-
1. Data: 2006-09-01 09:45:58
Temat: wezwanie do sądu w charakterze świadka - trzeba?
Od: zynov <z...@g...pl>
Witam.
Mam zagwozdkę. Ponad dwa lata temu byłem świadkiem wypadku, w którym
zginęła kobieta potrącona na przejściu dla pieszych NIE z winy kierowcy
(pomijam szczegóły). Wczoraj odebrałem wezwanie do sądu w tej sprawie i
mam pytanie: czy muszę się stawić na rozprawie? Tak się składa, że
dostałem pracę za granicą i końcem września mam zaplanowany wylot z
kraju, a rozprawa jest w połowie października. Jeśli wyjadę, nie będę
miał możliwości przyjazdu do Polski przez najbliższe kilka miesięcy
(intensywne szkolenia itd.). Jeśli stawię się - moja praca za granicą
może nie dojść do skutku. Nie chcę się absolutnie wymigać od składania
zeznań, i wolałbym np. te zeznania wnieść wcześniej/pisemnie w sądzie,
jeśli jest taka możliwość. Dokładnie pamiętam okoliczności wypadku jako
że byłem jedyną osobą, która udzieliła pomocy na miejscu wypadku zarówno
ofierze, jak i kierowcy do momentu przyjazdu służb.
--
pozdrawiam
-
2. Data: 2006-09-01 10:10:59
Temat: Re: wezwanie do sądu w charakterze świadka - trzeba?
Od: kam <#k...@w...pl#>
zynov napisał(a):
> Mam zagwozdkę. Ponad dwa lata temu byłem świadkiem wypadku, w którym
> zginęła kobieta potrącona na przejściu dla pieszych NIE z winy kierowcy
> (pomijam szczegóły). Wczoraj odebrałem wezwanie do sądu w tej sprawie i
> mam pytanie: czy muszę się stawić na rozprawie? Tak się składa, że
> dostałem pracę za granicą i końcem września mam zaplanowany wylot z
> kraju, a rozprawa jest w połowie października. Jeśli wyjadę, nie będę
> miał możliwości przyjazdu do Polski przez najbliższe kilka miesięcy
> (intensywne szkolenia itd.). Jeśli stawię się - moja praca za granicą
> może nie dojść do skutku. Nie chcę się absolutnie wymigać od składania
> zeznań, i wolałbym np. te zeznania wnieść wcześniej/pisemnie w sądzie,
> jeśli jest taka możliwość. Dokładnie pamiętam okoliczności wypadku jako
> że byłem jedyną osobą, która udzieliła pomocy na miejscu wypadku zarówno
> ofierze, jak i kierowcy do momentu przyjazdu służb.
zadzwoń i napisz pismo/faks do sądu informując o sytuacji
KG
-
3. Data: 2006-09-07 07:17:39
Temat: Re: wezwanie do sądu w charakterze świadka - trzeba?
Od: zynov <z...@g...pl>
kam napisał(a):
> zadzwoń i napisz pismo/faks do sądu informując o sytuacji
Dzwoniłem w poniedziałek do sądu i poradzono mi to samo, być może sędzia
wyznaczy nowy termin rozprawy.
Mam teraz pytanie...
Znalazłem mój opis wypadku na pl.misc.samochody: http://skocz.pl/opiswypadku
Czy wyrok zapadnie podczas pierwszej rozprawy (w przypadku gdy wszystko
odbywać się będzie bez zakłóceń i powikłań)? Jak może się skończyć ta
sprawa?
--
zynov
-
4. Data: 2006-09-11 06:59:43
Temat: Re: wezwanie do sądu w charakterze świadka - trzeba?
Od: kam <#k...@w...pl#>
zynov napisał(a):
> Czy wyrok zapadnie podczas pierwszej rozprawy (w przypadku gdy wszystko
> odbywać się będzie bez zakłóceń i powikłań)?
tego nikt nie przewidzi
> Jak może się skończyć ta sprawa?
jw
KG