Witam. Jestem samotną matką 2 letniego synka. Ojciec dziecka jest
żonaty i ma dzieci. Odbyła się rozprawa o ustalenie ojcostwa i jednym
punktem w wyroku jest nadanie ojcu władzy rodzicielskiej. Co to
dokładnie oznacza???? Czy ojciec dziecka może prawnie w każdej chwili
wsiąść syna do siebie do domu, czy przy podejmowaniu decyzji
związanych z synkiem takich jak wyjazd na wakacje itp muszę mieć jego
zgodę???? Jeśli muszę wszystko uzgadniać z ojcem dziecka, to co mam
zrobić by decydować samej. Czy wystarczy umowa między nami, tz matką i
ojcem dziecka? Czy musi być wyrok? Bardzo proszę o pomoc. Z góry
dziękuję....

do góry

l...@w...pl wrote:
> Witam. Jestem samotną matką 2 letniego synka. Ojciec dziecka jest
> żonaty i ma dzieci. Odbyła się rozprawa o ustalenie ojcostwa i jednym
> punktem w wyroku jest nadanie ojcu władzy rodzicielskiej. Co to
> dokładnie oznacza???? Czy ojciec dziecka może prawnie w każdej chwili
> wsiąść syna do siebie do domu, czy przy podejmowaniu decyzji
> związanych z synkiem takich jak wyjazd na wakacje itp muszę mieć jego
> zgodę???? Jeśli muszę wszystko uzgadniać z ojcem dziecka, to co mam
> zrobić by decydować samej. Czy wystarczy umowa między nami, tz matką i
> ojcem dziecka? Czy musi być wyrok? Bardzo proszę o pomoc. Z góry
> dziękuję....

Nie nie może zabrać syna do siebie bo syn mieszka u ciebie, ale ma prawo
do widywania się z nim.
Jeżeli w jakimś miejscu wymagana jest zgoda obojga rodziców to będzie ci
on potrzebny. Na pewno bez niego nie wyrobisz dziecku paszportu ani dowodu.
Jeśli chodzi o wyjazd na wakacje to jego zgody mieć nie musisz, możesz
jechać.
Żeby decydować samej musisz wystąpic do sądu o pozbawienie go praw
rodzicielskich. Raczej przegrana sprawa jeśli ojciec dzieckiem się
interesuje,.
Dokumentuj kontakty ojca z dzieckim, brak kontaktów przez kilka lat,
utrudnianie wyrobienia dokumentów, niecheć do jakiejkolwiek pomocy może
być przesłanką do pozbawienia go praw rodzicielskich.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:g4066t$7oo$5@inews.gazeta.pl...

> Nie nie może zabrać syna do siebie bo syn mieszka u ciebie, ale ma prawo
> do widywania się z nim.

dodaj, bez jej zgody, bo jesli ona sie zgodzi to moze :)

do góry

"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
news:g4066t$7oo$5@inews.gazeta.pl...
> l...@w...pl wrote:
> Nie nie może zabrać syna do siebie bo syn mieszka u ciebie,

A gdzie to jest określone, że musi mieszkać u niej? A jak syn powie, że
chciałby u taty i tata też tak powie?

> Jeżeli w jakimś miejscu wymagana jest zgoda obojga rodziców to będzie ci
> on potrzebny. Na pewno bez niego nie wyrobisz dziecku paszportu ani
> dowodu.
> Jeśli chodzi o wyjazd na wakacje to jego zgody mieć nie musisz, możesz
> jechać.

A co jeśli w jakiejś kwestii np. wysłanie na religię itp. będą różne zdania
rodziców?

do góry

> zgodę???? Jeśli muszę wszystko uzgadniać z ojcem dziecka, to co mam
> zrobić by decydować samej. Czy wystarczy umowa między nami, tz matką i
> ojcem dziecka? Czy musi być wyrok? Bardzo proszę o pomoc. Z góry
> dziękuję....

W szczególnosci moze wystąpic o to, zeby dziecko było z nim i
pozbawienie praw rodzicielskich ciebie. To działa w obie strony. Jesli
popadniesz w jakiekolwiek problemy z prawem, alkoholem, narkotykami,
biedą to moze to byc całkiem realny scenariusz.

--
Krzysiek, Kraków

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:g40i4t$pkt$1@z-news.pwr.wroc.pl...

> A gdzie to jest określone, że musi mieszkać u niej?

jak sie zapewne orientujesz w wyroku sadowym

> A jak syn powie, że chciałby u taty i tata też tak powie?

tak to sobie bedzie mogl powiedziec jak skonczy 18 lat

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał
>> A gdzie to jest określone, że musi mieszkać u niej?
>
> jak sie zapewne orientujesz w wyroku sadowym


Ona tego nie napisała. Zobacz: "jednym
punktem w wyroku jest nadanie ojcu władzy rodzicielskiej."

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:g424ht$b47$1@z-news.pwr.wroc.pl...

> Ona tego nie napisała. Zobacz: "jednym
> punktem w wyroku jest nadanie ojcu władzy rodzicielskiej."

no, napisala jednym a nie jedynym, ja to rozumiem jako jedny z punktow w
wyroku, tylko w takim "skrocie myslowym" :)

do góry