Dnia Sat, 19 Jan 2008 15:32:45 +0100, "Tomasz Gębala"
<l...@p...onet.pl> napisał(a):

>>
>> 5 lat
>>
>
>A dokumenty z tzw. KASY MIESZKANIOWEJ ?

Tego nie wiem... Musisz sam doczytać w ordynacji podatkowej.

>Też 5 lat ? Moze sz mi jeszcze powiedziec jakie przepisy mowia o owych 5
>latach trzymania "papierow" ?

Jest to okres przedawnienia zobowiązania podatkowego. Ale uwaga: okres
jest liczony od końca roku w którym dokumenty (np. faktury) zostały
wystawione, w skrajnym przypadku może to być więc prawie 6 lat.

Poczytaj sam, tam powinno być wszystko co Cię interesuje:

http://www.e-deklaracje.gov.pl/files/akty/ord_2007.p
df

--
Pozdr.
A.

do góry

Ile lat należy przetrzymywać dokumenty, faktury, rachunki z rocznych
rozliczeń dla osób fizycznych (PITy 36 lub 37)?

--

Pozdrawiam serdecznie

Tomek

do góry

Dnia Sat, 19 Jan 2008 14:44:56 +0100, "Tomasz Gębala"
<l...@p...onet.pl> napisał(a):

>Ile lat należy przetrzymywać dokumenty, faktury, rachunki z rocznych
>rozliczeń dla osób fizycznych (PITy 36 lub 37)?

5 lat

--
Pzdr
A.

do góry

>
> 5 lat
>

A dokumenty z tzw. KASY MIESZKANIOWEJ ?
Też 5 lat ? Moze sz mi jeszcze powiedziec jakie przepisy mowia o owych 5
latach trzymania "papierow" ?

--

Pozdrawiam serdecznie

Tomek

do góry

Tomasz Gębala pisze:
> A dokumenty z tzw. KASY MIESZKANIOWEJ ?
> Też 5 lat ? Moze sz mi jeszcze powiedziec jakie przepisy mowia o owych 5
> latach trzymania "papierow" ?
>

Nie powie, bo nie masz deklaracji kodowania.

do góry

agent wrote:
> Dnia Sat, 19 Jan 2008 14:44:56 +0100, "Tomasz Gębala"
> <l...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Ile lat należy przetrzymywać dokumenty, faktury, rachunki z rocznych
>> rozliczeń dla osób fizycznych (PITy 36 lub 37)?
>
> 5 lat
>
prawie 6

do góry

witek napisał(a):
> agent wrote:
>
>> Dnia Sat, 19 Jan 2008 14:44:56 +0100, "Tomasz Gębala"
>> <l...@p...onet.pl> napisał(a):
>>
>>> Ile lat należy przetrzymywać dokumenty, faktury, rachunki z rocznych
>>> rozliczeń dla osób fizycznych (PITy 36 lub 37)?
>>
>>
>> 5 lat
>>
> prawie 6

A ja dam więcej, odpowiem cytatem:

"...bieg przedawnienia zobowiązania podatkowego ulega zawieszeniu na
czas prowadzenia postępowania podatkowego, postępowania przed sądem
administracyjnym, czas postępowania karnego i karno-skarbowego i
postępowania upadłościowego, a także na czas niezbędny do uzyskania
informacji od organów innego państwa. To ostatnie może trwać nawet do
trzech lat i to bez twojej wiedzy, bowiem urząd nie ma obowiązku
powiadomić podatnika, że wystąpił o przekazanie informacji o tobie do
urugwajskiego fiskusa. W skrajnym przypadku okres przedawnienia może się
wydłużyć nawet ponad 8 lat, a dokładny czas przechowywania dokumentacji
nie będzie ściśle określony".

"ABC Small Businessu" Włodzimierz Markowski

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fmtj4c$b2r$1@news.onet.pl...
> A ja dam więcej, odpowiem cytatem:
>
> "...bieg przedawnienia zobowiązania podatkowego ulega zawieszeniu na
> czas prowadzenia postępowania podatkowego, postępowania przed sądem
> administracyjnym, czas postępowania karnego i karno-skarbowego i
> postępowania upadłościowego, a także na czas niezbędny do uzyskania
> informacji od organów innego państwa. To ostatnie może trwać nawet do
> trzech lat i to bez twojej wiedzy, bowiem urząd nie ma obowiązku
> powiadomić podatnika, że wystąpił o przekazanie informacji o tobie do
> urugwajskiego fiskusa. W skrajnym przypadku okres przedawnienia może się
> wydłużyć nawet ponad 8 lat, a dokładny czas przechowywania dokumentacji
> nie będzie ściśle określony".

To jak to będzie przed sądem?? Załóżmy że mam 5 lat na przechowywanie
dokumentów i po 7 latach urząd rząda ode mnie PIT-ów. Ja im mówię, że nie
mam bo mam obowiązek przechowywać 5 lat. Oni na to że 3 lata temu wszczęli
wobec mnie jakieś postepowanie podatkowe i zawiesił mi sie czas
przedawnienia. Ja na to że nic o tym nie wiem (nie powiadomiono mnie), więc
mnie obowiązuje ten czas który znam. I co na to sąd?? Moim zdaniem musi
przyznać mi rację.

Pozdrawiam Przemek

do góry

>> "...bieg przedawnienia zobowiązania podatkowego ulega zawieszeniu na
>> czas prowadzenia postępowania podatkowego, postępowania przed sądem
>> administracyjnym, czas postępowania karnego i karno-skarbowego i
>> postępowania upadłościowego, a także na czas niezbędny do uzyskania
>> informacji od organów innego państwa. To ostatnie może trwać nawet do
>> trzech lat i to bez twojej wiedzy, bowiem urząd nie ma obowiązku
>> powiadomić podatnika, że wystąpił o przekazanie informacji o tobie do
>> urugwajskiego fiskusa. W skrajnym przypadku okres przedawnienia może się
>> wydłużyć nawet ponad 8 lat, a dokładny czas przechowywania dokumentacji
>> nie będzie ściśle określony".
> To jak to będzie przed sądem?? Załóżmy że mam 5 lat na przechowywanie
> dokumentów i po 7 latach urząd rząda ode mnie PIT-ów. Ja im mówię, że nie
> mam bo mam obowiązek przechowywać 5 lat. Oni na to że 3 lata temu
> wszczęli wobec mnie jakieś postepowanie podatkowe i zawiesił mi sie czas
> przedawnienia. Ja na to że nic o tym nie wiem (nie powiadomiono mnie),
> więc mnie obowiązuje ten czas który znam. I co na to sąd?? Moim zdaniem
> musi przyznać mi rację.

A ja zadam pytanie inaczej: jaki przepis wogóle każe trzymać PITy? Jest
obowiazek złożenia. Tu zgoda. Ale obowiazku zrobienia i trzymania kopii - o
ile mi wiadomo - nie ma. Robimy to tylko dla własnego bezpieczeństwa!

do góry

Użytkownik <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fmvhnb$hrq$1@news.onet.pl...

> A ja zadam pytanie inaczej: jaki przepis wogóle każe trzymać PITy? Jest
> obowiazek złożenia. Tu zgoda. Ale obowiazku zrobienia i trzymania kopii -
> o ile mi wiadomo - nie ma. Robimy to tylko dla własnego bezpieczeństwa!

Bo to w sumie nie chodzi o PIT-y, które Ty składasz, a te dokumentujące
dochody, które masz od pracodawców. W sumie nie tylko PIT-y, ale ogólnie
dokumenty świadczące o dochodach, które deklarujesz w zeznaniu. PIT-y to
taki skrót myślowy raczej :)

Pozdrawiam Przemek

do góry