Witam mam taka sprawe czysto teoretyczna
kupilem towar na allegro powiedzmy za 800zl zaplacilem na konto
towar zostal wyslany paczka priorytet za 6zl bez ubezpieczenia itd
i teraz paczka zginela sprzedajacy zglasza to na poczte otrzymuje jakies tam
odszkodaowanie
chyba 60zl itd teraz czy nalezy mi sie zwrot pieniedzy (800zl) lub takiego
samego towaru od
sprzedawcy czy nie ?jakie na to sa przepisy?

Pozd.

do góry

User "dick" <d...@o...pl> napisał(a)
w news'ie: news:cpav3q$6fj$1@nemesis.news.tpi.pl

> kupilem towar na allegro powiedzmy za 800zl zaplacilem na konto
> towar zostal wyslany paczka priorytet za 6zl bez ubezpieczenia itd
> i teraz paczka zginela sprzedajacy zglasza to na poczte otrzymuje
> jakies tam odszkodaowanie
> chyba 60zl itd teraz czy nalezy mi sie zwrot pieniedzy (800zl) lub
> takiego samego towaru od
> sprzedawcy czy nie ?jakie na to sa przepisy?

Jeśli w opisie aukcji była opcja wysyłki paczką
wartościową, a na Twoje życzenie towar
został wysłany zwykłą paczką to nie możesz
mieć pretensji. Jeśli zaś nie było takiej opcji
to jest to błąd sprzedającego, Ty powinieneś
otrzymać zakupiony towar lub zwrot pieniędzy.

--
Pozdrawiam - Andrzej_K.
"Jeżeli nie wiesz co czynisz, rób to w sposób elegancki."
www.amikom.com.pl

do góry

Andrzej_K wrote:

> mieć pretensji. Jeśli zaś nie było takiej opcji
> to jest to błąd sprzedającego, Ty powinieneś
> otrzymać zakupiony towar lub zwrot pieniędzy.

Dziwnie kombinujesz... Jakaś podstawa prawna?

Co innego, gdyby paczka miała iść wartościowa, a poszła zwykła.

Albo miała iśc kurierem, a poszła zwykłą pocztą.

Ale jeśli jest tylko napisane, że 'przesyłka pocztą polską' to bez
dodatkowych informacji IMHO rozsądnie jest założyć, że chodzi o
najtańszą opcję.

do góry

> Witam mam taka sprawe czysto teoretyczna
> kupilem towar na allegro powiedzmy za 800zl zaplacilem na konto
> towar zostal wyslany paczka priorytet za 6zl bez ubezpieczenia itd
> i teraz paczka zginela sprzedajacy zglasza to na poczte otrzymuje jakies
tam

[ciach]

Polecam dorzucnie kilku "zł" dosłownie kilku i będzie to paczka ubezpieczona
chyba 1 zł za kazde 50 zł kwoty wartości
sprawdziłem łączna wartość paczki do 1kg na 800 zł to 22zł priorytet.
robert

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cpbest$1jqr$1@news2.ipartners.pl...
> Andrzej_K wrote:
>
> > mieć pretensji. Jeśli zaś nie było takiej opcji
> > to jest to błąd sprzedającego, Ty powinieneś
> > otrzymać zakupiony towar lub zwrot pieniędzy.
>
> Dziwnie kombinujesz... Jakaś podstawa prawna?
>
> Co innego, gdyby paczka miała iść wartościowa, a poszła zwykła.
>
> Albo miała iśc kurierem, a poszła zwykłą pocztą.
>
> Ale jeśli jest tylko napisane, że 'przesyłka pocztą polską' to bez
> dodatkowych informacji IMHO rozsądnie jest założyć, że chodzi o
> najtańszą opcję.

Kupujący wylicytował towar i za niego zapłacił. Sprzedający go nie
dostaczył. Poczta nie wywiązała się z usługi zawartej ze sprzedającym (bo to
on wysłał paczkę) a nie z kupującym.
Sprzedający określił koszty dostarczenia towaru a kupujący je pokrył. To
sprzedawca powinien zadbać o to, żeby wysłać wartościową paczkę i koszt
takiej paczki podać w aukcji.

Wyjątkiem może być sytuacja, kiedy kupujący chcąc obniżyc koszty po
ustaleniu ze sprzedawcą bierze na siebie ryzyka zaginięcia przesyłki bez
możliwości uzyskania odszkodawania (np. zwykły list zamiast poleconego lub
paczka bez podanej wartości).

pozdrawiam
Schwester

do góry

witam
z drugiej strony panowie, z jakiej racji mamy cokolwiek ubezpieczac? idac na
poczte wysylajac cokolwiek, placac za to, wierze, ufam, ze to dojdzie. W
koncu w jakims tam sposob zawieram umowe z poczta na dostarczenie towaru. Z
jakiej racji mialbym go jeszcze ubezpieczac?? W jakim my kraju zyjemy??? To
co moze powinienem go ubezpieczyc, a dodatkowo jeszcze powinienem wykupic
ubezpieczenie od ubezpieczenia. I tak dalej...
To tak samo jak pojdziesz do kiosku kupic prezerwatywe. Pani ma do wyboru
dwie. Jedne tansze drugie drozsze. Oczywiscie obie tej samej firmy. Tyle ze
te drozsze sa z ubezpieczeniem, tzn producent pokryje koszta wychowania
dziecka jesli dojdzie do zaplodnienia :) .... paranoja
Place za cos to wymagam. Dla mnie jest to jedno wielkie nieporozumienie...
pozdrawiam

