-
1. Data: 2004-01-13 13:12:40
Temat: umowa z elektrownia
Od: Maciej Matyka <m...@g...pl>
Witam,
Moze znajdzie sie ktos kto mial podobny problem:
Mieszkanie - wlasnosc mojego ojca, teraz ja sie chce tam wprowadzic.
Facet (lokator) sie wyprowadzil w pazdzierniku, ma u nas dlug , ale to
niesistotne. mial podpisany prad na siebie i tez zrobil dlug - wiec
elektrownia odciela prad w mieszkaniu. teraz elektrownia nie podpisze
nowej umowy dopoki
a) facet nie zaplaci
b) nie pokazemy protokolu Zdawczo-Odbiorczego mieszkania (cokolwiek to
jest - nie mamy tego) podpisanego przez poprzedniego lokatora, tak ze
bedzie mogla uznac, z.e on tam nie mieszka i podpisac nowa umowe
(wlascicielem jest moj tata)
a) - nierealne facet jest splukany
b) (rowniez a) ) - facet nie odpowiada na ansze telefony (ma komorke i
nie odbiera jak dzwonimy), raz sie udalo mojej mamie z innego numeru
dodzwonic. ogolnie kicha, bylem w mieszkaniu u jego corki pogadac,
powiedziala ze facet juz juz jedzie do elektrown i wyjasnic cala sprawe
i huj, 4 dni, terlefonu nie ma. ogolnie czekam na decyzje z elektrowni
bo zlozylem podanie, zeby jednak bez tego protokolu podpisac nowa umowe
juz na mojego staruszka...
ufff i co Wy na to?
Czy elektrownia ma prawo odmowic podpisania nowej umowy?
Maciek
-
2. Data: 2004-01-13 17:40:45
Temat: Re: umowa z elektrownia
Od: "Krzysztof Bajorek" <k...@w...plNOSPAM>
Witam.
Mam pyatnie a elektrownai (zaklad energetyczny) nie moze poslac tam montera
na sprawdzenie instalacji - patrz odczyt urzadzenia pomiarowego ????
Skoro wybudowali licznik to znaczy ze gosc mial zadluzenie , idac dalej
skoro odlaczy;li / wybudowali urzadzeie pomiarow to monter musial tam byc i
odlaczyc / zdjac lizcnik - czyli maja odczyt !!!.
Tu na pewno sa uparci o ten niesczezsny protokól, ale skoor nie da sie go
zdobyc to moze trzeba uderzyc do kierownika rejonu ???
pozdr
Krzysztof Bajorek
-
3. Data: 2004-01-13 18:29:33
Temat: Re: umowa z elektrownia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maciej Matyka" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bu0qsc$rk4$1@inews.gazeta.pl...
Ciężko będzie z nimi walczyć, bo to dość oporne stwory i przekonane o
swojej nietykalności. Ale ja bym napisał do nich pismo informując, że Ty
(czy Twój ojciec) żądacie by do mieszkania dostarczano prąd i ich
rozliczenia z poprzednim lokatorem Was nie interesują, albowiem nie
byliście stroną ich umowy ani też nikt z Was nie gwarantował wypłacalności
tego człowieka. Możecie zagrozić, że w razie odmowy instalacji licznika i
dostarczania prądu powiadomicie prokuraturę. Z tym prokuratorem to raczej
straszak, bo nie bardzo mam pomysł jakie by to mogło być przestępstwo.
Może w tym wypadku podszedł by art. 304 kk. Zakładam, że nie będą chcieli
testować, do czego może doprowadzić dalsza zwłoka, bo odpowiedzialność z
tego przepisu jest dość wątpliwa.
Ponadto możesz już na pewno zagrozić im karą finansową wynikającą z art.
56.1 pkt 4 Ust. z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne oraz
wnioskiem do URE o ukaranie kierownika przedsiębiorstwa energetycznego
personalnie. Kara dla przedsiębiorstwa to do 15% przychodu, a dla
kierownika do 3-krotnego jego miesięcznego wynagrodzenia. Zakładam, ze to
powinno pomóc.
Jak nie pomoże, to zostaje Ci pismo do Urzędu regulacji Energetyki ze
skargą, ale nigdy czegoś takiego nie próbowałem i nie wiem jak to w
praktyce działa.
-
4. Data: 2004-01-14 10:02:06
Temat: Re: umowa z elektrownia
Od: Maciej Matyka <m...@g...pl>
Krzysztof Bajorek wrote:
> Mam pyatnie a elektrownai (zaklad energetyczny) nie moze poslac tam montera
> na sprawdzenie instalacji - patrz odczyt urzadzenia pomiarowego ????
Oni wiedza, ze zadluzony jest on. Jedyne co chca od nas to
podtwierdzenie ze on tam juz nie mieszka. Moj ojciec nic nie podpisywal
umowa byla miedzy lokatorem a zakladem energetycznym i chyba tu jest
furtka zeby to wszystko szybko rozwiazac.
Dzieki za pomoc -
Maciek
-
5. Data: 2004-01-14 10:03:55
Temat: Re: umowa z elektrownia
Od: Maciej Matyka <m...@g...pl>
Robert Tomasik wrote:
> Ponadto możesz już na pewno zagrozić im karą finansową wynikającą z art.
> 56.1 pkt 4 Ust. z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne oraz
> wnioskiem do URE o ukaranie kierownika przedsiębiorstwa energetycznego
> personalnie. Kara dla przedsiębiorstwa to do 15% przychodu, a dla
> kierownika do 3-krotnego jego miesięcznego wynagrodzenia. Zakładam, ze to
> powinno pomóc.
Dobra, zabieram sie za szukanie tego przepisu, dziekuje za pomoc -
jestem wdzieczny. Moze takie pismo zaskutkuje.
Kolega mi cos jeszcze wspominal (nie - prawnik, wiec moze sie mylic) ze
mozna sprobowac wspomniec tez o ustawie antymonopolowej i oferowaniu
uslugi ogolnodostepnej, czego zaklad energetyczny odmowic nie moze..
Dobra szukam tej ustawy o ktorej wspomniales.
Dzieki!
Maciek