-
1. Data: 2007-10-17 12:02:58
Temat: testament, spadek, wydziedziczenie
Od: "Jan K." <e...@e...pl>
Witam i proszę o pomoc w sprawie spadkowej. Krótko opiszę sprawę: trójka
rodzeństwa, Michał, Maria (już nie żyje) i Lucyna, ich rodzice zmarli 10-6
lat temu i zostawili testament (notarialny), w którym swój majątek w całości
przekazują Michałowi. Majątek składa się z działki i dwóch domów (plus
pomieszczenia gospodarcze), w jednym domu mieszkali rodzice Michała a w
drugim Michał z rodziną. Obydwie córki od kilkudziesięciu lat nie mieszkały
tam, od momentu ślubu mieszkały w majątkach swych mężów. Michał zaś mieszkał
od urodzenia razem z rodzicami, przez 50lat włożył wiele pracy w majątek
(m.in. sam budował swój dom, pomieszczenia gapospodarcze, itd.) mimo, że
cały majątek należał formalnie do jego rodziców.
Na kilka lat przed śmiercią rodziców, Michał pokłócił się ze swoimi
rodzicami. Już po śmierci jego mamy (która mimo kłótni z synem uważała, że
cały majątek należy się Michałowi) na kilka miesięcy przed swoją śmiercią
tata Michała sporządził "ustny" testament (tzn. wygłoszony ustnie i spisany
na kartce papieru przez osobę trzecią), podpisany przez niego i 3 świadków,
w którym to testamencie przekazuje cały majątek córce Lucynie. W tym
testamencie nie ma wzmianki o wydziedziczeniu syna czy podaniu powodów, dla
których takie wydziedziczenie miałoby nastąpić. Michał o istnieniu tego
ostatniego testamentu dowiedział się niedawno, w 6 lat po śmierci swojego
ojca.
Wkrótce sprawa spadkowa w sądzie. Czy Michałowi grozi odebranie całego
majątku? Nic innego nie posiada, gdzie mógłby się przeprowadzić. Czy ten
ostatni testament może być przez sąd zakwestionowany? Jak sąd może podzielić
między rodzeństwo majątek? Każde z rodzeństwa ma dorosłe dzieci.
Błagam o pomoc,
Jan
-
2. Data: 2007-10-17 13:39:12
Temat: Re: testament, spadek, wydziedziczenie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jan K. wrote:
>
> Wkrótce sprawa spadkowa w sądzie. Czy Michałowi grozi odebranie całego
> majątku? Nic innego nie posiada, gdzie mógłby się przeprowadzić. Czy ten
> ostatni testament może być przez sąd zakwestionowany? Jak sąd może podzielić
> między rodzeństwo majątek? Każde z rodzeństwa ma dorosłe dzieci.
>
Jeżeli testament ustny zostanie uznany za ważny to należał mu się bedzie
zachowek. Z samego majątku nie dostanie nic.
Jeśli tam mieszkał, to będzie mógł mieszkać dalej, nikt go nie będzie
mógł wyrzucić, z tym, że nie będzie to już jego.
-
3. Data: 2007-10-18 10:35:20
Temat: Re: testament, spadek, wydziedziczenie
Od: "Jan K." <e...@e...pl>
> Jeżeli testament ustny zostanie uznany za ważny to należał mu się bedzie
> zachowek. Z samego majątku nie dostanie nic.
> Jeśli tam mieszkał, to będzie mógł mieszkać dalej, nikt go nie będzie mógł
> wyrzucić, z tym, że nie będzie to już jego.
A czy fakt, że mieszkał tam od urodzenia i włożył wraz ze swoją rodziną
wiele pracy w ten majątek ma jakieś znaczenie czy raczej nie? Zabiorą mu to
wszystko dając jedynie zachowek czyli 1/6 wartości majątku?
I czy na pewno przyszły właściciel majątku nie będzie mógł go wyrzucić
stamtąd? Na jakiej podstawie?
Pomóżcie...
