Witam

dot: oznakowanie samochodu i wymuszenia oplat

temat juz byl jakis czas temu poruszany ale chcialbym sie dowiedziec czy
moze cos sie ruszylo poniewaz wczoraj otrzymalem list z pogrozkami ze jak
nie zaplace to sprzedadza moj dlug ale oczywiscie mam prawo pierowkupu za 29
zl 28 gr .

zadzwonilem sobie do tej firmy i prosze grzecznie pania o przeslanei umowy z
moim podpisem a Pani na to ze jak chce to moge napisac pismo ze chce taka
umowe obejrzec poniewaz zgodnie z ustawa o danych osobowych ona nie moze mi
wyslac xerokopii takiego dokumentu. Pan prezes wyznaczy mi termin i wtdey
bede mogl przyjechac i zobaczyc ze podpisywalem . zeby bylo smieszniej w pkt
7 pisma pisza ze owszem moge dostac kopie dokumentow etc ale to kosztuje
30,50 zł i nalezy przeslac takie zlecenie z dowodem wplaty ww. kwoty.

przyznam ze chcialbym zobaczyc podpisana przez siebie umowe ale to na
pierwszy rzut oka traci oszustwem.

poprostu jakies zarty

pamietam jedynie ze w 99 roku dostalem jakis niebieski blankiet od firmy
znakujacej samochod ale nie bylo tam slowa o oplatach.
samochodu juz dawno nie mam i nic im placic nie zamierzam szczegolnie po
przejrzeniu historii grupy.

mam jednak prosbe czy ktos dostal pisemko w tym roku lub jakos udalo mu sie
zakonczyc sprawe z ta firemka

p. Robak

do góry