-
21. Data: 2007-04-28 07:17:12
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Fri, 27 Apr 2007 22:12:31 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
> A ja kiedyś miałem niezłą zabawę z idioterką na żywo. /.../ nawijała
> nawijkę i zaczyna "i dzisiaj mam dla pana w prezencie ten oto atlas..."
> to ja łap i zabrałem... /.../ w jej atlasie na pewno jest. Więc podałem ...
A pamiętacie 'noże laserowe'? Wparował raz do firmy taki jeden i tą
charakterystyczną gadką zaczął 'Szianowny Pan może tem oto nożiem ...'.
Jeszcze do tej pory robi mi się milej na sercu jak przypomnę sobie minę i
nagłe zamilknięcie akwizyta gdy po dłuższym obracaniu w łapach takiego
cudo-laser-majchra zapytałem go: 'Panie, no dobrze, ale gdzie tu się tyn
laser włancza?' Bez jednego słowa wyjął mi nóż z ręki, odwrócił się na
pięcie, w drzwiach coś zamarkotał na kształt 'dwiniaństfu' i słuch po nim
zaginął.
--
pozdro
poreba
-
22. Data: 2007-04-28 13:47:09
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: akanid <a...@w...pl.bezspamu>
Cyb pisze:
> zreszta telefoniczni sa jeszcze do przezycia, najbardziej wurzaja mnie
> z tele2,
Heh, do mnie też dzonili często :). W koncu ( abylo to jakos po
nagłośnieniu ichnych działań przez TVN) jak mila Pani zadzwonila i
powiedziala że Tele2 to jej przerwałem w pol zdania i powiedziałem
bardzo dosadnym tonem ale bez rzucania mięsem: "Proszę Pani nie chcę
nawet słyszeć o ofercie Państwa firmy". Chwila milczenia.. dziekuję
dowidzenia i już pół roku jakoś chyba jest cisza i spokój.
--
Koniec Modlitwy. Amen.
Pozdrawiam
akanid
-
23. Data: 2007-04-28 13:49:32
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: akanid <a...@w...pl.bezspamu>
Wrak Tristana pisze:
> To zaczęła o tym, że jej firma pokryła drogi fosforem.... Pytamy, czy w
> całej Polsce a ona że nie, że tylko w atlasie :D
>
ROTFL. A teraz poprosze o szmatke bo monitor oplulem :)
--
Koniec Modlitwy. Amen.
Pozdrawiam
akanid
-
24. Data: 2007-04-28 21:15:06
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek, 27 kwietnia 2007 23:35
(autor miranka
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f0tqb6$5ob$1@inews.gazeta.pl>):
> Za delikatny jesteś. Widocznie mój ton wściekłej jędzy i niewdawanie się w
> ŻADNE dyskusje działa bardziej przekonywująco.
Oni są tak wredni, że będą nękać niezależnie od tonu. A właśnie jak pokażesz
tonem, że ci przeszkadzają, to zaczną nękać podwójnie. To właśnie trzeba
tonem jak najbardziej zachęcić, zmarnować mu ekstremalnie czas, a potem i
tak nic nie kupić. Aczkolwiek trzeba uważać, bo takie Tele2 to może ci coś
sprzedać nawet jak nie kupisz :D
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
To: s...@n...pl nie jest mój adres,
tylko łosia, co mi spam śle kilka razy dziennie.
-
25. Data: 2007-04-28 21:17:30
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 28 kwietnia 2007 15:49
(autor akanid
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f0vjde$k91$2@inews.gazeta.pl>):
> Wrak Tristana pisze:
>> To zaczęła o tym, że jej firma pokryła drogi fosforem.... Pytamy, czy w
>> całej Polsce a ona że nie, że tylko w atlasie :D
> ROTFL. A teraz poprosze o szmatke bo monitor oplulem :)
W ogóle z nimi się robi fajnie, jak się nie wpasowujesz w szablon :D Oni
klepią szablonami i nie mogą zrozumieć, że można do szablonu nie
pasować. :D
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
To: s...@n...pl nie jest mój adres,
tylko łosia, co mi spam śle kilka razy dziennie.
-
26. Data: 2007-04-28 22:17:49
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: "miranka" <a...@m...pl>
"Wrak Tristana" <n...@s...pl> wrote in message
news:f10dgr$sir$4@news.onet.pl...