-
4. Data: 2007-10-19 11:27:03
Temat: Re: testament, spadek, wydziedziczenie
Od: "Kasia Es." <k...@o...pl>
> Jan K. wrote:
> >
> > Wkrótce sprawa spadkowa w sądzie. Czy Michałowi grozi odebranie całego
> > majątku? Nic innego nie posiada, gdzie mógłby się przeprowadzić. Czy ten
> > ostatni testament może być przez sąd zakwestionowany? Jak sąd może
podzielić
> > między rodzeństwo majątek? Każde z rodzeństwa ma dorosłe dzieci.
> >
>
> Jeżeli testament ustny zostanie uznany za ważny to należał mu się bedzie
> zachowek. Z samego majątku nie dostanie nic.
> Jeśli tam mieszkał, to będzie mógł mieszkać dalej, nikt go nie będzie
> mógł wyrzucić, z tym, że nie będzie to już jego.
Witam,
A czy nie należałoby się najpierw zastanowić jaki testament istniał w chwili
śmierci matki? Z opisu wynika, że wtedy "obowiązywał" ten testament, w którym
rodzice zapisują wszystko Michałowi. A więc wydaje mi się, że po śmierci
matki, jej połowa majątku powinna być przekazana synowi, zgodnie z jej
testamentem, a drugą połowę ma dalej ojciec. Zmianę testamentu ojciez zrobił
już po śmierci matki, czyli mógł dysponować wyłącznie swoją połową majątku.
Myślę, że należałoby przeprowadzić postępowanie spadkowe po śmierci matki,
wtedy Michał dostaje połowę majątku, a potem jest rozpatrywany testament ojca.
Na miejscu Michała, na rozprawę udałabym sie ze "starym" notarialnym
testamentem, albo wcześniej złożyła wniosek o nabycie spadku zgodnie z
testamentem obowiązującym w chwili śmierci matki.
Pozdrawiam
Kasia Es.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2007-10-19 13:12:10
Temat: Re: testament, spadek, wydziedziczenie
Od: "Jan K." <e...@e...pl>
> Witam,
> A czy nie należałoby się najpierw zastanowić jaki testament istniał w
> chwili
> śmierci matki? Z opisu wynika, że wtedy "obowiązywał" ten testament, w
> którym
> rodzice zapisują wszystko Michałowi. A więc wydaje mi się, że po śmierci
> matki, jej połowa majątku powinna być przekazana synowi, zgodnie z jej
> testamentem, a drugą połowę ma dalej ojciec. Zmianę testamentu ojciez
> zrobił
> już po śmierci matki, czyli mógł dysponować wyłącznie swoją połową
> majątku.
> Myślę, że należałoby przeprowadzić postępowanie spadkowe po śmierci matki,
> wtedy Michał dostaje połowę majątku, a potem jest rozpatrywany testament
> ojca.
> Na miejscu Michała, na rozprawę udałabym sie ze "starym" notarialnym
> testamentem, albo wcześniej złożyła wniosek o nabycie spadku zgodnie z
> testamentem obowiązującym w chwili śmierci matki.
Dziękuję bardzo serdecznie za odpowiedź, pomogłaś mi trochę i powiem to
Michałowi, żeby się tego właśnie trzymał, czyli wziął stary, notarialny
testament i przedstawił przed sądem. Tamten testament faktycznie musi się
liczyć w oczach sądu. Był notarialny, w przeciwieństwie do tego ostatniego.
Między rodzicami Michała nie było rozdzielności majątkowej, więc cały
majątek powinien być wspólny, jednak siostra Michała twierdzi, że całość
była "zapisana" na ojca i miał prawo dysponować całością majątku. Czy to
może być prawda? Co to znaczy, że był "zapisany"?
Niestety Michał po śmierci pierwszego z rodziców nic nie zrobił aby
uporządkować sprawy spadkowe, jest już starszym i chorym człowiekiem i mu
się nie dziwię, próbuję mu nieco pomóc w tej trudnej sprawie.
Pozdrawiam,
Jan
-
6. Data: 2007-10-21 05:45:47
Temat: Re: testament, spadek, wydziedziczenie
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Kasia Es. pisze:
> A czy nie należałoby się najpierw zastanowić jaki testament istniał w chwili
> śmierci matki? Z opisu wynika, że wtedy "obowiązywał" ten testament, w którym
> rodzice zapisują wszystko Michałowi.
testament w którym rodzice wspólnie zapisują coś Michałowi jest nieważny...
KG