eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zakaz 'ograniczania widoczności'
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2010-12-14 13:38:54
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.12.2010 11:54, lamia pisze:
    > "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    > news:4d071624$1@news.home.net.pl...
    >> Teraz to jest już broszka zarządcy czyli zapewne wspólnoty czyli m.in.
    >
    > a 'teraz' to czyli od jakiego momentu?

    Od momentu przejęcia zarządu.


  • 32. Data: 2010-12-14 13:45:27
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.12.2010 11:59, lamia pisze:
    > "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> wrote in message
    > news:ie7dps$l5a$2@news.onet.pl...
    >>> będzie na bramie.
    >> No. Więc będzie obowiązywał za bramą, na terenie prywatnym.
    >
    > na stronie zewnętrznej bramy, (tak jak powieszechnie na tysiącach wjazdów)
    >
    >

    Przykro mi, ale to już nie jest teren getta, więc decyzja nie należy do
    getta.


  • 33. Data: 2010-12-14 13:46:08
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.12.2010 11:57, lamia pisze:
    > "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    > news:4d0715c4$1@news.home.net.pl...
    >> "Czekam, aż znajoma znajdzie
    >> klucz/pilota/ciecia i mnie wpuści". I co mu zrobisz?
    >
    > źle czeka.

    Chce wjechać i czeka na otwarcie bramy. Nie jego wina, że zarząd getta
    nie potrafi tego dobrze zorganizować.


  • 34. Data: 2010-12-14 22:09:55
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: "lamia" <l...@o...pl>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:4d077397$1@news.home.net.pl...
    > Od momentu przejęcia zarządu.
    od wtedy wygasa podleganie dewelopera przepisom?


  • 35. Data: 2010-12-14 22:11:15
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: "lamia" <l...@o...pl>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:4d07754a$1@news.home.net.pl...
    >> źle czeka.
    > Chce wjechać i czeka na otwarcie bramy. Nie jego wina, że zarząd getta
    > nie potrafi tego dobrze zorganizować.

    zarząd nie zaprojktował ani nie wybudował getta
    zarząd nim zarządza
    zarząd planuje powiesić tabliczkę w tym celu


    - gdzieś jest błąd?


  • 36. Data: 2010-12-14 22:14:23
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: "lamia" <l...@o...pl>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:4d077520$1@news.home.net.pl...
    > Przykro mi, ale to już nie jest teren getta, więc decyzja nie należy do
    > getta.

    co zatem z tabliczkami na bramach posesji (domków) prywatnych? mogę im
    zastawić wjazd, stojąc na drodze pod płotem? jakaś musi być rónica miedzy
    wszystkimi tabliczkami 'na świece' , a moją co-jej-nie-ma-a-ma-być na
    bramie.


  • 37. Data: 2010-12-14 22:36:38
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.12.2010 23:09, lamia pisze:
    > "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    > news:4d077397$1@news.home.net.pl...
    >> Od momentu przejęcia zarządu.
    > od wtedy wygasa podleganie dewelopera przepisom?

    "Developer" to takie zwierzę, co domy buduje.

    Potem z reguły ktoś inny przejmuje zarząd nad nieruchomością.

    Kto jest obecnie właścicielem i kogo właściciel/właściciele wybrali na
    administratora?


  • 38. Data: 2010-12-14 22:41:39
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.12.2010 23:11, lamia pisze:

    >> Chce wjechać i czeka na otwarcie bramy. Nie jego wina, że zarząd getta
    >> nie potrafi tego dobrze zorganizować.
    >
    > zarząd nie zaprojktował ani nie wybudował getta

    Ja nie zaprojektowałem ani nie skonstruowałem pojazdu, którym się
    dotychczas przemieszczałem, ale obecnie nie spełnia on moich potrzeb.
    Mam pozwać producenta? ;->

    > zarząd nim zarządza
    > zarząd planuje powiesić tabliczkę w tym celu

    Równie dobrze może kucnąć i zaśpiewać piosenkę o młodym robocie co się
    wody nie boi.

    Skoro jest brama, to osoby oczekujące na możliwość wjazdu nie podlegają
    pod zakaz zatrzymywania się (nawet gdyby przekonać administratora drogi
    dojazdowej do jego postawienia) bo ich postój wynika z warunków
    drogowych (oczekiwanie na otwarcie zapory) a nie z własnego widzimisię.

    > - gdzieś jest błąd?

    W rozumowaniu.


  • 39. Data: 2010-12-14 22:49:37
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 14.12.2010 23:14, lamia pisze:

    >> Przykro mi, ale to już nie jest teren getta, więc decyzja nie należy do
    >> getta.
    >
    > co zatem z tabliczkami na bramach posesji (domków) prywatnych? mogę im
    > zastawić wjazd, stojąc na drodze pod płotem? jakaś musi być rónica
    > miedzy wszystkimi tabliczkami 'na świece' , a moją
    > co-jej-nie-ma-a-ma-być na bramie.

    Tabliczki na bramie nie mają żadnego znaczenia przed bramą. Blokowanie
    wyjazdu poprzez nieprawidłowe parkowanie podlega przepisom ogólnym i
    jest zabronione, ale jak krowie na miedzy tłumaczę ci, że co innego jak
    sobie ktoś zaparkuje byle gdzie zastawiając komuś wyjazd, a co innego
    jak ktoś stoi przed bramą czekając, aż mu ją otworzą.

    I nie ma większego znaczenia ile domów jest za bramą. Tylko że jak jest
    jeden jednorodzinny to łatwo stwierdzić, że ten ktoś pomylił adresy i
    nie ma po co tu czekać.

    Aktualny właściciele/administrator muszą zakombinować jak stworzyć
    miejsce dla takich czekających na kogoś z wewnątrz - a nie "pudrować
    syfa" bezsensownymi tabliczkami.


  • 40. Data: 2010-12-15 00:40:38
    Temat: Re: zakaz 'ograniczania widoczności'
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 14 Dec 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 13.12.2010 21:58, Andrzej Lawa pisze:
    >> W dniu 13.12.2010 12:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >>
    >>> [1] Zakładam, ze chodzi o zatrzymanie z własnej woli, bo zatrzymania
    >>> wynikającego z warunków ruchu drogowego nie można ograniczyć znakami i
    >>> przepisami.
    >>
    >> A IMHO zatrzymanie się w oczekiwaniu aż ktoś łaskawie bramę otworzy
    >> podpada właśnie pod taką sytuację.
    >
    > O ile rozumiem gość nie czeka pół godziny na otwarcie bramy, tylko np.
    > na guzdrzącą się narzeczoną.

    ...w wersji gościa: "ona ma przynieść klucze". I co mu zrobisz?
    A jak już przyjdzie - "zmieniliśmy zamiar, jedziemy" :P

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1