eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawourzędy pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2005-07-20 20:33:41
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: Beniamin <b...@c...pl>

    Marcin Szawurski napisał(a):
    > SQLwysyn wrote:
    >
    >>
    >> A jest gdzies w tym przepisie OBOWIAZEK rejestrowania sie bezrobotnego?
    >> A po co chcesz sie w ogóle rejestrowac, skoro za kilka dni ponoc do
    >> pracy idziesz? Nawet na zasilek nie masz szans, bo przysluguje po
    >> tygodniu od zarejestrowania.
    >>
    >
    > A co to ma do rzeczy. Tak samo nie masz obowiązku posiadać prawa jazdy,
    > kupować samochodu czy nieruchomości czy mieć dzieci albo zmieniać stan
    > cywilny. Korzystam z usług jakie oferuje mi moje państwo zgodnie z
    > prawem przez nie stanowionym i nigdzie to prawo nie zobowiązuje mnie do
    > stania w kolejkach. (a może się mylę?)

    Procedury w urzędach pracy IMHO są celowo takie, żeby zniechęcić
    pseudo-bezrobotnych do rejestrowania się (to czekanie pół dnia,
    regularne zgłaszanie się na podpisanie karteczki itp.). Ale to akurat ma
    sens. W końcu jak ktoś szuka pracy to nie jest dla niego problemem
    poczekanie paru godzin na jakieś oferty, a jak ktoś oszukuje to mu to
    utrudnia życie. A twoje rozumowanie jest całkiem zabawne. Masz prawo do
    oferowanych przez państwo usług, ale nigdzie nie masz gwarancji, że
    zostaniesz obsłużony w 15 minut, prawo jazdy dostaniesz na drugi dzień a
    sprawę sądową będziesz miał w ciągu tygodnia.

    --
    Pozdrawiam,
    Beniamin


  • 12. Data: 2005-07-20 20:38:35
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: "Maria" <m...@n...pl>


    Użytkownik "Marcin Szawurski" <m...@s...waw.pocoto.pl> napisał w
    wiadomości news:42de404a$0$5147$f69f905@mamut2.aster.pl...
    > Jestem chwilowo bezrobotny (zresztą już niedługo).
    >
    > Chciałem, głównie ze względu na NFZ, zarejestrować się w urzędzie pracy.
    > Jednakże rejestracja osobista to kilka godzin stania w kolejce.
    > Przesłałem im dokumenty pocztą - odpisali, że na podstawie
    > Rozporządzenia MGiP z dn. 26.11.04 w sprawie bezrobotnych i
    > poszukujących pracy mam obowiązek (chociaż to rozporządzenie mówi tylko
    > "zgłasza się") zgłosić się osobiście.
    >
    > Mam pytania:
    >
    > 1) Za parę dni już nie będę bezrobotny, byłem miesiąc, czy mogę sobie to
    > wszystko darować? (chodzi chyba o okres składkowy do emerytury, a może o
    > coś jeszcze?)
    >
    > 2) Czy naprawdę obywatel musi spędzać kilka godzin w urzędzie pracy,
    > żeby się zarejestrować jako bezrobotny? Zaczynam podejrzewać, że te
    > urzędy zajmują się głównie wynajdywaniem pracy dla własnych urzędników...
    >
    > 3) Może gdzieś się odwołać czy coś? (w KPA trochę zielony jestem)
    >
    >
    >
    >
    >
    Jeśli ktoś jest bezrobotny to ma czas osobiście zgłosić się do UP w innym
    przypadku może to świadczyć, że pracuje. Tylko osobista wizyta w UP jako
    tako potwierdza, że ktoś jest bezrobotny.
    Przecież nie tylko UP winno zależeć, by nasze podatki nie były
    wykorzystywane na różnego rodzaju fikcyjne świadczenia.
    Przecież jak Ty pracujesz i płacisz podatki i pieklisz się, że Ci państwo
    zabiera za dużo to też zastanawiasz się na co idą te pieniądze.



