Witam
Mamy działkę z domem przy której jest wodociąg do którego jesteśmy
przyłączeni, a z kolei sąsiad przyłączony jest do nas. Prawdopodobnie układ
ten powstał ileśdziesiąt lat temu (nie wiadomo na jakiej zasadzie ) i do
teraz jedynym problemem była niemożność zakręcenia wody podczas nieobecności
w domu. Sąsiad ma swoją umowę z Wodociągami a my swoją.
Niedawno dostaliśmy pismo że będą nam zakładać wodomierze i szukamy jakiegoś
rozsądnego rozwiązania tego problemu.

Co teraz zrobić? Generalnie chcielibyśmy żeby sąsiadowi wykonano na własny
koszt nowe przyłącze niezależne od nas, żeby każdy mógł rozliczać się sam.
Niestety ustawa ani regulamin dostarczania wody nic nie mówi o takich
sytuacjach, najwyżej o nowych przyłączach.

Jedną z koncepcji jest założenie przed sąsiadem podlicznika ( to mu poradzili
chyba w gminie ) i sąsiad pytał czy byśmy poszli na taki układ. Sąsiad to
równy gość ale wolelibyśmy uniknąć sytuacji w której musialibyśmy się
rozliczać z sąsiadem ( wiadomo zawsze jest dobrze dopóki nie chodzi o
pieniądze :> ). W ostateczności może się na to zgodzimy, ale dopiero gdy nic
się nie da zrobić.

Mój tok rozumowania podąża w kierunku takim że:
- sąsiad ma umowę i zatwierdzone przez gminę przyłącze
- my nie chcemy się rozliczać z sąsiadem
Czyli my i sąsiad jesteśmy teraz w porządku, a oni wymyślają "jakieś
liczniki" więc dlaczego sąsiad miałby ponosić koszta. Chyba go nie odetną?

W ustawie jasno stoi że opłatę za wykonanie przyłącza ponosi "odbiorca", ale
co w takiej sytuacji? Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Jakie znaleźć
argumenty?

Bardzo proszę o wszelkie uwagi i komentarze ponieważ nie jestem zbyt mocny w
tej materii.
Z góry dziękuję
Krzysztof Włodarczyk
-= n...@g...pl =-

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/