-
1. Data: 2006-05-05 10:21:53
Temat: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
Witam,
guglam sobie i przyszlo mi na mysl, (jak pewnie wielu, do ktorych przyszlo
pisemko z UM wydz. ksiegowosci, powolujace sie na ustawe jakas_tam z 1966 r.
i wzywajace do zaplaty kasy za parkowanie), ze milo by bylo zebrac wszelkie
pomysly w jeden kociol.
Mianowicie: na owym wezwaniu brak sposobu odwolania - czy dobrze kombinuje,
ze powinno byc? Jak nie ma - czy sprawia to, ze pisemko traci waznosc?
moze zle kombinuje, wiec dalej:
znalazlam, ze (przynajmniej w Szczecinie) parkowanie toto uregulowane jest
rozporzadzeniem z 1 grudnia 2003 r - czy dobrze wiec kombinuje, ze za zekomy
brak z marca tegoz wlasnie roku moga sie po prostu oddentegolic? cholera wie
w tym panstwie "prawa" i pomrocznosci jasnej, wiec kombinuje dalej:
moze mialam bilet, a kanar go nie widzial? kto mi udowodni, ze to moj
samochod, a moze se kanar zmyslil? W koncu, jak np. ktos mi samochod ukradnie
(tfu, tfu) i daj Boze sie znajdzie, to by go odebrac, musza zgadzac sie nr-y
silnika itede, ktorych przeciez kanar nie spisal, poza tym tablice mogl ktos
sobie lewe doczepic, i tyle - dobrze kombinuje?
A jak to sie miewa z przedawnieniem? Do smierci mnie beda scigac? Bo guglam i
wyguglowuje rozne interpretacje odnosnie owego czasu.
No i do licha - jak mi sprobuja wlepic kare za parkowanie na marsie, bo maja
moje dane, to tez musze placic?
Any ideas?
Por favor, pewnie nie tylko mi sie przyda...
BTW - wszelkie polajanki oszolomow w stylu "parkowalas, to plac" uprzejmie
prosze sobie darowac. Z owych oplat przy najlepszych wiatrach jakies 5%
trafia do kasy miasta, wiec jakiegos kolesia kolesi z magistrali co sobie
spolke od haraczy zalozyl i leniuchow paletajacych sie po ulicach, nie ja
bede utrzymywac, niech strzyga trawniki albo zbieraja smieci.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-05-05 13:49:33
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Momus" <fjk1@póćżtą.wp.pł>
Użytkownik "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:e3f901$5u1$1@inews.gazeta.pl...
[...]
> BTW - wszelkie polajanki oszolomow w stylu "parkowalas, to plac" uprzejmie
> prosze sobie darowac.
W czym problem? Wybrałaś władzę, która każe płacić, to płać.
BTW, odpowiedź w stylu "to nie ja je wybierałam" uprzejmie
możesz sobie darować.
--
Momus
-
3. Data: 2006-05-05 15:05:31
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Momus <fjk1@póćżtš.wp.pł> napisał(a):
> [...]
> > BTW - wszelkie polajanki oszolomow w stylu "parkowalas, to plac" uprzejmie
> > prosze sobie darowac.
>
> W czym problem? Wybrałaś władzę, która każe płacić, to płać.
> BTW, odpowiedź w stylu "to nie ja je wybierałam" uprzejmie
> możesz sobie darować.
tak sobie pomyslalam widzac odpowiedz, ze sloneczko dogrzalo i bedzie off
topic ;-)) Moze wiec, z braku lepszych pomyslow, pojdziesz sie poopalac?
Przynajmniej jaki pozytek bedzie...
zdruufki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2006-05-05 17:31:10
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Momus" <fjk1@póćżtą.wp.pł>
Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e3fpjr$ipg$1@inews.gazeta.pl...
>
> tak sobie pomyslalam widzac odpowiedz, ze sloneczko dogrzalo i bedzie off
> topic ;-)) Moze wiec, z braku lepszych pomyslow, pojdziesz sie poopalac?
> Przynajmniej jaki pozytek bedzie...
>
Po żniwach będziesz mogła sobie wybrać taką władzę gminną, na którą
zasługujesz. FIA, u mnie słoneczko świeci tylko w solarium. Wpadniesz?
