-
11. Data: 2010-03-14 14:59:42
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
to in news:4b9c294e$1@news.home.net.pl
> 1634Racine wrote:
>> jakie sa prawne podstawy wykorzystywania materialow z youtube w
>> programach telewizyjnych?
>> Bowiem wykorzystywane są, oczywiscie zawsze jest to podpisane, ze
>> zrodlem jest youtube, ale....; no wlasnie: kto i komu za to placi?
> Tak swoją drogą, to źródłem nie jest chyba youtube, bo nic mi nie
> wiadomo, by twórcy filmików zrzekali się praw do nich na rzecz tego
> serwisu. A może się mylę?
no dobra, nie czepiajmy sie slow.
Chodzi mi o to, ze:
dziennikarze telewizyjni przegladaja youtube, sciagaja co chca i
wykorzystuja w swoich
programach. (Zdaje sie, ze) cala ich oraz ich stacji/pracodawcow danina na
rzecz tworcow/autorow/tych co
to wklepali filmik w youtube polega ledwie na podpisaniu, ze wykorzystali
jako
zrodlo serwis youtube. O to mo chodzi.
I pytam:
jak jest z aspektem prawnym takiego zabiegu, swoistej kradzieży, ale z
drugiej strony: ja nie sadze, by telewizje - a zwlaszcza komercyjne - ot tak
sobie NIE wiedzialy jak to jest z zaplata, z kosztami za wykorzystanie w
swoim programie tv materialow z yt, na ktorym to ptogramie telewizyjnym
telewizja zarabia w koncu
pieniadze.
Produkujesz np. w tvn, w polsacie jakis program na bazie calkiem ciekawych,
oryginalnych materialow z youtube, opatrujesz to jakims komentarzem z Polski
zrobionym gdzies pod kioskiem, dodajesz pare wypowiedzi z wroclawia i....
masz calkiem ciekawy program, na ktorym stacja zarabia i na ktory BARDZO
MALO pieniedzy wydaje, bo nie pojechali na przyklad do gwatemali, tylko
zabrali Gwatemale z youtube. Czujesz?
Dlatego pytam: gdzie i jaki jest zapis o prawnej mozliwosci swobodnego
wykorzystywania materialow z yt przez stacje tv?
-
12. Data: 2010-03-14 14:59:51
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
s...@a...pl in news:hnhf4d$h88$1@news.onet.pl
>> jakie sa prawne podstawy wykorzystywania materialow z youtube w
>> programach telewizyjnych?
>> Bowiem wykorzystywane są, oczywiscie zawsze jest to podpisane, ze
>> zrodlem jest youtube, ale....; no wlasnie: kto i komu za to placi?
> Być może mają podpisane umowy z YT na wykorzystanie materiałów
> umieszczonych w serwisie.
no wlasnie - byc może...
Chodzi mi o pewnosc, jak "to dziala".
> Internauta umieszczając film wyraża bowiem
> jednoczesnie zgodę na jego powielanie i rozpowszechnianie (wszystko
> opisane jest w "Warunkach korzystania z YT".
to moze jednak stacje tv nie maja nic podpisane, bo wobec powyzszego - nie
musza. Ale tez pytanie: czy na 100% nie musza. Chodzi mi o interpretacje
kolei rzeczy: zgadzam sie na powielanie umieszczajac na serwerze pana X,
dalej: umieszczam na serwerze pana X i... Czy ktos inny musi pytac pana X o
zgode na powielanie materialu ktory do pana X nie nalezy, tylko lezy u niego
na stole, ale tez dal on WOLNY dostep do stolu dla kladacych cokolwiek na
nim?
btw:
mozesz podrzucic link na ten fragment, ktory gwarantuje to, o czym
napisales? jakos umyka mi z oczu....
-
13. Data: 2010-03-14 15:00:17
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
to in news:4b9c4874$1@news.home.net.pl
> sympatyczna_poczta_a wrote:
>> Być może mają podpisane umowy z YT na wykorzystanie materiałów
>> umieszczonych w serwisie. Internauta umieszczając film wyraża bowiem
>> jednoczesnie zgodę na jego powielanie i rozpowszechnianie (wszystko
>> opisane jest w "Warunkach korzystania z YT".