  • 13. Data: 2005-07-20 21:23:20
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: Marcin Szawurski <m...@s...waw.pocoto.pl>

    Maria wrote:

    > Jeśli ktoś jest bezrobotny to ma czas osobiście zgłosić się do UP w innym
    > przypadku może to świadczyć, że pracuje.

    Albo że intensywnie szuka pracy.

    Tylko osobista wizyta w UP jako
    > tako potwierdza, że ktoś jest bezrobotny.

    Bdura i zaproszenie do kombinatorstwa.

    > Przecież jak Ty pracujesz i płacisz podatki i pieklisz się, że Ci państwo
    > zabiera za dużo to też zastanawiasz się na co idą te pieniądze.
    >
    >

    Ależ ja się całkowicie zgadzam. Dla mnie ten urząd i całą masę innych
    można spokojnie zlikwidować. Ale skoro już są to powinny działać
    sprawnie a nie sprawdzać uczciwość obywatela za pomocą odporności na
    stanie w kolejce (naginane, IMHO).

    A teraz wychodzi na to, że jeśli mnie, osobie która ileś czasu łoży na
    te sojalistyczne wynalazki i przez miesiąć chciałaby przejściowo z nich
    skorzystać - więc jeśli mi się coś na przykład stanie to nie jestem
    ubezpieczony bo nie mam cierpliwości do spędzania 8 godzin w urzędzie
    pracy.

    I to się nazywa sprawiedliwość społeczna, jeśli ktoś ma wątpliwości.


  • 14. Data: 2005-07-20 21:25:36
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: Marcin Szawurski <m...@s...waw.pocoto.pl>

    Beniamin wrote:
    A twoje rozumowanie jest całkiem zabawne. Masz prawo do
    > oferowanych przez państwo usług, ale nigdzie nie masz gwarancji, że
    > zostaniesz obsłużony w 15 minut, prawo jazdy dostaniesz na drugi dzień a
    > sprawę sądową będziesz miał w ciągu tygodnia.

    Nie masz racji. Są terminy w sądach, są skargi na przewlekłość
    postępowania, są ogólne zasady KPA (nie wspominając o konstytucji)
    mówiące, że urzędy winny działać w sposób możliwie najmniej uciążliwy
    dla stron postępowania. Są w końcu skargi do sądu administracyjnego na
    przewlekłość postępowań.


  • 15. Data: 2005-07-20 21:28:34
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    Beniamin napisał(a):

    > Procedury w urzędach pracy IMHO są celowo takie, żeby zniechęcić
    > pseudo-bezrobotnych do rejestrowania się (to czekanie pół dnia,
    > regularne zgłaszanie się na podpisanie karteczki itp.).

    jednocześnie uprzykrzyć życie obywatelom swojego państwa,
    jakby nie dało się tego inaczej zorganizować...

    Ale to akurat ma
    > sens.

    głęboko ukryty,
    ja go nie widzę...

    W końcu jak ktoś szuka pracy to nie jest dla niego problemem
    > poczekanie paru godzin na jakieś oferty, a jak ktoś oszukuje to mu to
    > utrudnia życie.

    jak ktoś szuka pracy (a czasem to bardziej męczące zajęcie niż praca),
    to tracenie dnia (od 9 do 14.00 tylko 5 godzin dzieli) na bezsensowne
    podpieranie ścian jest ewidentnie marnowaniem energii w przyrodzie (i
    nie tylko tym)...

    tam sie czeka na podpis i poświadczenie "bezrobocia", bo oferty to nawet
    w sieci znajdziesz (dziwnie przyjazne podejście do bezrobotnych)

    > A twoje rozumowanie jest całkiem zabawne. Masz prawo do
    > oferowanych przez państwo usług, ale nigdzie nie masz gwarancji, że
    > zostaniesz obsłużony w 15 minut, prawo jazdy dostaniesz na drugi dzień a
    > sprawę sądową będziesz miał w ciągu tygodnia.
    >

    skoro narzekamy na opieszałość w urzędach i sądach, to nie widzę powodu
    by urząd pracy z tego wykluczyć...