do góry

> witam
> z drugiej strony panowie, z jakiej racji mamy cokolwiek ubezpieczac? idac
na
> poczte wysylajac cokolwiek, placac za to, wierze, ufam, ze to dojdzie. W
> koncu w jakims tam sposob zawieram umowe z poczta na dostarczenie towaru.
Z
> jakiej racji mialbym go jeszcze ubezpieczac?? W jakim my kraju zyjemy???
To
> co moze powinienem go ubezpieczyc, a dodatkowo jeszcze powinienem wykupic
> ubezpieczenie od ubezpieczenia. I tak dalej...
> To tak samo jak pojdziesz do kiosku kupic prezerwatywe. Pani ma do wyboru
> dwie. Jedne tansze drugie drozsze. Oczywiscie obie tej samej firmy. Tyle
ze
> te drozsze sa z ubezpieczeniem, tzn producent pokryje koszta wychowania
> dziecka jesli dojdzie do zaplodnienia :) .... paranoja
> Place za cos to wymagam. Dla mnie jest to jedno wielkie nieporozumienie...
> pozdrawiam
>
>
hehe no dużo prawdy w tym co piszesz .... ale człowiek "ułomny " jest i
grzeszny! co gorsza ;)
więc wszystko jasne

zdrawiam Robert

do góry

Schwester wrote:

> Kupujący wylicytował towar i za niego zapłacił.

Owszem.

> Sprzedający go nie dostaczył.

Dostarczył. Z chwilą powierzenia paczki poczcie

> Poczta nie wywiązała się z usługi zawartej ze sprzedającym (bo to
> on wysłał paczkę) a nie z kupującym.

Jakby się nie wywiązała z usługi, to by nie zostało dostarczone, ale
towar byłby do odebrania w miejscu nadania. Tutaj mamy do czynienia z
utratą powierzonego mienia przez pocztę.

Patrz: Art. 544 KC
§ 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma być przesłana przez sprzedawcę do
miejsca, które nie jest miejscem spełnienia świadczenia, poczytuje się w
razie wątpliwości, że wydanie zostało dokonane z chwilą, gdy w celu
dostarczenia rzeczy na miejsce przeznaczenia sprzedawca powierzył ją
przewoźnikowi trudniącemu się przewozem rzeczy tego rodzaju.

Czyli towar zostaje uznany za wydany przez sprzedającego w momencie
uzyskania na poczccie dowodu nadania.

> Sprzedający określił koszty dostarczenia towaru a kupujący je pokrył. To
> sprzedawca powinien zadbać o to, żeby wysłać wartościową paczkę i koszt
> takiej paczki podać w aukcji.

Podstawę prawną poproszę.

Sprzedający nie ma obowiązku informować kupującego o różnych rodzajach
usług pocztowych i kurierskich. Oferuje to, co oferuje, proponuje dany
sposób dostarczenia. Jeśli kupującemu nie odpowiada - może zaproponować
inny (i ponieść ewentualne wyższe koszta).

> Wyjątkiem może być sytuacja, kiedy kupujący chcąc obniżyc koszty po
> ustaleniu ze sprzedawcą bierze na siebie ryzyka zaginięcia przesyłki bez
> możliwości uzyskania odszkodawania (np. zwykły list zamiast poleconego lub
> paczka bez podanej wartości).

Bzdura. Ubezpieczenie przesyłki jest usługą dodatkową. Jeśli ktoś sobie
tego życzy - powinien o tym powiedzieć.

Jeśli nie - niech się awanturuje z pocztą, bo działa 544 KC.

A dodatkowo dobiję cię Art. 548. KC:
§ 1. Z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego
korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej
utraty lub uszkodzenia rzeczy.
§ 2. Jeżeli strony zastrzegły inną chwilą przejścia korzyści i ciężarów,
poczytuje się w razie wątpliwości, że niebezpieczeństwo przypadkowej
utraty lub uszkodzenia rzeczy przechodzi na kupującego z tą samą chwilą.

A przypominam, że zgodnie z 544KC "chwila wydania" to chwila, w której
sprzedający powierza przesyłkę przewoźnikowi (np. Poczcie Polskiej).

do góry

On Fri, 10 Dec 2004 07:06:02 +0100, Andrzej_K wrote:
> Jeśli w opisie aukcji była opcja wysyłki paczką
> wartościową, a na Twoje życzenie towar
> został wysłany zwykłą paczką to nie możesz
> mieć pretensji. Jeśli zaś nie było takiej opcji
> to jest to błąd sprzedającego, Ty powinieneś
> otrzymać zakupiony towar lub zwrot pieniędzy.

Pozwole sie nie zgodzic. Za przesylke i tak placi w 99% kupujacy.
Dlatego od kupujacego zalezy jak towar bedzie przeslany. O ile
kupujacy nie zastrzeze inacej, to sprzedawca moze wyslac go
w dowolny sposob (zazwyczaj po prostu standardowy).
Powszechnie wiadomo, ze kupujacy chcac zminimalizowac koszta
chce to poslac jak najtaniej.

Mozna miec pretensje, jak sprzedawca wysle paczke zle zabezpieczona,
wtedy to jego wina jak z paczka sie cos stanie.


Pozdrawiam,
Janusz

do góry

Janusz wrote:

> Mozna miec pretensje, jak sprzedawca wysle paczke zle zabezpieczona,
> wtedy to jego wina jak z paczka sie cos stanie.

Ano. Art. 545 par. 1 KC.

Dodatkowo Art. 547 par. 2 KC wyraźnie mówi, że ewentualne koszta
ubezpieczenia ponosi kupujący - z czego IMHO wynika, że powinien
zadeklarować, czy sobie tego życzy (bo inaczej to tak, jakby sprzedający
'wmuszał' mu dodatkową płatną usługę).

do góry