-
1. Data: 2004-12-29 11:55:47
Temat: TotoLotek
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Dzisiaj do wygrania w Dużym Lotku wielka pula 6 mln złotych. Wszędzie pełno
reklam.
raz płacimy podatek zawierając zakład (około 20%)
drugi raz płaci podatek od wygranej wygrywający, też chyba około 20%.
W ten sposób rząd zabiera prawie 50%, lub więcej, bo część od tego zysku, co
weźmie Totalizator i wypłaci swoim (podatki od wynagrodzeń) lub odda na
darowiznę.
Czy nie lepiej podatek od wygranej zamienić całkowicie na np. darowizny dla
domów dziecka, dla niedożywionych dzieci w Polsce, dla rodzin poszkodowanych
w akcji przeciwko terrorystom i mafiom politycznym, innym zorganizowanym
przestępcom (np. tym niektórym z SLD), żołnierzy, czy policjantów?
Z tych ogromnych podatków utrzymują się urzędnicy, którzy wymyślają przepisy
przeciwko nam Polakom, a niektórzy z nich nas okradają i wciąż niektórzy
chcą otrzymywac jeszcze diety poselskie w wysokości chyba jakichś 4 moich
pensji brutto (nie znam dokładnie wysokości diety poselskiej).
Grzegorz Kruk, Ph.D.
-
2. Data: 2004-12-29 12:19:22
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Chodzi głównie o to, czy dwukrotne pobieranie podatku jest zgodne z polskim
prawem?
Użytkownik "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cqu67k$a8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dzisiaj do wygrania w Dużym Lotku wielka pula 6 mln złotych. Wszędzie
> pełno reklam.
>
> raz płacimy podatek zawierając zakład (około 20%)
> drugi raz płaci podatek od wygranej wygrywający, też chyba około 20%.
> W ten sposób rząd zabiera prawie 50%, lub więcej, bo część od tego zysku,
> co weźmie Totalizator i wypłaci swoim (podatki od wynagrodzeń) lub odda na
> darowiznę.
>
> Czy nie lepiej podatek od wygranej zamienić całkowicie na np. darowizny
> dla domów dziecka, dla niedożywionych dzieci w Polsce, dla rodzin
> poszkodowanych w akcji przeciwko terrorystom i mafiom politycznym, innym
> zorganizowanym przestępcom (np. tym niektórym z SLD), żołnierzy, czy
> policjantów?
>
> Z tych ogromnych podatków utrzymują się urzędnicy, którzy wymyślają
> przepisy przeciwko nam Polakom, a niektórzy z nich nas okradają i wciąż
> niektórzy chcą otrzymywac jeszcze diety poselskie w wysokości chyba
> jakichś 4 moich pensji brutto (nie znam dokładnie wysokości diety
> poselskiej).
>
> Grzegorz Kruk, Ph.D.
>
>
>
>
>
-
3. Data: 2004-12-29 12:52:46
Temat: Re: TotoLotek
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> Chodzi głównie o to, czy dwukrotne pobieranie podatku jest zgodne z
polskim
> prawem?
Naucz sie chociaz porzadnie cytowac, skoro juz zaszczycasz nas swoimi
postami. Poza tym to nie jest dwukrotne pobieranie podatku. Problem wiec
nie istnieje.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
4. Data: 2004-12-29 13:01:29
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@S...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1c3cc70db33490a3989dc0@news.task.gda.pl...
>> Chodzi głównie o to, czy dwukrotne pobieranie podatku jest zgodne z
> polskim
>> prawem?
>
> Naucz sie chociaz porzadnie cytowac, skoro juz zaszczycasz nas swoimi
> postami. Poza tym to nie jest dwukrotne pobieranie podatku. Problem wiec
> nie istnieje.
Jak to nie jest dwukrotne pobieranie podatku?
Raz ten co wygra płaci podatek, kiedy zawiera zakład
Drugi raz musi zapłacić podatek od wygranej.
Gram, ale obym nie wygrał głównej wygranej myślę sobie. Wtedy nie będzie mi
obojętne, czy te pieniądze z drugi raz zabranego podatku wypłacą takim jak
pan Pęczak, czy biednym dzieciom z domu dziecka, lub innym niedożywionym
dzieciom w Polsce, których jest mnóstwo.
Dla mnie jest to ewidentnie dwukrotne pobranie podatku od tej samej osoby -
grającego.
Dlaczego według pana to nie jest dwukrotne pobranie podatku, chociaż
ewidentnie jest?
Proszę uzasadnić, bo dla mnie na razie problem również nie istnieje, ale
kiedy wygram może zaistnieć.