--
Momus
-
5. Data: 2006-05-05 17:48:25
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Momus" <fjk1@póćżtą.wp.pł>
Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e3fpjr$ipg$1@inews.gazeta.pl...
[...]
> tak sobie pomyslalam widzac odpowiedz, ze sloneczko dogrzalo i bedzie off
> topic ;-)) Moze wiec, z braku lepszych pomyslow, pojdziesz sie poopalac?
> Przynajmniej jaki pozytek bedzie...
Po żniwach wybierz sobie władze gminną, która będzie Ci dopłacać za
niedozwolony postój w strefie. To jest mój najlepszy pomysł. BTW, jak się
nazywa ten słynny żurnalista z Polic, koło których leży Szczecin? Może go
zainteresujesz swoim problemem? To jest mój lepszy pomysł.
FYA, u mnie słoneczko świeci tylko w solarium. Wpadniesz?
--
Momus
-
6. Data: 2006-05-06 01:27:50
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "kjvirtual" <k...@g...com>
W USA rozwiazali problem bardzo łatwo. Każdy ma naklejke na szybie w rogu (taka
jak my z nr rejestracji), na ktorej dodatkowo pelne informacje o samochodzie sa
zapisane w kodzie 2D i kazdy kanar chodzacy po ulicy sprawdzajacy czy ktos
zaplacil parking lub stoi w niedozwolonym miejscu musi zeskanowac na dowod ten
kod. Jak wypisze mandat nie robiac tego (skanowac tego kodu), a wlasciciel
samochodu zglosi sie do sadu na sprawe, to kanar placi z wlasnej kieszenii.
Czesto kanarom nie chce sie skanowac tego kodu, myslac, ze wlasciciel samochodu
i tak zaplaci, bo pewnie pomysli, ze kanar zeskanowal ten kod.
U nas po co te stickery z nr rejestracji?? Zeby sprawdzic, czy z nr blach sie
zgadza??? Hehehe. Powinni jakis kod weryfikujacy dla kanarow zrobic.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2006-05-08 05:59:28
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Piotr S" <s...@W...gazeta.pl>
Dostałem już dwa takie wezwania do zapłaty. Pierwsze, jak zresztą i same
bilety olałem. Po około miesiącu po otrzymaniu pierwszego wezwania dostałem
pismo o zajęciu pojazdu. Miałem tydzień, żeby w zębach przynieść im pieniądze.
Potem dostałem kolejne wezwanie. Tym razem za inny okres. Próbowałem się
dowiedzieć co w tej sprawie mogę. W zasadzie jedyne do czego można się
przyczepić w ramach artykułu, na który oni się powołują to to, że nie samochód
otrzymuje mandat ale kierowca. Więc teoretycznie można się kłócić, że się nie
parkowało. Jednak z tego co obserwuję to z tym też ciężko będzie się kłócić.
Potrzebne są twarde argumenty poświadczające, że się w danym miejscu i czasie
nie przebywało. Co do tych leni co to łażą po ulicach i za nasze pieniądze się
utrzymują i wkładają jakieś kartki nam za wycieraczkę to w wyjaśnieniu do
wezwania przeczytałem, że w zasadzie to nie jest żaden mandat ale informacja,
że się właśnie otrzymało mandat. Według informacji w wyjaśnieniu to w zasadzie
oni wogóle nie muszą żadnego mandatu wkładać za wycieraczkę. No może źle
zrozumiałem to pismo ale może przytoczę cytat:
"Fakt obecności pojazdu .... bez wniesienia opłaty za postój w obszarze Strefy
Płatnego Parkowania w oznaczonym miejscu i czasie został zarejestrowany przez
pełniących swoje obowiązki inspektorów i zapisany na blankiecie
"zawiadomienie" o nieopłaconym postoju. "Zawiadomienie" nie jest dokumentem,
który wymagałby doręczenia w sposób specjalny. Jest to tylko i wyłącznie
informacja dla parkującego pojazd o nieopłaconym zdarzeniu, które miało
miejsce. Dzięki takiej informacji osoba, która zignorowała opłatę może udać
się do Biura Strefy Płatnego Parkowania i dobrowolnie uiścić stosowną
należność, bez konieczności wszczynania postępowania egzekucyjnego.
