-
31. Data: 2010-11-30 17:36:47
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: "Bogdan" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4cf50935$1@news.home.net.pl...
>
> nie chodzi o zmuszenie właściciela do odśnieżania, tylko przedstawienia
> mu dodatkowych argumentów, żeby w cholerę się pozbył tego kawałka ziemi,
> z którą i tak nic nie zrobi, żeby problem przerzucić na gminę.
Najlepszy argument to kasa. Z pewnością go przekona.
Bogdan
-
32. Data: 2010-11-30 17:52:11
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-30 18:36, goldi pisze:
> Inna sprawa, że faktycznie utrzymanie drogi wewnętrznej istniejącej na
> nieruchomości obciążonej służebnością co do zasady spoczywa na
> właścicielach tych 4 działek (art. 289 k.c.).
Ale, jak rozumiem, autor postu otwierającego wątek doskonale o tym wie. :)
I dlatego chce aby odpowiedzialność za to przejęła gmina i odśnieżała mu
dojazd do domu. :(
--
spp
-
33. Data: 2010-11-30 18:08:03
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: "Massai" <t...@w...pl>
goldi wrote:
> On 30 Lis, 17:36, "Massai" <t...@w...pl> wrote:
> > Andrzej Lawa wrote:
> > > W dniu 30.11.2010 13:23, Olgierd pisze:
> > > > Dnia Tue, 30 Nov 2010 12:12:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> >
> > > >> Popatrz logiczne: drogi i tak nie sprzeda, bo nikt jej nie
> > > kupi, podatek >> płacić musi... Czemu się nie pozbyć kłopotu i
> > > zyskać gratis gminne >> utrzymanie drogi? Gmina raczej się
> > > wywiązuje i po drogach gminnych nie >> miałem problemu przejechać.
> >
> > > > Patrzę logicznie. Ze służebności można się z czasem
> > > > otrząsnąć -- a jak daruje ziemię to nie będzie nic miał.
> >
> > > Tutaj nie ma jak - nie ma innej możliwości dostania się z działek
> > > do drogi gminnej i nigdy nie będzie takiej możliwości.
> >
> > > No i media też już są.
> >
> > Tak z ciekawości - płacicie mu za to użytkowanie jego drogi?
> >
> > --
> > Pozdro
> > Massai
>
> A dlaczego mieliby płacić ? Andrzej Lawa w pierwszym poście zaznaczył,
> że droga jest obciążona służebnością na rzecz właścicieli tych 4
> działek. Czyli właściciel drogi ma obowiązek jest udostępnienia, nie
> jest to łaska z jego strony. Jeżeli przy ustanawianiu służebności nie
> zaznaczono, że jest ona odpłatna, to właściciele tych działek nie
> muszą nic płacić za korzystanie z drogi.
Jeżeli.
Ale skoro ma takie wymagania, to pomyślałem że może mu płacą...
--
Pozdro
Massai
-
34. Data: 2010-11-30 18:35:19
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 15:45, PesTYcyD pisze:
> A wracając do twojego pytania, bo to chyba jest tutaj najistotniejsze.
> Naprawdę zalecam tobie wyszuflowanie śniegu. Ponieważ właściciel nie ma
> takiego obowiązku. Może to naturalnie zrobić i obciążyć was kosztami,
> ale rozumiem że żądasz czegoś za darmo i rzucasz się jak wesz na kołnierzu.
Odporny na wiedzę i trudny do zarąbania...
Nie, tępaku, nie żądam czegoś "za darmo". Szukam tylko argumentów do
przekonania - nie zmuszenia, wbrew insynuacjom takiej szui jak ty (widać
inaczej nie potrafisz z ludźmi "negocjować" jak brutalnie ich do czegoś
zmuszając i sądzisz innych po sobie) - właściciela drogi by pozbył się
swojego i naszego problemu na rzecz gminy.
Jak się nie da przekonać - trudno się mówi, będziemy szuflować dalej
albo zrobimy zrzutkę na odśnieżarkę.
-
35. Data: 2010-11-30 18:42:33
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: PesTYcyD <p...@w...pl>
W dniu 2010-11-30 19:35, Andrzej Lawa pisze:
> Jak się nie da przekonać - trudno się mówi, będziemy szuflować dalej
> albo zrobimy zrzutkę na odśnieżarkę.
No widzisz przygłupie. Jesteś dowodem że nawet idiota może z drobna
pomocą dojść do prawidłowych wniosków. I tak jak pisałem, łap szufle i
smerfuj odśnieżać. Jak na kompletnego kretyna szybko zrozumiałeś to co
napisałem kilka godzin temu.