> Ale praw autorskich się nie zrzeka, bo nie może, więc dlaczego TV podaje
> jako źródło YT, a nie prawdziwego autora?
to drobiazg. zawsze moze stacja tv podpisac, ze film jest z youtube, a
autor to "rozowa swinka" [nick].
ale pytanie o bezplatnosc nadal aktualne.
-
14. Data: 2010-03-14 15:00:22
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
qwerty in news:hni22u$ng6$1@news.task.gda.pl
> Użytkownik "1634Racine" <1...@R...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:hnh8ok$1s4$...@i...gazeta.pl...
>> jakie sa prawne podstawy wykorzystywania materialow z youtube w
>> programach telewizyjnych?
>> Bowiem wykorzystywane są, oczywiscie zawsze jest to podpisane, ze
>> zrodlem jest youtube, ale....; no wlasnie: kto i komu za to placi?
> Zwróć uwagę, że w drugą stronę nie można (pokazywać programów tv na
> youtube).
_oczywiscie_ , ze nie mozna. Chyba, ze sama tv je tam umiesci. To jest dla
mnie jasne.
Ja pytajac o oplate za branie z yt do telewizji filmow/filmikow mialem na
mysli materialy umieszczane tam PRZEZ AUTOROW.
Ale też:
widzialem juz w polskich telewizjach korzystanie z materialow nalezacych np.
do tv arabskich,a umieszczanych na yt przez kogos. Z pewnoscia nikt Arabow
telewizyjnych nie pytal o to :) Chociaz...
Wiem tez, ze materialy z yt emitowane najpierw w CNN moga byc bez problemu
wykorzystywane np. przez polsat, bowiem polsat ma bardzo ogolna umowe z cnn
podpisana na korzystanie z ich pracy. I nie musi polsat pytac cnn, czy moze
wziac cos ich z yt, bo moze, nawet jesli to na yt umiesci czerwony kapturek.
Ale najogolniej: aby korzystac z materialow yt emitowanych wczesniej przez
jakies telewizje - musi byc ich zgoda.
Inna sprawa (i to jest czesc mojego pytania z root posta): co z oplatą, gdy
same telewizje wrzucaja cos na yt? To sie raczej nie zdarza,ale problem
jest.
Czy sam fakt wrzucenia na yt WLASNEGO materialu daje prawo kazdemu do
powielania? bezplatnie i bez zwrocenia sie o zgode?
-
15. Data: 2010-03-14 15:33:59
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: BK <b...@g...com>
On 14 Mar, 08:51, Krzysztof 45 <m...@v...pl> wrote:
> BK napisał(a):>> Zwróć uwagę, że w drugą stronę nie można (pokazywać programów tv
na youtube).
> > taki tvn/tvn24 co "poranek" polowe "newsow" ma z youtube
> > ale umiesc cos tvn'u na YT :)
>
> Są umieszczone, i co?http://www.youtube.com/watch?v=SzTfsyvjBHw&featur
e=relatedhttp://www.youtube.com/watch?v=h7LyLurt_yo&
feature=related
> --
> Krzysiek
Zrezygnowali wiadac ze swojej polityki - kiedys TVN usuwal wszystko z
YT.
-
16. Data: 2010-03-14 18:01:43
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-03-14 15:59, 1634Racine pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek in news:hnhbs0$f91$2@news.interia.pl
>> W dniu 2010-03-14 00:56, 1634Racine pisze:
> zaraz... chwileczke...
> wiesz to na 100%? ergo: gdzie jest zapis o chronieniu youtube przez
> zaiks? zaiks w pl chroni tworcę z Zimbabwe produkujacego sie na
> youtube??
Tak. Inaczej rozgłośnia radiowa czy dyskoteka nie mogłaby nic nadawać
bez sprawdzenia. Inna sprawa, że filmy to chyba inna sprawa, bo przecie
telewizje nie nadają jak leci, ale kupują licencje. Tylko przemyślałem
temat i to o czym piszesz łapie się pewnie na cytat. Bo co tam pokazują
z YT w telewizji? Przecie nie całą produkcję, a raczej jakieś fragmenty
na zasadzie ,,zboczeńcy z gimnazjum napastowali koleżankę i zamieścili
nagranie w Sieci''.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
17. Data: 2010-03-14 18:03:12
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-03-14 16:00, 1634Racine pisze:
> to in news:4b9c4874$1@news.home.net.pl
> to drobiazg. zawsze moze stacja tv podpisac, ze film jest z youtube, a
> autor to "rozowa swinka" [nick].
