-
21. Data: 2006-10-29 16:27:07
Temat: Re: umowa o tvsat
Od: "Tea" <t...@w...pl>
> Jezeli ktoś narzeka na warunki umowy i regulaminu, których nie czytał, a
> złożył pod nią podpis to jest dla mnie jojczenie.
To teraz powiedz mi gieniuszu gdzie ty widzisz moje narzekanie na punkty
regulaminu? Oczywiste jest, że druga strona nie wywiązała się z umowy.
-
22. Data: 2006-10-29 17:17:45
Temat: Re: umowa o tvsat
Od: "Czabu" <czabu_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_op.pl>
Użytkownik "Tea" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4544c869$0$17963$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Jezeli ktoś narzeka na warunki umowy i regulaminu, których nie czytał, a
>> złożył pod nią podpis to jest dla mnie jojczenie.
>
> To teraz powiedz mi gieniuszu gdzie ty widzisz moje narzekanie na punkty
> regulaminu? Oczywiste jest, że druga strona nie wywiązała się z umowy.
Cytuję "Pani w infolini poinformowała mnie, ze w momencie rozwiązania umowy
nadal będę musiał płacić koszty abonamentu aż do końca trwania umowy (co
jest troche niedorzeczne bo rezygnuje z usługi a musze za nią płacić przez
półtora roku?)". To jest narzekanie na punkt regulaminu, którego nie znasz.
Podpisałeś dokument na którym stwierdziłeś, że zgadzasz się na takie
warunki. Niedorzeczne jest to, że podpisałeś coś z czymś się nie zapoznałeś
i z czym tak naprawdę się nie zgadzasz.
Jak już napisałem wcześniej nie jestem pewien czy Twój sposób zawarcia umowy
jest "umową na odległość", ponieważ tylko w takim przypadku możesz powołać
się na przytoczony punkt regulaminu. W przeciwnym wypadku pozostaje Ci albo
zerwanie umowy i płacenie kary (czyli abonamentu z którego nie będziesz
korzystał), albo składanie reklamacji i próba odzyskania pieniędzy za okres
nie działania usługi. Narzekałeś, że nie dostałeś regulaminu. Narzekasz na
ITI.
Nie pomyśl tylko, że bronię ITI. Uważam, że ten regulamin jest na tyle
niekorzystny dla abonenta i daje tak małe mozliwości ruchu użytkownikowi, że
trzymam się od tego z daleka. Tyle, że ja zapoznałem się z warunkami
regulaminu zanim poleciałem do sklepu wydawać pieniądze...
Pzdr
Czabu
P.S. Ten przytyk z "gieniuszem" to jak rozumiem przejaw Twojej kultury? No
cóż, pogratulować... MSPANC
-
23. Data: 2006-10-29 17:59:12
Temat: Re: umowa o tvsat
Od: "Tea" <t...@w...pl>
> Cytuję "Pani w infolini poinformowała mnie, ze w momencie rozwiązania
> umowy nadal będę musiał płacić koszty abonamentu aż do końca trwania umowy
> (co jest troche niedorzeczne bo rezygnuje z usługi a musze za nią płacić
> przez półtora roku?)". To jest narzekanie na punkt regulaminu, którego nie
> znasz. Podpisałeś dokument na którym stwierdziłeś, że zgadzasz się na
> takie warunki. Niedorzeczne jest to, że podpisałeś coś z czymś się nie
> zapoznałeś i z czym tak naprawdę się nie zgadzasz.
A teraz zastanów się i przyjmij do wiadomości że kobieta mnie poinformowała
źle. Okazuje się że mogę umowę zerwać bez konsekwencji bo ITI nie aktywowali
usługi na czas.
Umowa została zawarta na odległość ponieważ zawarłem umowę z ITI Neovision
która nie ma siedziby w sklepie w którym zakupiłem dekoder.
> Jak już napisałem wcześniej nie jestem pewien czy Twój sposób zawarcia
> umowy jest "umową na odległość", ponieważ tylko w takim przypadku możesz
> powołać się na przytoczony punkt regulaminu. W przeciwnym wypadku
> pozostaje Ci albo zerwanie umowy i płacenie kary (czyli abonamentu z
> którego nie będziesz korzystał), albo składanie reklamacji i próba
> odzyskania pieniędzy za okres nie działania usługi. Narzekałeś, że nie
> dostałeś regulaminu. Narzekasz na ITI.
A czemu mam nie narzekać na ITI sytuacji w której dają dupy na całej lini?
Mi zależało na tym żeby mieć TVSat i chciałem im za to płacić. Oni nie
wywiązali się z umowy i kropka. Dali dupy to na nich narzekam.
> trzymam się od tego z daleka. Tyle, że ja zapoznałem się z warunkami
> regulaminu zanim poleciałem do sklepu wydawać pieniądze...
> P.S. Ten przytyk z "gieniuszem" to jak rozumiem przejaw Twojej kultury? No
> cóż, pogratulować... MSPANC
Nazywam rzeczy po imieniu.
-
24. Data: 2006-10-29 18:19:50
Temat: Re: umowa o tvsat
Od: "Czabu" <czabu_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_op.pl>
Użytkownik "Tea" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4544ddfc$0$17965$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> P.S. Ten przytyk z "gieniuszem" to jak rozumiem przejaw Twojej kultury?
>> No cóż, pogratulować... MSPANC
>
> Nazywam rzeczy po imieniu.
Jasne. Jak nazwiesz więc siebie, skoro podpisujesz zgodę na warunki umowy
której nie czytałeś?
Jeśli naprawdę nazywasz rzeczy po imieniu, to cieszę się, że jestem tylko
"gieniuszem"...
Jak dla mnie EOT.
Pzdr
Czabu
-
25. Data: 2006-10-29 18:50:43
Temat: Re: umowa o tvsat
Od: "Tea" <t...@w...pl>
>> Nazywam rzeczy po imieniu.
> Jasne. Jak nazwiesz więc siebie, skoro podpisujesz zgodę na warunki umowy
> której nie czytałeś?
> Jeśli naprawdę nazywasz rzeczy po imieniu, to cieszę się, że jestem tylko
> "gieniuszem"...
Po pierwsze piszesz od rzeczy a po drugie zaczynasz trolować.
-
26. Data: 2006-10-30 07:24:09
Temat: Re: umowa o tvsat
Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>
Dnia Sun, 29 Oct 2006 11:43:34 +0100, Tea napisał(a):
>>> Regulaminu nie mam jak obejrzec bo nigdzie go nie ma, ani w sklepie ani w
>>> necie a na hotline pani mi pomoc nie potrafi.
>> Jak nie ma, jak jest...
>> http://slimak.onet.pl/_m/specjalne/Regulamin.pdf
>>
>> Jak się chce, to można znaleźć...
>
> Może i można ale nie uważasz, że w sytuacji konfliktowej plik pdf znaleziony
> na prywatnej stronie chyba nie jest zbyt przekonujacym dokumentem? W ogole
> to cale ITI to jakas pomylka.
Przecież na oficjalnej stronie "N" tez jest regulamin...
3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl