-
1. Data: 2011-06-28 17:15:50
Temat: uderzenie pioruna w slup
Od: "doktorek" <q...@m...pl>
dzien dobry wszystkim.
podczas burzy piorun uderzyl w slup WN. Efektem jest prawie calkowicie
zniszczona siec elektryczna w budynku i pare zniszczonych urzadzen.
Dostawca energii powiedzial, ze mam spadac bo jego to nie dotyczy i
naprawiac na wlasny koszt.
Czy tak jest naprawde? Piorun uderzyl w slup, usterka byla w slupie
powodujac uszkodzenie sieci w domu prywatnym i naprawde dostawca energii za
to nie odpowiada? Jakbym sobie pociagnal kabel z slupa do domu omijajac
licznik to wtedy dostawca bedzie bardzo zainteresowany.
czy ktos moglby mi pomoc i wskazac jak mam sie zachowac?
-
2. Data: 2011-06-28 19:44:13
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: mecenas <m...@o...pl>
W dniu 28-06-2011 19:15, doktorek pisze:
> dzien dobry wszystkim.
> podczas burzy piorun uderzyl w slup WN. Efektem jest prawie calkowicie
> zniszczona siec elektryczna w budynku i pare zniszczonych urzadzen.
> Dostawca energii powiedzial, ze mam spadac bo jego to nie dotyczy i
> naprawiac na wlasny koszt.
>
> Czy tak jest naprawde? Piorun uderzyl w slup, usterka byla w slupie
> powodujac uszkodzenie sieci w domu prywatnym i naprawde dostawca energii
> za to nie odpowiada? Jakbym sobie pociagnal kabel z slupa do domu
> omijajac licznik to wtedy dostawca bedzie bardzo zainteresowany.
>
>
> czy ktos moglby mi pomoc i wskazac jak mam sie zachowac?
>
>
Jak najszybciej zgłosić ten fakt na piśmie do energetyki ( z
potwierdzeniem odbioru pisma) i zażądać odszkodowania. Uwaga: będą
problemy z nimi!!!
Michał
-
3. Data: 2011-06-28 20:02:33
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: Mruk <t...@g...pl>
W dniu 2011-06-28 21:44, mecenas pisze:
> W dniu 28-06-2011 19:15, doktorek pisze:
>> dzien dobry wszystkim.
>> podczas burzy piorun uderzyl w slup WN. Efektem jest prawie calkowicie
>> zniszczona siec elektryczna w budynku i pare zniszczonych urzadzen.
>> Dostawca energii powiedzial, ze mam spadac bo jego to nie dotyczy i
>> naprawiac na wlasny koszt.
>>
>> Czy tak jest naprawde? Piorun uderzyl w slup, usterka byla w slupie
>> powodujac uszkodzenie sieci w domu prywatnym i naprawde dostawca energii
>> za to nie odpowiada? Jakbym sobie pociagnal kabel z slupa do domu
>> omijajac licznik to wtedy dostawca bedzie bardzo zainteresowany.
>>
>>
>> czy ktos moglby mi pomoc i wskazac jak mam sie zachowac?
>>
>>
> Jak najszybciej zgłosić ten fakt na piśmie do energetyki ( z
> potwierdzeniem odbioru pisma) i zażądać odszkodowania. Uwaga: będą
> problemy z nimi!!!
jak słup był uziemiony to gówno z tego będzie
Siła wyższa to siła wyższa.
Trzeba było montować ochronnik u siebie
M
-
4. Data: 2011-06-28 20:04:48
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>
W dniu 2011-06-28 22:02, Mruk pisze:
> W dniu 2011-06-28 21:44, mecenas pisze:
>> W dniu 28-06-2011 19:15, doktorek pisze:
>>> czy ktos moglby mi pomoc i wskazac jak mam sie zachowac?
>>>
>>>
>> Jak najszybciej zgłosić ten fakt na piśmie do energetyki ( z
>> potwierdzeniem odbioru pisma) i zażądać odszkodowania. Uwaga: będą
>> problemy z nimi!!!
