-
1. Data: 2005-12-10 22:54:12
Temat: wypowiedzenie z pracy
Od: xxxx <x...@w...pl>
Zostało mi wrczone wypowiedzenie z pracy z zachowaniem okresu
wypowiedzenia. Pismo wypowiadajace zawierało trzy powody dla których
została podjęta ta decyzja. Nie zgadzam sie z nimi. Uważam iż
najważniejszym ale nie napisanym powodem była moja odporność (niestety
coraz słabsza) na mobbing. Wydaje mi sie iż posiadam jakies dowody na takie
własnie dzialanie przełożonego. Tereoretycznie w okresie wypowiedzenia
powinienem swiadczyć prace ale nie ukrywam iż mam obawy czy w odwecie za
moje kroki które zamierzam podjąć (miedzy innymi powiadomienie PIP i
związków zawodowych) nie zostanie mi w tym czasie podłożona tzw "świnia" bo
wiem iż coś takiego również sie praktykuje. W zwiazku z powyższym chciałbym
zapytać czy w okresie kiedy mam juz wypowiedzenie , pracodawca moze zmienić
to wypowiedzenie wręczając inne i zwolnić mnie np dyscyplinarnie. POza tym
jak sadzicie czy moze on mieć obawy gdyż taki krok..po ujawnieniu i
nagłośnieniu mobingu byłby potwierdzeniem takich jego działań i praktyk
Nie wiem co robić..
-
2. Data: 2005-12-10 23:09:46
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:2z402c4qmp9o$.1mrlcr8z3euau.dlg@40tude.net xxxx
<x...@w...pl> pisze:
> Tereoretycznie w okresie
> wypowiedzenia powinienem swiadczyć prace ale nie ukrywam iż mam obawy
> czy w odwecie za moje kroki które zamierzam podjąć (miedzy innymi
> powiadomienie PIP i związków zawodowych) nie zostanie mi w tym czasie
> podłożona tzw "świnia" bo wiem iż coś takiego również sie praktykuje.
Możliwe. Po prostu musisz uważać.
> W
> zwiazku z powyższym chciałbym zapytać czy w okresie kiedy mam juz
> wypowiedzenie , pracodawca moze zmienić to wypowiedzenie wręczając inne
> i zwolnić mnie np dyscyplinarnie.
W okresie wypowiedzenia jesteś nadal pracownikiem na dotychczasowych
zasadach. Wypowiedzenia określa tylko kiedy ustanie stosunek pracy. Skoro
jesteś pracownikiem można w uzasadnionych przypadkach zwolnić Cię bez okresu
wypowiedzenia z przyczyn określonych w KP.
Jeśli masz obawy o taką manipulację broń się zwolnieniami lekarskimi.
> POza tym jak sadzicie czy moze on mieć
> obawy gdyż taki krok..po ujawnieniu i nagłośnieniu mobingu byłby
> potwierdzeniem takich jego działań i praktyk
Tego to ja nie wiem, bo nie mam pojęcia co on tak naprawdę robi i jakie są
na to dowody.
Nie wiem co robić..
Trzymać się, nie odpuszczać i powodzenia. To nie potrwa długo, bierz
zwolnienia i rób swoje.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
3. Data: 2005-12-10 23:19:02
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: xxxx <x...@w...pl>
> W okresie wypowiedzenia jesteś nadal pracownikiem na dotychczasowych
> zasadach. Wypowiedzenia określa tylko kiedy ustanie stosunek pracy. Skoro
> jesteś pracownikiem można w uzasadnionych przypadkach zwolnić Cię bez okresu
> wypowiedzenia z przyczyn określonych w KP.
> Jeśli masz obawy o taką manipulację broń się zwolnieniami lekarskimi.
Tak mam i to poważną .. wylac mnie za alkohol nie mogą.. nic przez prawie
20 lat nie ukradłem..zawsze mialem poprawną opinię.. ale tak jak pisałem
byłem niewygodnym z innych powodów (nie donosiłem na innych.. nie dałem
sobą manipulować.. nie zgadzałem sie niektóre rzeczy..miałem swoje
zdanie..)
Wiem iż niektórym innym pracownikom kazano znaleźć haka na innych a jesli
nie bedzie to mu coś podłożyć..
> Trzymać się, nie odpuszczać i powodzenia. To nie potrwa długo, bierz
> zwolnienia i rób swoje.
Czy powiadomic PIP? Myślałem o tym aby zlozyc pozew do sadu pracy ale nie
chce juz tam wracać..
-
4. Data: 2005-12-10 23:24:42
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:9mza25dg5i66.rtzakr62zgj5$.dlg@40tude.net xxxx
<x...@w...pl> pisze:
>> W okresie wypowiedzenia jesteś nadal pracownikiem na dotychczasowych
>> zasadach. Wypowiedzenia określa tylko kiedy ustanie stosunek pracy. Skoro
>> jesteś pracownikiem można w uzasadnionych przypadkach zwolnić Cię bez
>> okresu wypowiedzenia z przyczyn określonych w KP.
>> Jeśli masz obawy o taką manipulację broń się zwolnieniami lekarskimi.
> Tak mam i to poważną .. wylac mnie za alkohol nie mogą.. nic przez prawie
> 20 lat nie ukradłem..zawsze mialem poprawną opinię.. ale tak jak pisałem
> byłem niewygodnym z innych powodów (nie donosiłem na innych.. nie dałem
> sobą manipulować.. nie zgadzałem sie niektóre rzeczy..miałem swoje
> zdanie..)
> Wiem iż niektórym innym pracownikom kazano znaleźć haka na innych a jesli
> nie bedzie to mu coś podłożyć..
Ja bym poszedł na zwolnienie. Nie ma ludzi zdrowych, są tylko źle
zdiagnozowani.
Będziesz miał praktyczną pewność spokojnego doczekania rozwiązania stosunku
pracy za cenę niewielkiej straty finansowej.
>> Trzymać się, nie odpuszczać i powodzenia. To nie potrwa długo, bierz
>> zwolnienia i rób swoje.
> Czy powiadomic PIP?
A masz o czym?
> Myślałem o tym aby zlozyc pozew do sadu pracy ale nie
> chce juz tam wracać..
To juz Twoja decyzja, zależy czy masz udokumentowane powody do złożenia
pozwu i chęć aby to zrobić.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
5. Data: 2005-12-10 23:33:56
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
xxxx wrote:
> Nie wiem co robić..
Jak najszybciej powiadomić PiP i (co bardzo ważne) mieć na to dowód.
Jak Ci potem będą próbowali podkładać świnię, to Ty będziesz miał dowód,
że najpierw na tego typu metody się skarżyłeś w PiP.
Zbierz też wszystkie dowody, które posiadasz, skontaktuj się również z
osobami, które być może zostały tą metodą wyrzucone wcześniej.
I zgłoś się do sądu pracy w sprawie mobbingu. Możesz już teraz, nie musi
Ci minąć termin wypowiedzenia.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
6. Data: 2005-12-10 23:35:54
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
xxxx wrote:
> Myślałem o tym aby zlozyc pozew do sadu pracy ale nie
> chce juz tam wracać..
Możesz zaskarżyć wypowiedzenie domagając się odszkodowania, a nie
przywrócenia do pracy (co w przypadku mobbingu jest uzasadnione).
Jednocześnie możesz domagać się osobnego odszkodowania z powodu mobbingu.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
7. Data: 2005-12-10 23:48:42
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: xxxx <x...@w...pl>
Dnia Sun, 11 Dec 2005 00:24:42 +0100, Jotte napisał(a):
> Ja bym poszedł na zwolnienie. Nie ma ludzi zdrowych, są tylko źle
> zdiagnozowani.
> Będziesz miał praktyczną pewność spokojnego doczekania rozwiązania stosunku
> pracy za cenę niewielkiej straty finansowej.
>> Czy powiadomic PIP?
> A masz o czym?
MAM.. to coś to mobbing
> To juz Twoja decyzja, zależy czy masz udokumentowane powody do złożenia
> pozwu i chęć aby to zrobić.
Wiem ze moja decyzja.. dowodów pewnie tez byloby troche i "trochę"
świadków.
-
8. Data: 2005-12-10 23:50:51
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: xxxx <x...@w...pl>
Dnia Sun, 11 Dec 2005 00:33:56 +0100, Marta Wieszczycka napisał(a):
> xxxx wrote:
>
>> Nie wiem co robić..
> Jak najszybciej powiadomić PiP i (co bardzo ważne) mieć na to dowód.
> Jak Ci potem będą próbowali podkładać świnię, to Ty będziesz miał dowód,
> że najpierw na tego typu metody się skarżyłeś w PiP.
>
> Zbierz też wszystkie dowody, które posiadasz, skontaktuj się również z
> osobami, które być może zostały tą metodą wyrzucone wcześniej.
>
> I zgłoś się do sądu pracy w sprawie mobbingu. Możesz już teraz, nie musi
> Ci minąć termin wypowiedzenia.
Czy moge sie z Tobą skontaktować na priv..
Potrzebuje wsparcia i jakiejs porady a nie chce tu o wszystkim mówić..
-
9. Data: 2005-12-10 23:53:23
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
xxxx wrote:
> Czy moge sie z Tobą skontaktować na priv..
> Potrzebuje wsparcia i jakiejs porady a nie chce tu o wszystkim mówić..
ok
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
10. Data: 2005-12-10 23:53:52
Temat: Re: wypowiedzenie z pracy
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:lrysqqrhstak$.1bo86jn11ke3g.dlg@40tude.net xxxx
<x...@w...pl> pisze:
>>> Czy powiadomic PIP?
>> A masz o czym?
> MAM.. to coś to mobbing
To jest ciężko udowodnić, niestety.
>> To juz Twoja decyzja, zależy czy masz udokumentowane powody do złożenia
>> pozwu i chęć aby to zrobić.
> Wiem ze moja decyzja.. dowodów pewnie tez byloby troche i "trochę"
> świadków.
Nie chcę Cię zniechęcać, ale na tych świadków to ja bym przesadnie nie
liczył (mówię z wieloletniego doświadczenia).
--
Pozdrawiam
Jotte