tak mi wczoraj przyszło do głowy i chciałem się zapytać znawców tematu

czy polskie prawo umożliwia rodzicom wskazanie w testamencie prawnych
opiekunów swoich dzieci, przy założeniu, że są oni zupełnie niespokrewnieni?

jeśli tak, to czy może to być, singiel/ka, para, czy małżeństwo?

ewentualnie drugie założenie, że są spokrewnieni?

generalnie jaka jest praktyka w polsce, kiedy dziecko/dzieci zostają
osierocone?

do góry

W dniu 2011-04-01 10:01, szerszen pisze:
> tak mi wczoraj przyszło do głowy i chciałem się zapytać znawców tematu
>
> czy polskie prawo umożliwia rodzicom wskazanie w testamencie prawnych
> opiekunów swoich dzieci, przy założeniu, że są oni zupełnie
> niespokrewnieni?

Nie. Testament jest od majątku. Od spraw opiekuńczych są sady rodzinne.


--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

do góry

Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:in41p8$d3l$...@n...onet.pl...

> Nie. Testament jest od majątku. Od spraw opiekuńczych są sady rodzinne.

czyli jednym słowem sąd wie lepiej od rodziców, co jest lepsze dla ich
dzieci?

do góry

W dniu 2011-04-01 11:31, szerszen pisze:
>
>
> Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:in41p8$d3l$...@n...onet.pl...
>
>> Nie. Testament jest od majątku. Od spraw opiekuńczych są sady rodzinne.
>
> czyli jednym słowem sąd wie lepiej od rodziców, co jest lepsze dla ich
> dzieci?

Oczywiście, że tak. Na tym jest oparte całe sądownictwo rodzinne w tych
sprawach. Jakbym Ci opowiedział kilka kwiatków z praktyki..., ale nei
opowiem, zbyt drastyczne


--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak

do góry

Dnia Fri, 1 Apr 2011 11:31:00 +0200, szerszen napisał(a):

> czyli jednym słowem sąd wie lepiej od rodziców, co jest lepsze dla ich
> dzieci?

Na pewno lepiej niż martwi rodzice.

Henry

do góry

Użytkownik "IYIS" <m...@o...SRAM.SPAM.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:in4a84$9im$...@p...nask.net.pl...

> A to testament sporządza się PO śmierci?

na to wygląda ;)

do góry

>> czyli jednym słowem sąd wie lepiej od rodziców, co jest lepsze dla ich
>> dzieci?
> Na pewno lepiej niż martwi rodzice.

A to testament sporządza się PO śmierci?

IYIS

do góry

Art. 149. § 1. Gdy wzgląd na dobro pozostającego pod opieką nie stoi
temu na przeszkodzie, opiekunem małoletniego powinna być ustanowiona
przede wszystkim osoba wskazana przez ojca lub matkę, jeżeli nie byli
pozbawieni władzy rodzicielskiej.

Z tego wynika, że można taką osobę wskazać - oczywiście za życia, bo
po śmierci byłoby trudno. W jakiej to powinno być formie - nie wiem.

A, i jeszcze to:
Art. 146. Opiekę sprawuje opiekun. Wspólne sprawowanie opieki nad
dzieckiem sąd może powierzyć tylko małżonkom.

Oczywiście taki opiekun może byc singlem albo mieć
partnera/kochankę/whatever, ale opiekunem będzie tylko on.

MJ

do góry

Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k...@c...fuw.edu.pl...


> Z tego wynika, że można taką osobę wskazać - oczywiście za życia, bo
> po śmierci byłoby trudno. W jakiej to powinno być formie - nie wiem.

pytanie tylko, jak to wygląda w praktyce, na ile sądy ingerują w wybory
rodziców

do góry

"szerszen" <s...@t...pl> writes:

>> Z tego wynika, że można taką osobę wskazać - oczywiście za życia, bo
>> po śmierci byłoby trudno. W jakiej to powinno być formie - nie wiem.
>
> pytanie tylko, jak to wygląda w praktyce, na ile sądy ingerują w
> wybory rodziców

Nie wiem. I nie wiem, jak często rodzice w ogóle dokonują takiego
wyboru przed śmiercią. Mogę się tylko domyślać, że rzadko.

MJ

do góry