>
> jak słup był uziemiony to gówno z tego będzie
>
> Siła wyższa to siła wyższa.
>
> Trzeba było montować ochronnik u siebie
>
>
> M
Trzeba było się ubezpieczać, jak mawiał klasyk
--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak
-
5. Data: 2011-06-29 05:06:25
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "doktorek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iud2q3$ukd$...@m...internetia.pl...
> podczas burzy piorun uderzyl w slup WN. Efektem jest prawie calkowicie
> zniszczona siec elektryczna w budynku i pare zniszczonych urzadzen.
> Dostawca energii powiedzial, ze mam spadac bo jego to nie dotyczy i naprawiac
> na wlasny koszt.
Zasilasz dom WN? To chyba jedyny dom w polsce.
-
6. Data: 2011-06-29 07:23:57
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.06.2011 19:15, doktorek pisze:
> dzien dobry wszystkim.
> podczas burzy piorun uderzyl w slup WN. Efektem jest prawie calkowicie
> zniszczona siec elektryczna w budynku i pare zniszczonych urzadzen.
> Dostawca energii powiedzial, ze mam spadac bo jego to nie dotyczy i
> naprawiac na wlasny koszt.
Pytanie na wstępie: czy masz ze swojej strony dobrze zrobioną instalację
elektryczną? Tj. czy masz na "samym początku" instalacji domowej, przed
wszystkimi bezpiecznikami, zamontowane zabezpieczenia przeciwprzepięciowe?
> Czy tak jest naprawde? Piorun uderzyl w slup, usterka byla w slupie
> powodujac uszkodzenie sieci w domu prywatnym i naprawde dostawca energii
Wyładowania atmosferyczne jako usterka??
> za to nie odpowiada? Jakbym sobie pociagnal kabel z slupa do domu
> omijajac licznik to wtedy dostawca bedzie bardzo zainteresowany.
Chciałbym zobaczyć, jak podłączasz sobie domową instalację do linii
_wysokiego_ napięcia...
-
7. Data: 2011-06-29 08:36:32
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Wed, 29 Jun 2011 09:23:57 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
> Pytanie na wstępie: czy masz ze swojej strony dobrze zrobioną instalację
> elektryczną? Tj. czy masz na "samym początku" instalacji domowej, przed
> wszystkimi bezpiecznikami, zamontowane zabezpieczenia przeciwprzepięciowe?
Czyli twoim zdaniem, ochronnik przeciwprzepięciowy jest gwarantem dobrze
wykonanej INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ - czy tak?
:)))))
Gratuluje logiki... tzn - zupełnego jej braku (oczywiście) :)
Druga sprawa....kto ci nawciskał debilnych informacji że ochronnik "włącza
się w obwód PRZED wszystkimi bezpiecznikami? Krótko i na temat - ten ktoś
(pewnie ty sam) zrobił cię w dupne jajo :)))
Powiem ci że ochronniki, w zależności od klasy, są nawet "ostatnim
elementem" instalacji, tuż przy samym odbiorniku...ale ....i tak nie
zrozumiesz tego, więc nie będę ci tłumaczył :))
Tak jak lekarzy, tak i "elektryków" jest w polsce co niemiara :)))
Co widać po poziomie ławy :))))
Idź lepiej robić zdjęcia w realu i potem nadstaw japę by
dziadki-ochroniarze znowu ci ją obili - może wtedy zaczniesz kontaktować
:))
> Chciałbym zobaczyć, jak podłączasz sobie domową instalację do linii
> _wysokiego_ napięcia...
Głupiec i tak nie zrozumie, amator tym bardziej także nie zrozumie.
Gość przynajmniej nie uważa się za mastachę-elektryka jak ty ława, i pisze
swoimi, prostymi słowami. Kto miał, to i tak zrozumiał o co biega.
ty za to starasz się wyjść na "elektryka" i cedzisz debilizmy, że osoba
znająca się na rzeczy - po prostu uważa cię za popaprańca i tyle.
