-
1. Data: 2009-03-26 13:41:50
Temat: zapis na wypadek śmierci
Od: "dark" <d...@N...gazeta.pl>
Może ktoś jest obeznany w temacie.
Chodzi o to, czy po śmierci właściciela rachunku oszczędnościowego, bank
jest zobowiązany, niejako z urzędu, do sprawdzenia, czy zmarły pozostawił
zapis na wypadek śmierci i do powiadomienia o tym wskazanej przez zmarłego
osoby.
Pytam, bo zdarzyła mi się taka sytuacja, że będąc osobą upoważnioną przez
właściciela rachunku, wyegzekwowałem swoje prawo dopiero po przedstawieniu
bankowi stosownych dokumentów tj. kopii zapisu i dowodu uiszczenia opłaty
przez zmarłego za dokonanie tegoż zapisu.
Podejrzewam, że gdybym tych dokumentów nie przedłożył bankowi >do oczu< to
zapis pozostałby martwy. A przecież jakby z samej istoty ten instytucji
wynika, że osoba powołana do zapisu nie musi o tm wiedzieć. Poza tym,
przecież osoba wskazana w zapisie, nie musi mieć wcale dostępu do rzeczy
pozostawionych przez zmarłego (w szczególności jego dokumentów), nie
wspominająć o tym, że zapisobiorcą może być osoba, która o tym nie ma tzw.
zielonego pojęcia. Czy ktoś mógłby mi pojaśnić, jak to wygląda w świetle
przepisów prawa?
Z góry dziękuję za odp.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/