> W odpowiedzi na pismo z piątek, 27 kwietnia 2007 23:35
> (autor miranka
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <f0tqb6$5ob$1@inews.gazeta.pl>):
>
> > Za delikatny jesteś. Widocznie mój ton wściekłej jędzy i niewdawanie się
w
> > ŻADNE dyskusje działa bardziej przekonywująco.
>
> Oni są tak wredni, że będą nękać niezależnie od tonu. A właśnie jak
pokażesz
> tonem, że ci przeszkadzają, to zaczną nękać podwójnie. To właśnie trzeba
> tonem jak najbardziej zachęcić, zmarnować mu ekstremalnie czas, a potem i
> tak nic nie kupić.
No nie wiem. Jak dotąd moja metoda mnie nie zawiodła. Jak zacznie zawodzić,
to wypróbuję Twoją:)
Anka
-
27. Data: 2007-04-29 19:17:00
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
poreba wrote:
> Dnia Fri, 27 Apr 2007 22:12:31 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
>
>> A ja kiedyś miałem niezłą zabawę z idioterką na żywo. /.../ nawijała
>> nawijkę i zaczyna "i dzisiaj mam dla pana w prezencie ten oto
>> atlas..."
>> to ja łap i zabrałem... /.../ w jej atlasie na pewno jest. Więc
>> podałem ...
> A pamiętacie 'noże laserowe'? Wparował raz do firmy taki jeden i tą
> charakterystyczną gadką zaczął 'Szianowny Pan może tem oto nożiem
> ...'. Jeszcze do tej pory robi mi się milej na sercu jak przypomnę
> sobie minę i nagłe zamilknięcie akwizyta gdy po dłuższym obracaniu w
> łapach takiego cudo-laser-majchra zapytałem go: 'Panie, no dobrze,
> ale gdzie tu się tyn laser włancza?' Bez jednego słowa wyjął mi nóż z
> ręki, odwrócił się na pięcie, w drzwiach coś zamarkotał na kształt
> 'dwiniaństfu' i słuch po nim zaginął.
Przypomniała mi sie niezła jazda w dawnych czasach gdy jeszcze domokrążcy
bywali wpuszczani do firm, pracowałem wtedy w dziale informatyki i
codziennie kilku "sprzedawców" spławiałem zaraz po otwarciu drzwi do pokoju.
Pewnego dnia włązi taki o wyglądzie typowym dla sprzedawców obnośnych, to ja
mu standardowy tekst "dzikeujenicniechcekupić dowidzenia!"
a tu sie okazało ze to nowy praocwnik od windykacji należności który chciła
dostać konto do systemu i zostać przeszkolony... :)
Ja też raczej preferuje asertywne spławianie "nie nie jestem zainteresowany
dowidzenia"
-
28. Data: 2007-04-30 07:56:10
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Sun, 29 Apr 2007 00:17:49 +0200, miranka napisał(a):
[...]
>> Oni są tak wredni, że będą nękać niezależnie od tonu. A właśnie jak
> pokażesz
>> tonem, że ci przeszkadzają, to zaczną nękać podwójnie. To właśnie
>> trzeba tonem jak najbardziej zachęcić, zmarnować mu ekstremalnie czas,
>> a potem i tak nic nie kupić.
>
> No nie wiem. Jak dotąd moja metoda mnie nie zawiodła. Jak zacznie
> zawodzić, to wypróbuję Twoją:)
Reasumując, jak to mówią lekarze, jest to "osobniczo zmienne". Jedni (jak
Ty) jest skuteczny w odganianiu się od nich jak od psów, inni (jak ja
albo Wrak Tristana) są skuteczni we wkręcaniu w rozmowę i sprawianiu
kłopotu dzwoniącemu.
p. m.
-
29. Data: 2007-04-30 08:33:46
Temat: Re: uporczywe telefony od marketingu pkt
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 30 kwietnia 2007 09:56
(autor mvoicem
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <p...@g...com>):
> inni (jak ja
> albo Wrak Tristana) są skuteczni we wkręcaniu w rozmowę
No nie, to zależy. PKT przeganiałem kijem, bo zdecydowanie przeszkadzali mi
w pracy. Ale z laską od atlasów sobie rozmawiałem, bo byłem w drodze na
wakacje, zatrzymałem się na parkingu, to se gadałem.....
Sama to zauważyła, bo odchodząc wskazała na jakieś odjeżdżające auto i
stwierdziła, że przez nas uciekł jej klient :D
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/