-
8. Data: 2011-06-29 08:42:31
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: Wojtek <p...@a...eu>
On Wed, 29 Jun 2011 09:23:57 +0200, Andrzej Ława wrote:
> Chciałbym zobaczyć, jak podłączasz sobie domową instalację do linii
> _wysokiego_ napięcia...
Paaanie, ja byłem elektrykiem wysokich napięć! To jak saper, tylko raz
sie myli.
NMSP
--
Wojtek
-
9. Data: 2011-07-01 06:52:41
Temat: Re: uderzenie pioruna w slup
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-29 10:36, Kamil pisze:
> Dnia Wed, 29 Jun 2011 09:23:57 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
>
>> Pytanie na wstępie: czy masz ze swojej strony dobrze zrobioną instalację
>> elektryczną? Tj. czy masz na "samym początku" instalacji domowej, przed
>> wszystkimi bezpiecznikami, zamontowane zabezpieczenia przeciwprzepięciowe?
>
> Czyli twoim zdaniem, ochronnik przeciwprzepięciowy jest gwarantem dobrze
> wykonanej INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ - czy tak?
> :)))))
> Gratuluje logiki... tzn - zupełnego jej braku (oczywiście) :)
>
> Druga sprawa....kto ci nawciskał debilnych informacji że ochronnik "włącza
> się w obwód PRZED wszystkimi bezpiecznikami? Krótko i na temat - ten ktoś
> (pewnie ty sam) zrobił cię w dupne jajo :)))
> Powiem ci że ochronniki, w zależności od klasy, są nawet "ostatnim
> elementem" instalacji, tuż przy samym odbiorniku...ale ....i tak nie
> zrozumiesz tego, więc nie będę ci tłumaczył :))
>
> Tak jak lekarzy, tak i "elektryków" jest w polsce co niemiara :)))
> Co widać po poziomie ławy :))))
> Idź lepiej robić zdjęcia w realu i potem nadstaw japę by
> dziadki-ochroniarze znowu ci ją obili - może wtedy zaczniesz kontaktować
> :))
>
>> Chciałbym zobaczyć, jak podłączasz sobie domową instalację do linii
>> _wysokiego_ napięcia...
>
> Głupiec i tak nie zrozumie, amator tym bardziej także nie zrozumie.
> Gość przynajmniej nie uważa się za mastachę-elektryka jak ty ława, i pisze
> swoimi, prostymi słowami. Kto miał, to i tak zrozumiał o co biega.
> ty za to starasz się wyjść na "elektryka" i cedzisz debilizmy, że osoba
> znająca się na rzeczy - po prostu uważa cię za popaprańca i tyle.
Aleś mu pojechałłłłł.......
Sam odpowiadając nie wykazałeś się żadną wiedzą poza tym, że może ją
posiadasz bo skrytykowałeś czyjaś wypowiedź, a to trochę mało.
No i owszem pierwszy ochronnik B+C powinien być na początku instalacji -
i to najlepiej w jakiejś odległości od następnych zabezpieczeń, a dalej
kolejne, aż po gniazdka, listwy i inne zabezpieczenia.
Słup powinien posiadać swoje zabezpieczenie.
Zabezpieczenie początkowe daje się zwłaszcza jak przyłącz jest ze słupa
bądź odległość przewodu w ziemi jest mniejsza niż 100m
No ale nic nie zabezpieczy instalacji przed piorunem - tzn urządzeń - bo
sam instalacja odpowiednio zabezpieczona może wytrzymać udar ale
urządzenia już nie koniecznie - tym bardziej, że napięcie może indukować
się w odłączonych urządzeniach i przewodach.
Pisać wątkotwórca i powinien ale przede wszystkim powinien ubezpieczyć
dom od takich zdarzeń - tym bardziej, że zgłasza się do swojego
ubezpieczyciela, a ten ewentualnie ma sztaby prawników, którzy mogą
ścigać energetykę.
Ariusz