Dnia 29 Maja zostalem pobity niedaleko dyskoteki, skutkiem tego pobicia okazalo
sie zlamanie nogi dość poważne, przy tym całym zajsciu było kilku swiadków,
którzy zgodzili sie zeznawac na moją korzyść, oczywiście sa to dlamnie obce mi
osoby tak jak sprawca, ktory byl duzo odemie starszy i dosc dobrej postury. Imie
i nazwisko sprawcy dowiedziałem sie od swiadków zajścia, i odrazu zgłosiłem ten
fakt na Policje po 2 dniach. policja wczeła dochodzenie o przestepstwo
przewidziane w art. 157 & 1 kodeksu karnego, a nadzur na tym wszytskim ma
prokuratura.
Poniewaz okazały sie komplikacje z moja złamana noga takie, iż noga sie nie
zrasta mam juz 2 miesiac prawa noge unieruchomiona w gipsie, i lekarze w
szpitalu nie wykluczaja minimum 3 miesiecy co moze sie skonczyc operacja nawet,
i dalszym leczeniu.
Ponieważ sprawa bedzie sie toczyć karna, chciałem sie dowiedziec czy moge
zazadac od sprawcy odszkodowania jakiegos stopnia, i w jaki spoosb to mam
najlepiej zrobic, cvzy wytoczyc sprawe cywilna osobno czy mozna bedzie to
połaczyc jakos w jedno.

z powazaniem Mariusz lat18 moje gg 7617060

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry