajmowanej
> na jego niekorzysc powierzchni gruntow, jest w takiej
> sytuacji zasadne?
>
> Sławek.
Napisz cos wiecej. I dlaczego na niekorzysc sasiada?
-
15. Data: 2003-10-16 22:35:41
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "ss" <s...@h...pl>
> Użytkownik "ss" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:bmmlq0$mql$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Czy zasiedzenie obowiazuje w przypadku, gdy sa graniczne
> > slupki pomiarowe? Czy roszczenie sasiada do zajmowanej
> > na jego niekorzysc powierzchni gruntow, jest w takiej
> > sytuacji zasadne?
> >
> > Sławek.
>
> Napisz cos wiecej. I dlaczego na niekorzysc sasiada?
Niedawno kupilem dzialke, ktora jest ogrodzona na "moja korzysc".
Zostala wymierzona i wydzielona tuz po wojnie. Z tego samego
okresu pochodza graniczne slupki pomiarowe. Mimo istnienia slupkow,
ogrodzenie zostalo postawione ok. 0,5 na niekorzysc sasiada.
Tak bylo od wiekow (na pewno ponad 30 lat - sa na to swiadkowie)
i nie wnikam w to, dlaczego w ciagu tego czasu sasiedzi nie interweniowali
w tym celu. Nie interweniowali az do teraz. Co w tej sytuacji jest
wazniesze,
slupki pomiarowe, czy ogrodzenie, ktore zawsze stalo w tym miejscu?
Za wszelka cene chcialbym uniknac wszelkich sporow z nowym sasiadem,
ale jezeli prawo jest po mojej stronie, to nie widze powodu, aby na
jedno jego slowo przenosic ogrodzenie.
Pozdrawiam
Slawek.
-
16. Data: 2003-10-17 08:31:02
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
>
> Niedawno kupilem dzialke, ktora jest ogrodzona na "moja korzysc".
> Zostala wymierzona i wydzielona tuz po wojnie. Z tego samego
> okresu pochodza graniczne slupki pomiarowe. Mimo istnienia slupkow,
> ogrodzenie zostalo postawione ok. 0,5 na niekorzysc sasiada.
> Tak bylo od wiekow (na pewno ponad 30 lat - sa na to swiadkowie)
Ale od wiekow bylo ogrodzenie czy slupki? (rozumiem ze slupki czy tak?)
I co jest na niekorzysc sasiada - ogrodzenie czy slupki?
(czy dobrze zrozumialem- slupki sa ok, a na niekorzysc jest ogrodzenie?)
I kiedy zostalo postawione ogrodzenie (jak rozumiem slupki po wojnie?)
> i nie wnikam w to, dlaczego w ciagu tego czasu sasiedzi nie interweniowali
> w tym celu. Nie interweniowali az do teraz. Co w tej sytuacji jest
> wazniesze,
> slupki pomiarowe, czy ogrodzenie, ktore zawsze stalo w tym miejscu?
Najpierw odpowiedz na powyzsze.. ;-))
> Za wszelka cene chcialbym uniknac wszelkich sporow z nowym sasiadem,
> ale jezeli prawo jest po mojej stronie, to nie widze powodu, aby na
> jedno jego slowo przenosic ogrodzenie.
Oczywiscie ze tak :-))
-
17. Data: 2003-10-17 11:39:04
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "ss" <s...@h...pl>
> > Niedawno kupilem dzialke, ktora jest ogrodzona na "moja korzysc".
> > Zostala wymierzona i wydzielona tuz po wojnie. Z tego samego
> > okresu pochodza graniczne slupki pomiarowe. Mimo istnienia slupkow,
> > ogrodzenie zostalo postawione ok. 0,5 na niekorzysc sasiada.
> > Tak bylo od wiekow (na pewno ponad 30 lat - sa na to swiadkowie)
> Ale od wiekow bylo ogrodzenie czy slupki? (rozumiem ze slupki czy tak?)
Dla uproszenia przyjmijmy, że zarówno słupki, jak i ogrodzenie, stoją w tym
miejscu od ponad 30 lat (co jest zgodne z prawda). Ogrodzenie, z uwagi na
niską
trwałość drewna zostało pewnie zmieniane, ale jego położenie nie uległo
zmianie.
> I co jest na niekorzysc sasiada - ogrodzenie czy slupki?
> (czy dobrze zrozumialem- slupki sa ok, a na niekorzysc jest ogrodzenie?)
Zdaniem sasiada, ogrodzenie powinno zostac poprowadzone zgodnie z linia,
ktora jest wyznaczona przez slupki pomiarowe i tutaj ma racje, i nikt
tego nie podwaza. Rzeczywistosc jest jednak taka, ze slupki pomiarowe
sa po mojej stronie pol metra od ogrodzenia. Oznacza to, ze ogrodzenie
zostalo poprowadzone w taki sposob, ze pomniejsza powierzchenie dzialki
sasiada o 0,5m * <dlugosc_dzialki>. Czyli oznacza to, ze ogrodzenie jest
na jego niekorzysc. Slupki sa w porzadku.
> I kiedy zostalo postawione ogrodzenie (jak rozumiem slupki po wojnie?)
Ogrodzenie stoi w tym miejscu na pewno od ponad 30 lat.
Mam nadzieje, ze tym razem bardziej przyblizylem sprawe :)
Pozdrawiam
Slawek.
-
18. Data: 2003-10-17 15:24:47
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
> > I kiedy zostalo postawione ogrodzenie (jak rozumiem slupki po wojnie?)
>
> Ogrodzenie stoi w tym miejscu na pewno od ponad 30 lat.
>
> Mam nadzieje, ze tym razem bardziej przyblizylem sprawe :)
Ostatnie pytanie :-))):
I sasiad dopiero teraz wysuwa roszczenia?
Jesli tak to MSZ zasiedzenie nastapilo. Wal do sadu wlasciwego miejscowo
ze wzgledu na polozenie nieruchomosci z wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia
nieruchomosci.
Pozdrawiam
-
19. Data: 2003-10-17 19:13:03
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "ss" <s...@h...pl>
> Ostatnie pytanie :-))):
> I sasiad dopiero teraz wysuwa roszczenia?
Dopiero teraz.
> Jesli tak to MSZ zasiedzenie nastapilo. Wal do sadu wlasciwego miejscowo
> ze wzgledu na polozenie nieruchomosci z wnioskiem o stwierdzenie
zasiedzenia
> nieruchomosci.
Tak tez zrobie. :)
Dzieki za utwierdzenie mnie w przekonaniu o braku zasadnosci argumentow
mojego sasiada.
Pozdrawiam
Slawek.
-
20. Data: 2003-10-17 19:36:03
Temat: Re: zasiedzenie - juz nie ma????
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
> Tak tez zrobie. :)
> Dzieki za utwierdzenie mnie w przekonaniu o braku zasadnosci argumentow
> mojego sasiada.
Powodzenia!