witam,
wynajalem mieszkanie
po 1 miesiacu lokatorzy poprosili o danie im 10 dni dodatkowego czasu na
zebranie pieniazkow na czynsz.
po tych 10 dniach nadal nie zaplacili dostanie wypowiedzenie umowy
lacznie mieszkali w mieszkaniu kolo 2 miesiecy i 2 tygodni.
wypowiedzenie minelo wczoraj kontakt z nimi jest utrudniony zwodza ze
zaplaca a nie odbieraja telefonu.
zapewniaja ze zaplaca teraz troche i pozniej reszte, jak narazie nie ma nic.
termin wypowiedzenia minal, nie zdali mi mieszkania w srodku wyglada jakby
sie wyprowadzili *cos tam w srodku kilka ubran zostalo

chcialbym zlozyc pozew do sadu a w nim

o zaplate za wynajem zgodnie z umowa
o zaplate za media
o zaplate za zniszczenia (pochlapane sciany w kuchni) porysowane sciany w
pokojach *bylo male dziecko

dodatkowo gdy niechcieli zaplacic spisywalismy dodatkowe pismo ze
zobowiazuja sie do zaplate w terminie takim i takim zaleglego czynszu.

nic na nich nie dziala obawiam sie ze facet nie ma pracy jego zona nie
pracuje... pojde do sadu moze to trwac wiekami ?tym bardziej ze sie chyba
przeprowadzili do babci ... nie mieszka facet w miejscu zamieszkania

jak zloze pozew to bedzie on dostarczany na adres zameldowania ale jak on
tam nie przebywa????/


prosze o pomoc co mam zrobic.....

pozdrawiam slicznie bartek