-
1. Data: 2008-12-07 10:37:00
Temat: umowa przedwstępna - dwoje kupujących
Od: l...@g...pl
Chcę kupić mieszkanie razem z moją dziewczyną (nie jesteśmy
małżeństwem) w równych udziałach.
Co trzeba w takim przypadku zapisać w umowie przedwstępnej, jeżeli ma
ona być podstawą do otrzymania kredytu hipotecznego? Czy wystarczy, że
razem zobowiążemy się do kupna mieszkania, czy trzeba zaznaczyć w
jakich udziałach? A może wystarczy, że jedno z nas podpisze umowę
przedwstępną?
-
2. Data: 2008-12-07 22:10:33
Temat: Re: umowa przedwstępna - dwoje kupujących
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d2433c73-b7c4-46e0-bda2-950a4a7216ab@x8g2000yqk
.googlegroups.com...
Zapytaj w banku, bo tu nikt Ci nie odpowie. banki miewają swoje własne
udziwnienia. Przy okazji, jeśli to mieszkanie spółdzielcze-własnościowe, to
upewnij się, czy inne, niż małżeństwo osoby mogą być współwłaścicielami. Bo
niektóre spółdzielnie niedopuszczają takiej sytuacji.
-
3. Data: 2008-12-14 10:30:30
Temat: Re: umowa przedwstępna - dwoje kupujących
Od: " 666" <u...@w...eu>
"Trybunał Konstytucyjny Ustawa spółdzielcza pod pręgierzem
Wzmocnione prawo własności
Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego może należeć do więcej niż
jednej osoby albo małżeństwa - stwierdził wczoraj Trybunał Konstytucyjny po
rozpatrzeniu wniosku rzecznika praw obywatelskich, który zakwestionował kilka
przepisów prawa spółdzielczego z 1982 r. Przepis, który formułował zasadę
jednopodmiotowości spółdzielczego prawa do lokalu, TK uznał za niezgodny z
konstytucją.
Tak samo TK ocenił przepis dający rozwiedzionym małżonkom tylko rok na powiadomienie
spółdzielni, któremu z nich przypadło mieszkanie spółdzielcze, oraz przepisy
pozwalające na wynajem mieszkania spółdzielczego tylko za zgodą spółdzielni i tylko
po jego zasiedleniu.
Rzecznik w swoim wniosku stwierdził, że wszystkie te przepisy naruszają prawo
własności i dziedziczenia. Jego zdaniem naruszał je także przepis ograniczający prawa
małoletniego do nabycia własnościowego prawa do lokalu w drodze darowizny, a także do
przydziału własnościowego prawa do lokalu spółdzielczego, gdy odziedziczy on wkład
budowlany przed przydzieleniem lokalu. Ponieważ jednak przepis ten utracił już moc,
rzecznik wycofał dotyczącą go część wniosku.
Zdaniem rzecznika, w którego imieniu wystąpił dyr. Stanisław Trociuk, zakwestionowane
przepisy naruszają kilka reguł prawa. Tę m.in., że majątkowe prawa cywilne są
podzielne i mogą przysługiwać kilku osobom i że zachowanie zasady jednopodmiotowości
w prawie spółdzielczym narusza równość wobec prawa. Uważa on ponadto, że przepisy te
pozostają w sprzeczności z konstytucyjną ochroną prawa własności i ograniczają
swobodę dysponowania własnością.
- Podstawowym obowiązkiem spółdzielni jest zaspokajanie mieszkaniowych potrzeb
członków. Tymczasem zakwestionowane przepisy ograniczają - wbrew zasadom
spółdzielczości - prawa spółdzielców, nakładając na nich nieuzasadnione rygory -
mówił dyrektor.
- Sejm ma uprawnienia do ograniczania w ustawach praw i wolności obywatelskich -
ripostował pos. Wit Majewski (SLD), który w imieniu marszałka Sejmu bronił
zaskarżonych uregulowań. - Skoro podczas ostatniej nowelizacji prawa spółdzielczego
zachował te przepisy, znaczy, że uznał je za potrzebne.
Za zgodne z konstytucją uznał zaskarżone przepisy także prokurator generalny.
Występująca w jego imieniu prok. Maria Bojarska podkreśliła, że członkostwo w
spółdzielni należy do jednej osoby, a więc i prawo do lokalu ukształtowane zostało
jako jednopodmiotowe. Dla dobra rodziny uczyniono wyjątek od tej zasady, umożliwiając
członkostwo obojgu małżonkom. Ale wyjątek nie może uzasadniać poglądu o
niekonstytucyjności zasady jednopodmiotowości. Przyznanie spółdzielczego prawa do
lokalu kilku osobom byłoby sprzeczne z podstawowym celem spółdzielczości
mieszkaniowej - argumentowała.
Trybunał podzielił poglądy rzecznika. - Zaskarżone przepisy nadmiernie ingerują w
prawo własności bez koniecznej potrzeby, łamią zasadę równości oraz ograniczają prawa
majątkowe. Trudno byłoby wskazać interes publiczny uzasadniający te ograniczenia oraz
ich konstytucyjne podstawy - uzasadniał wyrok sędzia TK Janusz Trzciński.
Jak ocenili prawnicy po ogłoszeniu wyroku, stanowi on wyraźne wzmocnienie
własnościowego prawa spółdzielczego do lokalu. W praktyce od dnia jego publikacji w
Dzienniku Ustaw będzie można kupować mieszkanie spółdzielcze wspólnie z innymi
osobami (np. z rodzeństwem czy konkubentem). Nie będzie potrzebna zgoda spółdzielni
na wynajęcie mieszkania, a osoby rozwiedzione nie będą zagrożone utratą prawa do
mieszkania spółdzielczego, jeśli nie dotrzymają rocznego terminu powiadomienia
spółdzielni o tym, komu przysługuje mieszkanie.
Wyrok jest ostateczny."
-----
> Przy okazji, jeśli to mieszkanie spółdzielcze-własnościowe, to upewnij się, czy
inne, niż małżeństwo osoby mogą być współwłaścicielami.
-
4. Data: 2008-12-14 15:00:26
Temat: Re: umowa przedwstępna - dwoje kupujących
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
l...@g...pl pisze:
> Chcę kupić mieszkanie razem z moją dziewczyną (nie jesteśmy
> małżeństwem) w równych udziałach.
> Co trzeba w takim przypadku zapisać w umowie przedwstępnej, jeżeli ma
> ona być podstawą do otrzymania kredytu hipotecznego? Czy wystarczy, że
> razem zobowiążemy się do kupna mieszkania, czy trzeba zaznaczyć w
> jakich udziałach? A może wystarczy, że jedno z nas podpisze umowę
> przedwstępną?
Ja kupowałem mieszkanie własnościowe, kredyt w Polbanku. Zwykła umowa
przedwstępna, tylko jako strona wpisane 2 osoby.
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)