> ale pytanie o bezplatnosc nadal aktualne.
Biorąc pod uwagę, że to nie jest ścigane z urzędu, różowa świnka musiała
by pozwać stację TV, musiała by wygrać, a ostatecznie dostanie ile za
kilkusekundowy materiał amatorski?
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
18. Data: 2010-03-14 19:37:44
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 14 Mar, 16:00, "1634Racine" <1...@R...pl> wrote:
> to innews:4b9c4874$1@news.home.net.pl
>
> > sympatyczna_poczta_a wrote:
> >> Być może mają podpisane umowy z YT na wykorzystanie materiałów
> >> umieszczonych w serwisie. Internauta umieszczając film wyraża bowiem
> >> jednoczesnie zgodę na jego powielanie i rozpowszechnianie (wszystko
> >> opisane jest w "Warunkach korzystania z YT".
> > Ale praw autorskich się nie zrzeka, bo nie może, więc dlaczego TV podaje
> > jako źródło YT, a nie prawdziwego autora?
>
> to drobiazg. zawsze moze stacja tv podpisac, ze film jest z youtube, a
> autor to "rozowa swinka" [nick].
> ale pytanie o bezplatnosc nadal aktualne.
Uzywaja "prawa cytatu". Na zasadzie "a teraz pokazemy smieszna scenke"
i pokazuja scenke.
-
19. Data: 2010-03-14 19:40:14
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: "tg" <a...@b...cpl>
"1634Racine" <1...@R...pl> wrote in message
news:hnitmu$luf$5@inews.gazeta.pl...
> qwerty in news:hni22u$ng6$1@news.task.gda.pl
> Czy sam fakt wrzucenia na yt WLASNEGO materialu daje prawo kazdemu do
> powielania? bezplatnie i bez zwrocenia sie o zgode?
8.2 You retain all of your ownership rights in your User Submissions, but you
are required to grant limited licence rights to YouTube and other Website users.
These are described in paragraph 10 of these Terms (Rights you licence).
10.1 When you upload or post a User Submission to YouTube, you grant:
to YouTube, a worldwide, non-exclusive, royalty-free, transferable licence (with
right to sub-licence) to use, reproduce, distribute, prepare derivative works
of, display, and perform that User Submission in connection with the provision
of the Services and otherwise in connection with the provision of the Website
and YouTube's business, including without limitation for promoting and
redistributing part or all of the Website (and derivative works thereof) in any
media formats and through any media channels;
to each user of the Website, a worldwide, non-exclusive, royalty-free, licence
to access your User Submissions through the Website, and to use, reproduce,
distribute, prepare derivative works of, display and perform such User
Submissions to the extent permitted by the functionality of the Website and
under these Terms.
nieglupio zaczac od warunkow korzystania z serwisu
-
20. Data: 2010-03-14 20:10:43
Temat: Re: youtube w telewizjach - prawne podstawy
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Przemysław Adam Śmiejek in news:hnj6ms$jpu$2@news.interia.pl
> W dniu 2010-03-14 16:00, 1634Racine pisze:
>> to in news:4b9c4874$1@news.home.net.pl
>> to drobiazg. zawsze moze stacja tv podpisac, ze film jest z youtube, a
>> autor to "rozowa swinka" [nick].
>> ale pytanie o bezplatnosc nadal aktualne.
> Biorąc pod uwagę, że to nie jest ścigane z urzędu, różowa świnka musiała
> by pozwać stację TV, musiała by wygrać, a ostatecznie dostanie ile za
> kilkusekundowy materiał amatorski?
ale ja sie pytam na grupie prawniczej: KTO WIE, gdzie jest regulacja prawna
tych problemow opisana/zapisana? sorry, gdybac to sobie mozemy jeszcze z
tydzien.