-
36. Data: 2010-11-30 18:48:16
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 18:25, Jotte pisze:
> Że Lawa to śmieć nie mający żadnej przyzwoitości, honoru, żadnych
> hamulców, że jednym z ulubionych sposobów furiacki ataków tej człekokupy
A powiedz mi to prosto w oczy, anonimowa szmato.
-
37. Data: 2010-11-30 18:52:41
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 17:36, Massai pisze:
>> Tutaj nie ma jak - nie ma innej możliwości dostania się z działek
>> do drogi gminnej i nigdy nie będzie takiej możliwości.
>>
>> No i media też już są.
>
> Tak z ciekawości - płacicie mu za to użytkowanie jego drogi?
>
1. służebność jest nieodpłatna
2. kiedy wreszcie do co poniektórych, że nie chodzi o zmuszenie
człowieka do odśnieżania, tylko zwykły dodatkowy argument...
łopatologicznie: (a) panie kochany! nie chce nam się robić tego, co
musimy sami robić - weź oddaj pan tę ziemię gminie, to gmina zrobi za
nas; vs. (b) (zakładając, że miałby obowiązek odśnieżać) panie kochany!
odwalamy robotę należącą do właściciela tej drogi - pan też nie ma czasu
ani siły czy środków, by się nią zająć: pozbądźmy się problemu oddając
ją gminie
Widzisz różnicę? Psychologiczna, ale jest.
Oczywiście różne zdegenerowane mendy zaraz myślą o szantażach,
zmuszaniach czy nieetycznym wykorzystywaniu, ale widać sądzą po sobie,
bo ich prymitywne móżdżki nie są w stanie obsłużyć bardziej
cywilizowanego podejścia.
-
38. Data: 2010-11-30 18:56:06
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 18:36, Bogdan pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4cf50935$1@news.home.net.pl...
>>
>> nie chodzi o zmuszenie właściciela do odśnieżania, tylko przedstawienia
>> mu dodatkowych argumentów, żeby w cholerę się pozbył tego kawałka ziemi,
>> z którą i tak nic nie zrobi, żeby problem przerzucić na gminę.
>
> Najlepszy argument to kasa. Z pewnością go przekona.
Sęk w tym, że niekoniecznie. Kiedyś gmina inny kawałek drogi chciała
odkupić - za cenę niezbyt atrakcyjną, ale w sumie uczciwą. "Nie bo nie".
I przez to były niezłe jaja z gazociągiem.
-
39. Data: 2010-11-30 18:57:05
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> 2. kiedy wreszcie do co poniektórych, że nie chodzi o zmuszenie
> człowieka do odśnieżania, tylko zwykły dodatkowy argument...
> łopatologicznie: (a) panie kochany! nie chce nam się robić tego, co
> musimy sami robić - weź oddaj pan tę ziemię gminie, to gmina zrobi za
> nas; vs. (b) (zakładając, że miałby obowiązek odśnieżać) panie kochany!
> odwalamy robotę należącą do właściciela tej drogi - pan też nie ma czasu
> ani siły czy środków, by się nią zająć: pozbądźmy się problemu oddając
> ją gminie
>
> Widzisz różnicę? Psychologiczna, ale jest.
Gdybym była właścicielem rzeczonej drogi, to powiedziałabym Ci: "Panie
kochany. Ziemia w tej okolicy kosztuje tyle i tyle. Weź pan kredyt i ja ją
panu sprzedam, a potem se ją pan podarujesz gminie. Albo namów pan gminę,
żeby ją za to tyle i tyle kupiła."
J.
-
40. Data: 2010-11-30 18:57:36
Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.11.2010 19:42, PesTYcyD pisze:
> W dniu 2010-11-30 19:35, Andrzej Lawa pisze:
>> Jak się nie da przekonać - trudno się mówi, będziemy szuflować dalej
>> albo zrobimy zrzutkę na odśnieżarkę.
>
> No widzisz przygłupie. Jesteś dowodem że nawet idiota może z drobna
> pomocą dojść do prawidłowych wniosków. I tak jak pisałem, łap szufle i
> smerfuj odśnieżać. Jak na kompletnego kretyna szybko zrozumiałeś to co
> napisałem kilka godzin temu.
A ty, tępaku, nadal nie pojmujesz, o co chodzi.
Wracaj do swoich "byznesów" z "wielkimi korporacjami"... mopując ich
korytarze w swoim gustownym mundurku ;)