Hej,

Pewna firma wynajmuje ode mnie lokal, ale niestety mocno spóźnia się z
opłatami - na tyle długo, że mam już prawo rozwiązać umowę. Wiem też, że
przysługuje mi prawo zastawu. Nie chcę jednak od razu używać takich
argumentów... Czy - aby ich zobligować do płacenia - mam prawo odłączyć
im prąd/wodę/telefon itp.?

Zaznaczam, że to ja mam umowy z dostawcami tych usług, a najemca ma mi
refundować ponoszone koszty. Czy jeśli odłączę prąd, to najemca nie
będzie mógł skutecznie się bronić stwierdzeniem, że nie miałem prawa
odłączyć prądu, bo kwota którą mi zapłacił wystarczyła na opłacenie
prądu przeze mnie (ale nie zostało już na mój czynsz)?

--
MiCHA