    > --
    > Pozdrawiam,
    > Beniamin


    --
    regent...
    (...)


  • 16. Data: 2005-07-20 21:34:02
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    Maria napisał(a):

    >
    > Jeśli ktoś jest bezrobotny to ma czas osobiście zgłosić się do UP w innym
    > przypadku może to świadczyć, że pracuje. Tylko osobista wizyta w UP jako
    > tako potwierdza, że ktoś jest bezrobotny.

    taka wizyta niczego nie potwierdza,
    a jedynie "uprawdopodabnia" jego oświadczenie...


    > Przecież nie tylko UP winno zależeć, by nasze podatki nie były
    > wykorzystywane na różnego rodzaju fikcyjne świadczenia.

    zgoda
    jako narzędzie "restrykcji" proponuję stawianie się dwa razy w tygodniu
    po oferty, na konkretną (losową lub przez panią urzędzie) godzinę,
    zaś całość da się załatwić w 5-15 minut,
    szanujmy czas ludzki, nawet w czasie bezrobocia można mieć dom na głowie
    i opiekę nad dziećmi (bo skąd na przedszkole i po co, jak rodzic w domu
    bez pracy)

    > Przecież jak Ty pracujesz i płacisz podatki i pieklisz się, że Ci państwo
    > zabiera za dużo to też zastanawiasz się na co idą te pieniądze.
    >
    idą w inne miejsce...

    >


    --
    regent...
    (...)


  • 17. Data: 2005-07-20 21:36:52
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    regent... napisał(a):

    > zgoda
    > jako narzędzie "restrykcji" proponuję stawianie się dwa razy w tygodniu
    > po oferty, na konkretną (losową lub przez panią urzędzie) godzinę,
    > zaś całość da się załatwić w 5-15 minut,

    i oczywiście "pracujący" na drugą i trzecią zmianę mają fory...
    a może urzędy na dwie zmiany,
    dwa razy mniej stołków trzeba...

    --
    regent...
    (...)


  • 18. Data: 2005-07-20 21:50:39
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> napisał w
    wiadomości news:dbmg5j$4uj$6@213-238-103-206.adsl.inetia.pl...
    > regent... napisał(a):
    >
    > > zgoda
    > > jako narzędzie "restrykcji" proponuję stawianie się dwa razy w
    tygodniu
    > > po oferty, na konkretną (losową lub przez panią urzędzie) godzinę,
    > > zaś całość da się załatwić w 5-15 minut,
    >
    > i oczywiście "pracujący" na drugą i trzecią zmianę mają fory...
    > a może urzędy na dwie zmiany,
    > dwa razy mniej stołków trzeba...


    Pracujący na trzecią zmianę to nie, bo muszą się wyspać ;)
    A pracującemu na drugą wszystko jedno, czy będzie czekał 5 godzin
    przed południem, czy się pojawi na 15 minut o 12.30.

    L.



  • 19. Data: 2005-07-20 21:57:15
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>

    Liwiusz napisał(a):
    >
    >>i oczywiście "pracujący" na drugą i trzecią zmianę mają fory...
    >>a może urzędy na dwie zmiany,
    >>dwa razy mniej stołków trzeba...
    >
    >
    >
    > Pracujący na trzecią zmianę to nie, bo muszą się wyspać ;)

    zakładasz, że śpią po pracy,
    ja wolałem spać przed... ;)

    > A pracującemu na drugą wszystko jedno, czy będzie czekał 5 godzin
    > przed południem, czy się pojawi na 15 minut o 12.30.

    wszystko jedno???
    brakło emotki...


    > L.
    >
    >


    --
    regent...
    (...)


  • 20. Data: 2005-07-21 07:49:10
    Temat: Re: urzędy pracy
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: HaNkA ReDhUnTeR [Wed, 20 Jul 2005 16:29:11 +0200]:


    > A co bezrobotny ma innego do roboty?:-)

    Bede zgadywac: szukanie pracy? ;>


    Kira

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1