-
171. Data: 2005-11-10 12:29:30
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: day <t...@d...com>
castrol wrote:
> U?ytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:dkt4ad$2c5$1@news.onet.pl...
>
>
>>A w sensie prawnym to czym jest menu? Cennikiem? Moim zdaniem tak, a skoro
>>cennikiem, to patrz art. 71 KC.
>
>
> Dobrze, cytuje
> Art. 71. Og?oszenia, reklamy, cenniki i inne informacje, skierowane do ogó?u
> lub do poszczególnych osób, poczytuje si? w razie w?tpliwo?ci nie za ofert?,
> lecz za zaproszenie do rozpocz?cia rokowa?.
rotfl
>
> Gdzie tu jest mowa o tym ze sprzedawca ma prawo odmowic mi sprzedazy bo mu
> sie tak podoba??
> Juz wielokrotnie o tym pisalem
>
> Cena w menu czy przy towarze jest cena koncowa, ale nie zwalnia nas to od
> mozliwosci rokowan czyli targowania sie o cene koncowa.
>
> Targowac sie masz prawo w sklepie, na bazarze, w restauracji. Ale cena
> koncowa nie moze byc wyzsza niz podana w menu/cenniku/na metce
>
>
>>Ale ja ju? nie wiem co mam uzasadniaae. Tok moich wywodów uznaj? za
>>logiczny, powtarzaae si? nie mam zamiaru.
>
>
> Masz do tego prawo
>
>
-
172. Data: 2005-11-10 12:48:04
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Uzytkownik "day" <t...@d...com> napisal w wiadomosci
news:K2Hcf.921$PZ6.562@trndny07...
> rotfl
i co cie tak smieszy??
--
Pozdrawiam
Jacek
-
173. Data: 2005-11-10 12:59:39
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: day <t...@d...com>
castrol wrote:
> Uzytkownik "day" <t...@d...com> napisal w wiadomosci
> news:K2Hcf.921$PZ6.562@trndny07...
>
>
>>rotfl
>
>
> i co cie tak smieszy??
>
>
ze cennik nie jest umowa. Panstwo prawa Lecha Kutasa Gardockiego.
-
174. Data: 2005-11-10 15:20:25
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
castrol wyskrobał(a):
> Ale co sie zmienia?? Czy kelner jest kims wyjatkowym i moze mowic kto moze
> wejsc a kto nie??
> Moze nie byc np wolnych stolikow, ale kloszard moze chciec poczekac, do
> czasu az stolik sie zwolni.
>
> Nie moga go ani wyrzucic, ani nie obsluzyc.
Czyli muszą go wpuścić? Dlaczego? Czy bez znaczenia jest fakt, że właściciel
nie chce takiego gościa u siebie widzieć i go wpuszczać?
Czyli muszą mu zrobić jedzenie choćby niewiem co? Dlaczego?
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
175. Data: 2005-11-10 15:35:26
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
castrol wyskrobał(a):
> Ale po co orzeczenie?? Pokaz mi paragraf ktory zabrania mi wejscia do
> sklepu z plecakiem??
Akurat ta dyskusja nie dotyczy tego zagadnienia.
> Tak samo pokaz paragraf ktory zabrania robienia zdjec w sklepie??
> Pokaz paragrafa na to ze ochroniarz moze mnie zatrzymac i sila zmusic do
> przechowania plecaka w przechowalni.
> Pokaz paragraf ktory zagwarantuje mi ze moje 100 tys w plecaku bedzie tam
> nadal kiedy ten plecak odbiore
Napisałeś jednoznacznie, że jest to zgodne z prawem, więc myślałem, że jest
jakieś orzeczenie w tej kwestii. Akurat co do tych zakazów nie mam zdania.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
176. Data: 2005-11-10 15:40:36
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
castrol wyskrobał(a):
> Gdzie tu jest mowa o tym ze sprzedawca ma prawo odmowic mi sprzedazy bo mu
> sie tak podoba??
Tu chodzi o większą filozofię. Jakby to była oferta to wysraczy oświadczenie
woli klienta, że ją przyjmuje, i mamy zawartą umowę. Wtedy właściciel lokalu
jest zobowiązany do świadczenia. Skoro cennik ofertą nie jest to znaczy, że
ma charakter informacyjny i że oświadczenie woli klienta wcale nie powoduje
zawarcia umowy, bo jej zawarcia musi jeszcze chcieć sprzedawca/właściciel
lokalu.
> Juz wielokrotnie o tym pisalem
>
> Cena w menu czy przy towarze jest cena koncowa, ale nie zwalnia nas to od
> mozliwosci rokowan czyli targowania sie o cene koncowa.
>
> Targowac sie masz prawo w sklepie, na bazarze, w restauracji. Ale cena
> koncowa nie moze byc wyzsza niz podana w menu/cenniku/na metce
Targować się można, jasne. Ale druga strona jeszcze musi tego chcieć,
prawda? Nikt nie zmusi sprzedawcy, żeby negocjował cenę. To jest jego dobra
wola.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
177. Data: 2005-11-10 19:57:49
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
W odpowiedzi na wiadomość castrol z dnia Thu, 10 Nov 2005 10:21:47 +0100 o
treści <news:4373112a$1@news.home.net.pl> wyjaśniam co następuje:
> Wyprosic mozna zawsze, ale klient niekoniecznie musi sie na to zgodzic
Podobnie jak niedawno odmówiłem policjantowi założenia kagańca na pysk
mojemu psu, a następnie - wejścia do radiowozu. Zdębiał ;-)
--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
178. Data: 2005-11-19 16:40:08
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <4...@g...pl>, mariposa doux wrote:
>
>
> Nina Liedtke wrote:
>>
>> Zdecydowanie tak. Jeśli masz jakieś super-hiper buty z wężowej skóry
>> wysadzane brylancikami i zasypujesz czyściciela toną instrukcji, jak je
>> ma czyścić, żeby nie zniszczyć, bo jak zniszczy, to będzie musił odkupić
>> - to chyba ma prawo powiedzieć ,,bardzo mi przykro, ale nie czuję się na
>> siłach wykonać tej usługi, proszę iść do kogoś innego''?
>
> Ale to jest "uzasadniona przyczyna" wtedy.
A kto decyduje, czy przyczyna jest uzasadniona czy nie?
Renata
-
179. Data: 2005-11-19 20:14:11
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
Renata Gołębiowska wrote:
>
> In article <4...@g...pl>, mariposa doux wrote:
> >
> >
> > Nina Liedtke wrote:
> >>
> >> Zdecydowanie tak. Jeśli masz jakieś super-hiper buty z wężowej skóry
> >> wysadzane brylancikami i zasypujesz czyściciela toną instrukcji, jak je
> >> ma czyścić, żeby nie zniszczyć, bo jak zniszczy, to będzie musił odkupić
> >> - to chyba ma prawo powiedzieć ,,bardzo mi przykro, ale nie czuję się na
> >> siłach wykonać tej usługi, proszę iść do kogoś innego''?
> >
> > Ale to jest "uzasadniona przyczyna" wtedy.
>
> A kto decyduje, czy przyczyna jest uzasadniona czy nie?
sąd?
--
W kraju rzadzonym przez duzych zlodziei mali złodzieje tylko
dostosowują się do reguł ....................... http://tiny.pl/xxfl
____________________________________________________
________________
Deszcze Niespokojne - sf, opowiadania .......... http://tiny.pl/xxr1
-
180. Data: 2005-11-19 21:08:37
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <4...@g...pl>, mariposa doux wrote:
>> > Nina Liedtke wrote:
>> >>
>> >> Zdecydowanie tak. Jeśli masz jakieś super-hiper buty z wężowej skóry
>> >> wysadzane brylancikami i zasypujesz czyściciela toną instrukcji, jak je
>> >> ma czyścić, żeby nie zniszczyć, bo jak zniszczy, to będzie musił odkupić
>> >> - to chyba ma prawo powiedzieć ,,bardzo mi przykro, ale nie czuję się na
>> >> siłach wykonać tej usługi, proszę iść do kogoś innego''?
>> >
>> > Ale to jest "uzasadniona przyczyna" wtedy.
>>
>> A kto decyduje, czy przyczyna jest uzasadniona czy nie?
>
> sąd?
I jesteś nim?
Renata