Grzegorz Kruk, Ph.D.
-
5. Data: 2004-12-29 13:21:03
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote:
> Gram, ale obym nie wygrał głównej wygranej myślę sobie. Wtedy nie
> będzie mi obojętne, czy te pieniądze z drugi raz zabranego podatku
> wypłacą takim jak pan Pęczak, czy biednym dzieciom z domu dziecka,
> lub innym niedożywionym dzieciom w Polsce, których jest mnóstwo.
Przeciez wyplaca sie, wlasnie z podatkow roznego rodzaju zasilki i zapomogi,
ktore niejednokrotnie nie powinny byc wyplacane. Za przeproszeniem :
chamstwo i menelstwo sie mnozy i zyje sobie z podatkow uczciwych ludzi,
ktorych nie stac na zapewnienie godziwych warunkow swojemu potomostwu. A
czemu nie stac ? Bo oddaja znaczna czesc swoich zarobkow panstwu (podatki i
inne daniny), na utrzymanie jakiegos marginesu spolecznego, ktory moglby
zniknac(czyli wymrzec) z korzyscia dla ogolu.
--
pozdrawiam
Mithos
-
6. Data: 2004-12-29 13:30:26
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:cquavq$f3m$1@news.onet.pl...
> Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote:
>
>> Gram, ale obym nie wygrał głównej wygranej myślę sobie. Wtedy nie
>> będzie mi obojętne, czy te pieniądze z drugi raz zabranego podatku
>> wypłacą takim jak pan Pęczak, czy biednym dzieciom z domu dziecka,
>> lub innym niedożywionym dzieciom w Polsce, których jest mnóstwo.
>
> Przeciez wyplaca sie, wlasnie z podatkow
To idzie ze składek ZUS.
> roznego rodzaju zasilki i zapomogi,
> ktore niejednokrotnie nie powinny byc wyplacane. Za przeproszeniem :
> chamstwo i menelstwo sie mnozy i zyje sobie z podatkow uczciwych ludzi,
> ktorych nie stac na zapewnienie godziwych warunkow swojemu potomostwu. A
> czemu nie stac ? Bo oddaja znaczna czesc swoich zarobkow panstwu (podatki
> i
> inne daniny), na utrzymanie jakiegos marginesu spolecznego, ktory moglby
> zniknac(czyli wymrzec) z korzyscia dla ogolu.
Tu akurat nie zgodzę się z Szanownym Panem.
Po powrocie ze stypendium habilitacyjnego (2 lata w Narodowym Instytucie w
Japonii) w Polsce nikt mnie nie chciał zatrudnić, ponieważ nie miałem
znajomości. Oferty od potencjalnych pracodawców były poniżające na równi z
zasiłkiem. Był to początek roku 2000, trudny okres - wysokie bezrobocie,
mało prywatnych uczelni. żadna okoliczna uczelnia nie chciała mnie w środku
roku akademickiego.
Byłem pół roku bezrobotny i pobierałem zasiłek, na który oczywiście
wcześniej płaciłem sładki ZUS i nadal płacę. Już go 10 razy spłaciłem, gdyby
pan wysunął zarzut, że to z pana podatku szło.
Czy uważa pan, że wtedy powinienem był umrzeć, ponieważ byłem jednym z
według pana "meneli i chamów" na zasiłku a moje dzieci ledwo co jadły. Były
dni, że mnie na herbatę nie było stać i popijałem suchą bułkę przegotowaną
wodą, żeby dzieciakom kupić mleko.
Chce się czasami krzyczeć Niech żyje Polska! ale jak może żyć z SLD - kulą u
nogi.
Grzegorz Kruk, Ph.D.
-
7. Data: 2004-12-29 13:41:12
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote:
> To idzie ze składek ZUS.
Czyli z innego rodzaju daniny.
> Tu akurat nie zgodzę się z Szanownym Panem.
> Po powrocie ze stypendium habilitacyjnego (2 lata w Narodowym
> Instytucie w Japonii) w Polsce nikt mnie nie chciał zatrudnić,
> ponieważ nie miałem znajomości. Oferty od potencjalnych pracodawców
> były poniżające na równi z zasiłkiem. Był to początek roku 2000,
> trudny okres - wysokie bezrobocie, mało prywatnych uczelni. żadna
> okoliczna uczelnia nie chciała mnie w środku roku akademickiego.
Z tego co wiem to prywatnych uczelni bylo juz wtedy dosyc sporo.
> Byłem pół roku bezrobotny i pobierałem zasiłek, na który oczywiście
> wcześniej płaciłem sładki ZUS i nadal płacę. Już go 10 razy
> spłaciłem, gdyby pan wysunął zarzut, że to z pana podatku szło.
A dla przykladu moj dziadek placil ZUS przez 40 lat, po czym nieszczesliwie
zmarlo mu sie po roku pobierania emerytury, a pieniadze wyparowaly. Jezeli
ze mna bedzie tak samo to mam prawo domniemywac, ze to co ja place takze
zostanie przejedzone przez rozny element.
> Czy uważa pan, że wtedy powinienem był umrzeć, ponieważ byłem jednym z
> według pana "meneli i chamów" na zasiłku a moje dzieci ledwo co
> jadły. Były dni, że mnie na herbatę nie było stać i popijałem suchą
> bułkę przegotowaną wodą, żeby dzieciakom kupić mleko.
Gdziez bym tam smial wyksztalconego Pana doktora uwazac za menela i chama.
Chodzilo mi o inne warstwy spoleczne tzn. o tych co im sie uczyc i pracowac
nie chce, a zyja z tego co dostana od panstwa (czyli ode mnie i od pana).
Plodza oni swoje potomostwo, ktore bedzie wiodlo takie samo zycie, tyle ze
juz na koszt byc moze mojego potomstwa.
> Chce się czasami krzyczeć Niech żyje Polska! ale jak może żyć z SLD -
> kulą u nogi.
Panie doktorze, ta kula u nogi juz tonie pociagajac za soba cala reszte(co
latwo zaobserwowac w mediach). Juz niedlugo nie bedzie po SLD sladu. Wtedy
bedzie rzadzila prawica(byle AWS) i bedzie tak samo. Pan wtedy byl w Japonii
to moze nie wiedziec co sie wtedy dzialo i jakie wspaniale reformy powstaly.
Ludzie przyjmowali SLD z otwartymi ramionami.
--
pozdrawiam
Mithos
-
8. Data: 2004-12-29 13:45:37
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:cquc5i$3mc$1@news.onet.pl...
> Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote:
>> Tu akurat nie zgodzę się z Szanownym Panem.
>> Po powrocie ze stypendium habilitacyjnego (2 lata w Narodowym
>> Instytucie w Japonii) w Polsce nikt mnie nie chciał zatrudnić,
>> ponieważ nie miałem znajomości. Oferty od potencjalnych pracodawców
>> były poniżające na równi z zasiłkiem. Był to początek roku 2000,
>> trudny okres - wysokie bezrobocie, mało prywatnych uczelni. żadna
>> okoliczna uczelnia nie chciała mnie w środku roku akademickiego.
>
> Z tego co wiem to prywatnych uczelni bylo juz wtedy dosyc sporo.
Było, ale wciąż zbyt mało. Te, które obecnie mnie zatrudniają nie istniały
jeszcze, albo były słabo rozwinięte, aby atrudnić więcej pracowników. Nie
bylem wtedy nikomu potrzebny jak Ci według pana "menele i chamy".
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2005!
Grzegorz Kruk, Ph.D.
-
9. Data: 2004-12-29 14:12:03
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote:
> Było, ale wciąż zbyt mało. Te, które obecnie mnie zatrudniają nie
> istniały jeszcze, albo były słabo rozwinięte, aby atrudnić więcej
> pracowników. Nie bylem wtedy nikomu potrzebny jak Ci według pana
> "menele i chamy".
No i z tego powodu ja mam pana utrzymywac ?
> Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2005!
Wzajemnie!
--
pozdrawiam
Mithos
-
10. Data: 2004-12-29 19:05:31
Temat: Re: TotoLotek
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:cqudve$59g$1@news.onet.pl...
> Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote:
>
>> Było, ale wciąż zbyt mało. Te, które obecnie mnie zatrudniają nie
>> istniały jeszcze, albo były słabo rozwinięte, aby atrudnić więcej
>> pracowników. Nie bylem wtedy nikomu potrzebny jak Ci według pana
>> "menele i chamy".
>
> No i z tego powodu ja mam pana utrzymywac ?
____________________
|\ /| | |
||__|| | Please do not |
/ o o \ | feed the Trolls. |
/ \ | Thank You. |
/ \ \| |
/ _ \ \--------------------´
/ |\__\ \ ||
/ |\|_|\_../ ||
/ \|_|_|/ \ _||
/ / \ |____| ||
/ | | | --|
| | | |____ --|
*_ | |^|^|^| | \-/
*--_-\ _ \ ^ ^ ^ / ||
/ _ \\ | | `´
* / \_ /- | | |
* c_c_c_C/ \C_c_c_c