Jestem klientem pewnej firmy developerskiej. Na początku inwestycji postanowiłem
założyć forum, na którym przyszli sąsiedzi wymieniają się swoimi opiniami,
uwagami, wymieniają się informacjami uzyskanymi od developera. Jako, że
współpraca z developerem nie układa nam się najlepiej, wiele opinii na tym forum
są to opinie niezbyt pochlebne dla developera. Często mamy problemy z uzyskaniem
od developera potrzebnych nam informacji, a zdaża się, że kilka osób na to samo
pytanie uzyskuje różne odpowiedzi, co często potem na forum dyskutujemy.
Obecnie większa część forum jest zamknięta dla grupy osób, które zdążyłem
poznać, jednakże wcześniej było otwarte i czytali je także przedstawiciele
developera. Dziś, gdy zadzwoniłem do tej firmy, usłyszałem zarzuty, że teksty na
forum to stek bzdur, kłamstw i oszczerstw, i że zajmuje się tym ich prawnik i
zamierzają sprawę skierować do sądu, niby że publicznie ich oczerniam. Niestety,
osoba ta nie była w stanie podać mi żadnej konkretnej wypowiedzi z forum, którą
uważa za obraźliwą dla nich. Więc jak dla mnie to ona wysuwa wobec mnie nie
poparte faktami zarzuty.
Czy jest w przepisach prawnych jakiś paragraf, który dotyczy bezpodstawnego
stawiania zarzutów o zniesławienie? Bo chyba nie jest tak, że ta kobieta może
tak sobie po prostu mi cokolwiek zarzucać, nie mając na to argumentów?