-
11. Data: 2008-02-07 07:01:13
Temat: Re: włamanie na skrzynke emailowa - prawo
Od: "Grzech" <zulus250[wytnijzero]@wp.pl>
> Jak można ukraść coś, co nie ma materialnej postaci?
>
Normalnie. Włamanie, wydrukowanie i użycie w sądzie jako zalączniki w innej
sprawie.
Idę więc do sądu, biorę nr sprawy i ksero owych emaili i z tym na policję.
A co tu niematerialnego?
pzdr
-
12. Data: 2008-02-07 08:05:50
Temat: Re: włamanie na skrzynke emailowa - prawo
Od: "Ero Walensdorf" <walensdorf@nietrudzsie_nieodbierampriva>
Użytkownik "Grzech" <zulus250[wytnijzero]@wp.pl> napisał w wiadomości
news:foeabp$2fd1$1@news2.ipartners.pl...
>> Jak można ukraść coś, co nie ma materialnej postaci?
>>
> Normalnie. Włamanie, wydrukowanie i użycie w sądzie jako zalączniki w
> innej sprawie.
> Idę więc do sądu, biorę nr sprawy i ksero owych emaili i z tym na policję.
A gdzie dowód na włamanie do skrzynki mailowej?
Może dostał je od drugiej strony - zwykle mailują ze sobą 2 osoby.
EWa
-
13. Data: 2008-02-07 08:08:23
Temat: Re: włamanie na skrzynke emailowa - prawo
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 07 Feb 2008 08:01:13 +0100, Grzech napisał(a):
>> Jak można ukraść coś, co nie ma materialnej postaci?
>>
> Normalnie. Włamanie, wydrukowanie i użycie w sądzie jako zalączniki w
> innej sprawie.
> Idę więc do sądu, biorę nr sprawy i ksero owych emaili i z tym na
> policję. A co tu niematerialnego?
Wydruk listela nie jest listelem. Ba, ksero wydruku nie jest listelem
jako żywo.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====
-
14. Data: 2008-02-07 08:33:28
Temat: Re: włamanie na skrzynke emailowa - prawo
Od: "Grzech" <zulus250[wytnijzero]@wp.pl>
> A gdzie dowód na włamanie do skrzynki mailowej?
> Może dostał je od drugiej strony - zwykle mailują ze sobą 2 osoby.
>
Paragraf mówi: "Kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie
przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo"
Druga strona nie przekazala anie nie miala pojecia o czytaniu tej poczty.
To nie moze byc dowod?
Jak to wytlumaczyc? EWo - wyobraz sobie, ze ktos 3-ci czyta sobie twoja
poczte (bez twojej wiedzy), potem jeszcze wybiera niektore emaile, zaklada
sprawe innej osobie i uzywa ich jako zalacznikow, bo dajmy na to tez znalas
tego kogos i tez pisalas na temat tej osoby.
Nie wiem czy klarownie?
pzdr.
-
15. Data: 2008-02-07 10:24:42
Temat: Re: włamanie na skrzynke emailowa - prawo
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Feb 7, 9:05 am, "Ero Walensdorf"
<walensdorf@nietrudzsie_nieodbierampriva> wrote:
> A gdzie dowód na włamanie do skrzynki mailowej?
> Może dostał je od drugiej strony - zwykle mailują ze sobą 2 osoby.
>
> EWa
Bo wydrukowal z katalogu wyslane nie odebrane i na odwrot? i zaklada
sprawe osobie do ktorej ty wyslales/odebrales od niej mejle.
-
16. Data: 2008-02-07 13:14:15
Temat: Re: włamanie na skrzynke emailowa - prawo
Od: Jakub Mendys <k...@j...com>
> A przykłady *skazania* istnieją? :-)
> Jaka była maksymalna kara *rzeczywiście* wymierzona?
Z mojego doświadczenia: pewna osoba niszczyła moją korespondencję
(listy zwykłe), inne odsyłała do nadawcy z adnotacją (adresat nie
znany). Udałem się na prokuraturę gdzie złożyłem stosowne
zawiadomienie. Przy okazji złożyłem zawiadomienie o przywłaszczeniu
mojego mienia przez tą samą osobę na kwotę 2500zł. W toku postępowania
Policja przesłuchała osobę w charakterze świadka. Na przesłuchaniu
osoba potwierdziła, że niszczyła moją korespondencję oraz że pozbawiła
mnie wymienionego mienia (wszystko zapisane w protokole). Akta wróciły
do prokuratora który... odmówił wszczęcia postępowania z powodu(!)...
braku możliwości ustalenia stanu faktycznego(!).
Odwołanie od decyzji prokuratora nic do sprawy nie wniosło. Sąd
podtrzymał decyzję prokuratora.
Ot życie.
k.
-
17. Data: 2008-02-08 08:00:40
Temat: Re: włamanie na skrzynke emailowa - prawo
Od: "Troll" <w...@d...mnie>
Użytkownik "Jakub Mendys" <k...@j...com> napisał w wiadomości
news:3e4d67f1-839e-493a-850e-5163ef8955db@j78g2000hs
d.googlegroups.com...
> A przykłady *skazania* istnieją? :-)
> Jaka była maksymalna kara *rzeczywiście* wymierzona?
"Z mojego doświadczenia: pewna osoba niszczyła moją korespondencję
(listy zwykłe), inne odsyłała do nadawcy z adnotacją (adresat nie
znany). Udałem się na prokuraturę gdzie złożyłem stosowne
zawiadomienie. Przy okazji złożyłem zawiadomienie o przywłaszczeniu
mojego mienia przez tą samą osobę na kwotę 2500zł. W toku postępowania
Policja przesłuchała osobę w charakterze świadka. Na przesłuchaniu
osoba potwierdziła, że niszczyła moją korespondencję oraz że pozbawiła
mnie wymienionego mienia (wszystko zapisane w protokole). Akta wróciły
do prokuratora który... odmówił wszczęcia postępowania z powodu(!)...
braku możliwości ustalenia stanu faktycznego(!).
Odwołanie od decyzji prokuratora nic do sprawy nie wniosło. Sąd
podtrzymał decyzję prokuratora."
nie wyczerpales wszystkich mozliwosci