"Zawiadomienie" umieszcza się za wycieraczką samochodu bez pokwitowania. Kopie
zawiadomień są drukami ścisłego zarachowania i mogą być udostępnione do wglądu..."
Zatem jak widać możemy sobie wsadzić te kartki. W zasadzie to wogóle Ci
"inspektorzy" nie muszą wyłazić z domu. Może sobie taki stanąć w oknie i
wypisywać samochody, które to właśnie przejechały koło niego. Ciekawe
oczywiście dla mnie jest wysokość opłat. Żeby za 2 godz. postoju płacić 4 zł
to jest chyba lekka przesada. Nie orientujęsię ale chyba w żadnym kraju
stosunek opłaty do zarobków nie jest tak wysoki. Ciekawe jest też traktowanie
obywatela. Jeżeli zaparkowałeś to masz przynieść pieniądze w zębach ale jak
jedziesz bo dziurach to w zasadzie Twój problem i oni mają to w 4 literach. No
cóż Jak ktoś już napisał wcześniej, takie sobie władze wybraliśmy co to sobie
zalegalizowali haracze.
Kiedyś sobie wymyśliłem, że zacznę wymnajmować "zaocznie" powierzchnię
reklamową mojego samochodu i każdy kto cokolwiek umieści na moim samochodzie
jednoznacznie deklaruje chęć wynajęcia takiej powierzchni. ;-)
Kończąc, byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś, najlepiej prawnik, się
wypowiedział co taki szarak może.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2006-05-08 07:43:29
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Fantom" <s...@s...poczta.onet.pl>
> Mianowicie: na owym wezwaniu brak sposobu odwolania - czy dobrze
kombinuje,
> ze powinno byc? Jak nie ma - czy sprawia to, ze pisemko traci waznosc?
> moze zle kombinuje, wiec dalej:
To akurat przerabialem. Odpisali, ze to tylko powiadomienie i od tego nie ma
odwolania. I jak sie nie zastosuje to oni kieruja sprawe dalej (chyba sad
grodzki) i dostaje o tym informacje i dopiero wtedy moge wnosic zazalenie
czy cos tam
Tomek
-
9. Data: 2006-05-08 09:11:44
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Momus <fjk1@póćżtš.wp.pł> napisał(a):
> Po żniwach wybierz sobie władze gminną, która będzie Ci dopłacać za
> niedozwolony postój w strefie. To jest mój najlepszy pomysł. BTW, jak się
> nazywa ten słynny żurnalista z Polic, koło których leży Szczecin? Może go
> zainteresujesz swoim problemem? To jest mój lepszy pomysł.
> FYA, u mnie słoneczko świeci tylko w solarium. Wpadniesz?
moze przestalbys sie kompromitowac swa lepperowska znajomoscia jez.
angielskiego i powszechnie (zdawaloby sie) znanych i uzywanych skrotow?
zdrowki
Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2006-05-08 09:18:49
Temat: Re: upomnienie - kara za postoj w strefie - jak sie wywinac?
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Fantom <s...@s...poczta.onet.pl> napisał(a):
> > Mianowicie: na owym wezwaniu brak sposobu odwolania - czy dobrze
> kombinuje,
> > ze powinno byc? Jak nie ma - czy sprawia to, ze pisemko traci waznosc?
> > moze zle kombinuje, wiec dalej:
>
> To akurat przerabialem. Odpisali, ze to tylko powiadomienie i od tego nie ma
> odwolania. I jak sie nie zastosuje to oni kieruja sprawe dalej (chyba sad
> grodzki) i dostaje o tym informacje i dopiero wtedy moge wnosic zazalenie
> czy cos tam
no wiec prosze bardzo - moge sobie do sadu polazic, ale zaden kmiot nie
bedzie mi wsadzal nic za wycieraczki, bo, tak jak i reklamowki burdeli - po
postu je wyrzucam.
Sposob egzekwowania haraczu bez uregulowan prawnych, kiedy to jakis leniwy
ludek po ukladzie (bo zbyt leniwy, by go kto normalny zatrudnil) wkladajac
jakis swistek ma wieksze prawa od policji (ktora to musi wreczyc mandat
obywatelowi, a nie podrzucac go ze skulonym ogonkiem wycieraczce jego
samochodu) mnie zadziwia, choc w tym sk*nym kraju juz nic dziwic nie powinno.
zdrowki
hania
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/