> Odległość od satelity też trzeba precyzyjnie "co do milimetra" ustawić?
> Bo to chyba będzie ta "trzecia płaszczyzna".

Andrzeju jesteś już wystarczającym pośmiewiskiem na pl.misc.samochody. Daruj
obie może swoje genialne wywody zanim całego wątku nie przeczytasz bo jakoś
dziwnie wszędzie zachowujesz się jak typowy redneck. Dla ciebie streszczę:
co do milimetra oznaczało "bardzo dokładnie" a w 3 płaszczyznacz oznaczało
nachylenie poziome pionowe i kąt obrotu konwertera.

> Ech, nie ma to jak mądrzący się ignoranci...

Nie ma to jak internetowy mądrala który wszystko umie a potem jak przychodzi
co do czego to jednak lipa.

do góry

> Więcej niż przypuszczasz. Zawsze można pożyczyć jakiegoś analogowego
> złoma od sąsiada lub przynieść go z piwnicy. Ale nie mart się, dzięki
> temu, że wiele ludzi sądzi, iż do ustawienia anteny wymagana jest wiedza
> techniczna na poziomie wyższej uczelni, ta branża ma z czego żyć.

Zawsze można . A jak takiej sytuacji nie ma? Nie ma sąsiada od którego można
pożyczyć i nie ma w zasięgu wzroku innych anten ? To co wtedy. Chciałbym się
dowiedzieć co byś zrobił na moim miejscu w sytuacji gdy nie mam ani innego
dekodera ani sąsiada z dekoderem ani miernika.
Takie pitolenie że się da ... wiem ,ze się da - jakbym miał miernik czy
chociażby tuner z możliwością wejscia do miernika sygnału to bym to bez
problemu sam ustawił. Ale nie miałem więc wezwałem osobę która taki sprzęt
ze sobą przywiozła. Jakie byłoby inne wyjscie z sytuacji? Powiedz mi proszę
bo mądrzysz się strasznie to pewnie i teraz coś wymyślisz.

do góry

> No bez jakichkolwiek narzędzi to byłoby trudni. Trzeba mieć klucze, żeby
> poluzować śrubki.

Jestem świerzo po przeprowadzce i jeszcze nie mam nawet kluczy, ale co tam,
zdaje mi się że Paweł Sakowski i Marcin Wasilewski są tutaj tylko po to żeby
przelać niepowodzenia życiowe na grupy dyskusyjne. Zadałem całkowicie
normalne pytanie a jaka była reakcja? Że antene można sobie samemu
założyć.... Geeez, dom też można sobie samemu zbudowąć, nie jest to trudne.
Nie wiem jak to nazwać, brak mi słów do zachowania tych dwóch osobników. O
trolu Lawie to juz nie wspomne.

do góry

> O tak, trzeba mieć oczy, żeby popatrzeć w którym kierunku są anteny
> sąsiadów.
> Niewidomi, żeczywiście mogą mieć kłopot.
>
Czepiasz się. Zadał pytanie o prawo, a ty o oczach...
Sam postawiłem w sumie kilkaset anten i nieraz w okolicy nie było żadnej
anteny. Pozostaje kompas, Słońce i jakieś doświadczenie. Przyrządy też się
przydają. Nie każdy musi się na tym znać. Zakładałem anteny starszym
ludziom. I co? Też mają się znać na technice TV-SAT? Skończ Waść, wstydu
(sobie) oszczędź.

do góry

Tea wrote:
>> Odległość od satelity też trzeba precyzyjnie "co do milimetra" ustawić?
>> Bo to chyba będzie ta "trzecia płaszczyzna".
>
> Andrzeju jesteś już wystarczającym pośmiewiskiem na pl.misc.samochody. Daruj

Drogie anonimowe pierdnięcie w sieci: twoja opinia nie tworzy opinii
całej sieci, ani nawet pojedynczej grupy dyskusyjnej...

> obie może swoje genialne wywody zanim całego wątku nie przeczytasz bo jakoś
> dziwnie wszędzie zachowujesz się jak typowy redneck. Dla ciebie streszczę:

Znaczy się gwałcę owce i biję Murzynów? W którym miejscu, bo jakoś nie
zauważyłem...

> co do milimetra oznaczało "bardzo dokładnie"

Ach, taki "skrót myślowy" a'la Macierewicz?

> a w 3 płaszczyznacz oznaczało
> nachylenie poziome pionowe i kąt obrotu konwertera.

Konwertery ustawia się "z tabeli" zgodnie z widniejącą na nich
podziałką. I to na samym początku. A nie "z milimetrowa dokładnością" po
ustawieniu talerza.

>> Ech, nie ma to jak mądrzący się ignoranci...
>
> Nie ma to jak internetowy mądrala który wszystko umie a potem jak przychodzi
> co do czego to jednak lipa.

Nu, zwłaszcza taka jedna anonimowa mądrala.

do góry

>> Andrzeju jesteś już wystarczającym pośmiewiskiem na pl.misc.samochody.
>> Daruj
>
> Drogie anonimowe pierdnięcie w sieci: twoja opinia nie tworzy opinii
> całej sieci, ani nawet pojedynczej grupy dyskusyjnej...

ale przeciez 3/4 tej grupy cie za trola ma, reszta jeszcze cie nie czytała
z takimi opiniami to się wcale nie dziwie

do góry

Tea wrote:
>>> Andrzeju jesteś już wystarczającym pośmiewiskiem na pl.misc.samochody.
>>> Daruj
>> Drogie anonimowe pierdnięcie w sieci: twoja opinia nie tworzy opinii
>> całej sieci, ani nawet pojedynczej grupy dyskusyjnej...
>
> ale przeciez 3/4 tej grupy cie za trola ma, reszta jeszcze cie nie czytała
> z takimi opiniami to się wcale nie dziwie
>

Aha. A na Tajwanie hitem są pieczone ludzkie płody... Taki dam "fakt".

A paszło won, anonimowe łajno!
*plonk*

do góry

> A paszło won, anonimowe łajno!
> *plonk*

na pl.misc.samochody tez ludzi plonkujesz a potem sie okazuje ze jednak
tylko straszyłeś ;)
przestań już trolować bo się ośmieszasz

do góry

Użytkownik "Tea" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4548a591$0$17969$f69f905@mamut2.aster.pl...

> ale przeciez 3/4 tej grupy cie za trola ma

Tej? jakas ankieta byla czy co? kolego sympatyczny daj sobie cos na
wstrzymanie, bo moim zdaniem to ty tu probujesz trollowac.

Angie, baba co nie majac pojecia o 3 plaszczyznach i innych tajemnych
wiedzach tez sama sobie ustawila antene

do góry

Tea wrote:

>> No bez jakichkolwiek narzędzi to byłoby trudni. Trzeba mieć klucze, żeby
>> poluzować śrubki.
>
> Jestem świerzo po przeprowadzce i jeszcze nie mam nawet kluczy, ale co
> tam, zdaje mi się że Paweł Sakowski i Marcin Wasilewski są tutaj tylko po
> to żeby przelać niepowodzenia życiowe na grupy dyskusyjne. Zadałem
> całkowicie normalne pytanie a jaka była reakcja? Że antene można sobie
> samemu założyć.... Geeez, dom też można sobie samemu zbudowąć, nie jest to
> trudne. Nie wiem jak to nazwać, brak mi słów do zachowania tych dwóch
> osobników. O trolu Lawie to juz nie wspomne.

No tak, przyszedł, pożalił się jaki on biedny, nakrzyczał na tych którzy mu
mówią że taki biedny to on nie jest/nie musi być, może już pójdzie?

p. m.

do góry