-
21. Data: 2011-03-03 07:12:18
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 02.03.2011 17:35, KRZYZAK pisze:
> On 2 Mar, 17:00, "m4rkiz" <a...@b...cpl> wrote:
>
>> 2. Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do kt rej nie
>> jest uprawniony, zak ada lub pos uguje si urz dzeniem pods uchowym, wizualnym
>> albo innym urz dzeniem specjalnym.
>
> Maz nie jest uprawniony do informacji, co jego zona porabia w ich
> domu? Bardzo ciekawe...
Rany, ja współczuję każdej kobiecie w twojej okolicy... Faszyści ze
swoją wizją jedynie słusznej roli kobiety to mały pikuś w porównaniu z
tobą...
-
22. Data: 2011-03-03 07:43:23
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: t...@p...onet.pl
> Jeżeli wieści jakie o tym człowieku jakie słyszałem są choćby w części
> prawdziwe, to przy całym szacunku dla dorobku tej nauki, obawiam się że
> współczesna medycyna będzie bezradna. Anegdotką może być fakt że największe
> jego oburzenie wywołał nie sam akt masturbacji, ale niezabserwana nigdy
> osobiście intensywność objawów orgazmu ;)
No to mamy clue sprawy. Urazona meska duma, ot co.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2011-03-03 13:55:50
Temat: Re: Odp: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 3 Mar, 02:10, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> >> 2. Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do kt rej nie
> >> jest uprawniony, zak ada lub pos uguje si urz dzeniem pods uchowym, wizualnym
> >> albo innym urz dzeniem specjalnym.
>
> > Maz nie jest uprawniony do informacji, co jego zona porabia w ich
> > domu? Bardzo ciekawe...
>
> Oczywiscie, że nie jest.
Mozesz podac podstawe prawna tego, ze maz nie ma prawa wiedziec, co
jego zona robi w ich mieszkaniu?
-
24. Data: 2011-03-03 13:57:07
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 3 Mar, 08:12, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> Rany, ja współczuję każdej kobiecie w twojej okolicy... Faszyści ze
> swoją wizją jedynie słusznej roli kobiety to mały pikuś w porównaniu z
> tobą...
Wyluzuj z projekcjami swoich odchylow. Zadalem konkretne pytanie.
-
25. Data: 2011-03-03 14:00:45
Temat: Re: Odp: Odp: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 2 Mar, 19:26, "m4rkiz" <a...@b...cpl> wrote:
> ale jezeli ja ukryje i nagra cos co ona chciala utrzymac w tajemnicy
> to imho zapisy 267kk sa wyczerpane
Nie sa wyczerpane. Musi byc jeszcze spelniony warunek, ze maz nie jest
uprawniony do takiej informacji.
Wiec sie pytam, czy maz nie jest uprawniony do informacji, co jego
zona robi w ich mieszkaniu.
-
26. Data: 2011-03-03 14:16:59
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-03-03 15:00, KRZYZAK pisze:
>> ale jezeli ja ukryje i nagra cos co ona chciala utrzymac w tajemnicy
>> to imho zapisy 267kk sa wyczerpane
>
> Nie sa wyczerpane. Musi byc jeszcze spelniony warunek, ze maz nie jest
> uprawniony do takiej informacji.
> Wiec sie pytam, czy maz nie jest uprawniony do informacji, co jego
> zona robi w ich mieszkaniu.
A z czego to uprawnienie miałoby wynikać?
--
spp
-
27. Data: 2011-03-03 14:25:34
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2011-03-02 19:44, m4rkiz pisze:
> a masturbacja podczas rozmowy przez telefon, jest masturbacja podczas
> rozmowy przez telefon
No co ty zdradziła faceta z gumowym fallusem. Pewnie rozmawiała z
Palikotem ;)
-
28. Data: 2011-03-03 14:30:58
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 3 Mar, 15:16, spp <s...@o...pl> wrote:
> A z czego to uprawnienie miałoby wynikać?
Z naczelnej zasady nowoczesnego prawa - co nie jest zabronione, jest
dozwolone. W takim razie chcialbym poznac przepis zabraniajacy mezowi
wiedzy o tym co sie dzieje w jego mieszkaniu.
-
29. Data: 2011-03-03 14:41:37
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-03-03 15:30, KRZYZAK pisze:
>> A z czego to uprawnienie miałoby wynikać?
>
> Z naczelnej zasady nowoczesnego prawa - co nie jest zabronione, jest
> dozwolone. W takim razie chcialbym poznac przepis zabraniajacy mezowi
> wiedzy o tym co sie dzieje w jego mieszkaniu.
Co do zasady uzyskiwanie pewnych danych (podglądanie) jest właśnie
zakazane.
Jaki przepis wyłącza odpowiedzialność męża?
--
spp
-
30. Data: 2011-03-03 14:50:03
Temat: Re: wirtualna zdrada
Od: t...@p...onet.pl
> Z naczelnej zasady nowoczesnego prawa - co nie jest zabronione, jest
> dozwolone. W takim razie chcialbym poznac przepis zabraniajacy mezowi
> wiedzy o tym co sie dzieje w jego mieszkaniu.
Tylko ze zapominasz, ze sfera praw meza z tytulu wlasnosci mieszkania jest
analogiczna jak sfera praw zony z tego samego tytulu i ze te sfery sie w
zwiazku z tym wzajemnie ograniczaja. Co jednak istotniejsze - "prawo" meza,
ktorego tak bronisz, jest wprost ograniczone prawem kazdego czlowieka - nawet
masturbujacej sie z telefonem zony - do czegos, co nazywaja prywatnoscia. A
takie dzialanie, niezaleznie od tego komu przysluguje tytul wlasnosci do
mieszkania, narusza prywatnosc.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl