-
1. Data: 2006-04-11 18:11:16
Temat: wymeldowanie
Od: "Jan Kowalski" <o...@n...pl>
Witam.
Tak sie zastanawiam, czy mąż który grożąc mi wymusił na mnie to,że wraz z
dzieckiem musiałam wynająć inne mieszkanie, może wymeldować mnie sam kiedy
nie mieszkam z nim już 5 lat,a mieszkanie jest jego własnością.
Kaja
-
2. Data: 2006-04-11 18:21:56
Temat: Re: wymeldowanie
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Jan Kowalski napisał:
> Tak sie zastanawiam, czy mąż
Nie tak głośno, bo w Radiu M usłyszą że zawarliście homoseksualne
małżeństwo i będzie afera.
> który grożąc mi wymusił na mnie to,że wraz z
> dzieckiem musiałam wynająć inne mieszkanie, może wymeldować mnie sam kiedy
> nie mieszkam z nim już 5 lat,a mieszkanie jest jego własnością.
Nie. Może to zrobić urząd na jego wniosek. A Ty niedopełniając obowiązku
meldunkowego popełniasz wykroczenie.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
3. Data: 2006-04-12 12:34:31
Temat: Re: wymeldowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jan Kowalski wrote:
> Witam.
> Tak sie zastanawiam, czy mąż który grożąc mi wymusił na mnie to,że wraz z
O, sformalizowali już związki homoseksualne?
> dzieckiem musiałam wynająć inne mieszkanie, może wymeldować mnie sam kiedy
Dwóch facetów i dziecko... Cud? ;)
> nie mieszkam z nim już 5 lat,a mieszkanie jest jego własnością.
Jeśli osoba się skądś wyprowadza na stałe i się nie wymeldowuje, ta
osoba (czyli ty) popełnia wykroczenie. Zagrożenie to grzywna do 500zł
albo do 5000zł (nie pamiętam, może ktoś rzuci aktualną sumą).
A co do właściciela mieszkania, z którego jakiś lokator się wyprowadził,
to on nie tylko ma prawo złożyć wniosek o wymeldowanie w trybie
administracyjnym, ale ma wręcz taki obowiązek.
PS: jeśli urzędasy będą wkurzone za narobienie im dodatkowej roboty -
możesz obawiać się grzywny ;->
-
4. Data: 2006-04-12 14:08:32
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "Voytas" <p...@w...pl>
jak moga mnie karać za to ze ktos juz nie pozwala mi wrócic do miejsca
pobytu stałego
wyprowadziłam sie poniewaz przyczyna był mąz , mieszkam na stancji ,
pozwoliłam męzowi zamieszkac ze soba a tesciowa korzystając z okazji chce
sprzedac mieszkanie nie rozmowy o powrocie jest tylko rozmowa o dobrowolnym
wymeldowaniu
a my mamy troje dzieci , nie jestesmy sami , co bedzie z dziecmi ktore tez
nie beda miały stałego pobytu , tymczasowy to tymczasowy ...
danuta
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:443cf3d8$1@news.home.net.pl...
> Jan Kowalski wrote:
>> Witam.
>> Tak sie zastanawiam, czy mąż który grożąc mi wymusił na mnie to,że wraz z
>
> O, sformalizowali już związki homoseksualne?
>
>> dzieckiem musiałam wynająć inne mieszkanie, może wymeldować mnie sam
>> kiedy
>
> Dwóch facetów i dziecko... Cud? ;)
>
>> nie mieszkam z nim już 5 lat,a mieszkanie jest jego własnością.
>
> Jeśli osoba się skądś wyprowadza na stałe i się nie wymeldowuje, ta osoba
> (czyli ty) popełnia wykroczenie. Zagrożenie to grzywna do 500zł albo do
> 5000zł (nie pamiętam, może ktoś rzuci aktualną sumą).
>
> A co do właściciela mieszkania, z którego jakiś lokator się wyprowadził,
> to on nie tylko ma prawo złożyć wniosek o wymeldowanie w trybie
> administracyjnym, ale ma wręcz taki obowiązek.
>
> PS: jeśli urzędasy będą wkurzone za narobienie im dodatkowej roboty -
> możesz obawiać się grzywny ;->
-
5. Data: 2006-04-12 14:16:45
Temat: Re: wymeldowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Voytas wrote:
> jak moga mnie karać za to ze ktos juz nie pozwala mi wrócic do miejsca
> pobytu stałego
A co ma meldunek do pozwolenia na powrót? Meldunek to tylko zgłoszenie
do władzy, gdzie wałdza ma cię szukać. A władza nie lubi, jak się ją
wprowadza w błąd.
> wyprowadziłam sie poniewaz przyczyna był mąz , mieszkam na stancji ,
Wyprowadziłaś się - trzeba było się wymeldować. Koniec sprawy.
> pozwoliłam męzowi zamieszkac ze soba a tesciowa korzystając z okazji chce
> sprzedac mieszkanie nie rozmowy o powrocie jest tylko rozmowa o dobrowolnym
> wymeldowaniu
> a my mamy troje dzieci , nie jestesmy sami , co bedzie z dziecmi ktore tez
> nie beda miały stałego pobytu , tymczasowy to tymczasowy ...
Czy mogłabyś pisać poprawnie, spójnymi zdaniami w języku polskim,
używając stosownych znaków przestankowych? Bo to powyższe to
niezrozumiały BEŁKOT (np. wynika z nich, że jakaś teściowa chce sprzedać
mieszkanie, natomiast nie ma zamiaru sprzedawać rozmów). I cytuj po
ludzku - we właściwej kolejności i z umiarem.
-
6. Data: 2006-04-13 08:46:08
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "Voytas" <p...@w...pl>
widzę, że dla ciebie to wszystko takie bardzo proste
dziekuję za informacje
i będę pamietać na przyszłość, żeby pisać poprawnie spójnymi zdaniami w
jezyku polskim i bardziej precyzyjnie formułować pytania
Danuta
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:443d0bce$1@news.home.net.pl...
> Voytas wrote:
>> jak moga mnie karać za to ze ktos juz nie pozwala mi wrócic do miejsca
>> pobytu stałego
>
> A co ma meldunek do pozwolenia na powrót? Meldunek to tylko zgłoszenie do
> władzy, gdzie wałdza ma cię szukać. A władza nie lubi, jak się ją
> wprowadza w błąd.
>
>> wyprowadziłam sie poniewaz przyczyna był mąz , mieszkam na stancji ,
>
> Wyprowadziłaś się - trzeba było się wymeldować. Koniec sprawy.
>
>> pozwoliłam męzowi zamieszkac ze soba a tesciowa korzystając z okazji chce
>> sprzedac mieszkanie nie rozmowy o powrocie jest tylko rozmowa o
>> dobrowolnym wymeldowaniu
>> a my mamy troje dzieci , nie jestesmy sami , co bedzie z dziecmi ktore
>> tez nie beda miały stałego pobytu , tymczasowy to tymczasowy ...
>
> Czy mogłabyś pisać poprawnie, spójnymi zdaniami w języku polskim, używając
> stosownych znaków przestankowych? Bo to powyższe to niezrozumiały BEŁKOT
> (np. wynika z nich, że jakaś teściowa chce sprzedać mieszkanie, natomiast
> nie ma zamiaru sprzedawać rozmów). I cytuj po ludzku - we właściwej
> kolejności i z umiarem.