-
1. Data: 2004-12-29 12:02:07
Temat: wku
Od: Kris <k...@p...fm>
Witam!
Czy mozna starac sie o odroczenie zasadniczej sluzby
wojskowej jezeli sie prowadzi dzialalnosc gospodarcza
na czas uregulowania zobowiazan zwiazanych z ta dzialalnoscia?
I czy istnieje gdzies jakies rozporzadzenie jak traktowany ma
byc poborowy przez komisje ? czy powinni go informowac jakie prawa ma
i obowiazki, ( chodzi o przekonania religijne, sluzbe zastepcza i ew.
mozliwosc odroczen ).
Czy wszedzie kazdy traktowany jest jak mieso armatnie bez wzgledu
na wiek i sytuacje panujaca w jego zyciu?
Bo prawde mowiac jak pojde w kamasze to cala moja dzialalnosc szlag
trafi i po wyjsciu bede szczesliwy bezrobotny. Ponowne rozpoczecie
dzialalnosci nie bedzie mialo sensu bo moj rynek i klientow juz
ktos zajmie.
Pozdrawiam i dzieki z gory za odpowiedz
Krzysiek
-
2. Data: 2004-12-30 01:27:48
Temat: Re: wku
Od: Sero <s...@e...pl>
> Czy mozna starac sie o odroczenie zasadniczej sluzby
> wojskowej jezeli sie prowadzi dzialalnosc gospodarcza
http://www.google.pl/search?q=odroczenie+s%C5%82u%C5
%BCby+wojskowej
Starać zawsze się można. Ostateczna decyzja zależy od komisji.
Na pierwszy rzut oka kiepsko to wygląda, ale:
1) jeśli jeszcze nie jesteś za stary, to możesz iść do szkoły policealnej,
wybierz sobie najtańszą. Najwyżej zawalisz rok, jak nie będziesz chodził na
zajęcia ;)
2) możesz zostać rolnikiem :D
Działalność specjalna rolnictwa, albo coś takiego. Idź z pieskiem lub
kotkiem na wstawę albo hoduj dżdżownice kalifornijskie (polecam też rybki
akwariowe) :), może zostaniesz rolnikiem. Przy okazji ubezpieczysz sie w
krus, a do zusu będziesz odprowadzać tylko składkę zdrowotną.
3) hajtnij się z panienką, która nigdzie nie pracuje i będziesz jedynym
żywicielem rodziny :)
pkt 1. wydaje się najłatwiejszy, przy 2. może być trochę roboty, a 3. zależy
już od indywidualnej sytuacji :)
Swoją drogą to trochę dziwne, że jednych na siłę biorą do wojska, a inni
nawet jak sami są chętni (perspektywa pozostania w armii zawodowej w czsach
sporego bezrobocia), to nie zawsze się dostają.
Ta ustawa o zasadniczej służbie wydaje mi się sporo przeterminowana, ale
jakoś nikt z władzy nie myśli nad nowelizacją (no pewnie ktoś myśli, ale mi
nic nie wiadomo).