-
1. Data: 2003-02-17 09:16:37
Temat: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Rafal" <?@?.?>
Czy operator telefonii w biurze numerów może nie podać nazwy abonenta
posiadającego dany numer zasłaniając się ustawą o ochronie danych
(zakładając, ze numer nie jest zastrzeżony)?
W drugą stronę informacji chętnie udzielają - to znaczy powiedzą jaki ma
numer dany abonent. Ale z powrotem - czyli jaki abonent posiada dany numer -
już nie.
Oczywiście mogą po prostu nie chcieć podać takich informacji "w drugą
stronę" (ze względu na swoje regulaminy itp.) ale czy ustawa im tego
zabrania?
(plus gsm nie chciał podać mi takiej informacji "w drugą stronę" zasłaniając
się ustawą o ochronie danych - czy wprowadzili mnie w błąd?)
Rafał
-
2. Data: 2003-02-17 10:51:56
Temat: Re: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Krzych Baggins" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Rafal" <?@?.?> napisał w wiadomości
news:b2q8t4$a0h$1@absinth.dialog.net.pl...
> Czy operator telefonii w biurze numerów może nie podać nazwy abonenta
> posiadającego dany numer zasłaniając się ustawą o ochronie danych
> (zakładając, ze numer nie jest zastrzeżony)?
> W drugą stronę informacji chętnie udzielają - to znaczy powiedzą jaki ma
> numer dany abonent. Ale z powrotem - czyli jaki abonent posiada dany
numer -
> już nie.
Witam,
Owszem, może nie podać. I zrobi to z powodu ustawy o ochronie danych
osobowych (Dz.U. nr101 p. 926). Polecam szczególnie art. 6 i 23 tejże
ustawy.
Numer telefonu nie jest zaliczany do danych osobowych - znając go nie jesteś
w stanie jednoznacznie zidentyfikować właściciela. Po imieniu, nazwisku i
adresie - wprost przeciwnie.
Dlatego żaden z operatorów, nieważne stacjonarny czy komórkowy, nie udzieli
informacji dot. danych osobowych właściciela numeru. Każdy kto to zrobi
dostanie po uchu z mocy art. 51. ust. 1 wyżej wspomnianej ustawy.
Pozdrawiam wszystkich, jako że pierwszy raz jestem na grupie
--
Krzych Baggins
7 Bagshot Row, Hobbiton, Shire
-
3. Data: 2003-02-17 11:12:03
Temat: Odp: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Rafal" <?@?.?>
Użytkownik Krzych Baggins <k...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b2qesm$ln1$...@n...news.tpi.pl...
> Numer telefonu nie jest zaliczany do danych osobowych - znając go nie
jesteś
> w stanie jednoznacznie zidentyfikować właściciela. Po imieniu, nazwisku i
> adresie - wprost przeciwnie.
Dzięki - takie wyjaśnienie brzmi sensownie.
Ale z drugiej strony - mając np. książke telefoniczną - nie ma żadnych
ograniczeń (poza czasowymi), żebym przewertował wszystkie numery i znalazł
jego właściciela. To przecież tylko kwestia sposobu przeszukiwania bazy.
> Pozdrawiam wszystkich, jako że pierwszy raz jestem na grupie
Ja też :-)
Rafał
-
4. Data: 2003-02-17 11:51:00
Temat: Re: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Krzych Baggins" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Rafal" <?@?.?> napisał w wiadomości
news:b2qfsq$rt2$1@absinth.dialog.net.pl...
> > Numer telefonu nie jest zaliczany do danych osobowych - znając go nie
> jesteś
> > w stanie jednoznacznie zidentyfikować właściciela. Po imieniu, nazwisku
i
> > adresie - wprost przeciwnie.
>
> Dzięki - takie wyjaśnienie brzmi sensownie.
> Ale z drugiej strony - mając np. książke telefoniczną - nie ma żadnych
> ograniczeń (poza czasowymi), żebym przewertował wszystkie numery i znalazł
> jego właściciela. To przecież tylko kwestia sposobu przeszukiwania bazy.
>
Owszem, można i tak. Jakby książka była jeszcze w wersji elektronicznej ;-))
W poprzedniej wypowiedzi nie dodałem (a powinienem), że operator
telekomunikacyjny działa tu w oparciu nie tylko o Ustawę o Ochronie Danych
Osobowych, ale i o Ustawę Prawo Telekomunikacyjne, a konkretnie chodzi o
art. 69 i 70.
Pozdrawiam
--
Krzych Baggins
7 Bagshot Row, Hobbiton, Shire
-
5. Data: 2003-02-17 12:12:16
Temat: Odp: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Rafal" <?@?.?>
Użytkownik Krzych Baggins <k...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b2qibk$236$...@a...news.tpi.pl...
> > Ale z drugiej strony - mając np. książke telefoniczną - nie ma żadnych
> > ograniczeń (poza czasowymi), żebym przewertował wszystkie numery i
znalazł
> > jego właściciela. To przecież tylko kwestia sposobu przeszukiwania bazy.
> >
> Owszem, można i tak. Jakby książka była jeszcze w wersji elektronicznej
;-))
Idąc tym tropem dochodzimy do wniosku, że jednak można legalnie pozyskać
nazwę abonenta po numerze telefonu :-)
A skoro mogę zrobić to sam legalnie, i to na nie swojej bazie(tzn na bazie,
której nie jestem administratorem) - to chyba tym bardziej może to zrobić
operator? Czyli ustawa o ochronie danych jednak tego nie zabrania? ;-)
A jeżeli jednak ustawa tego mimo wszystko zabrania, to oznaczałoby
(prowadząc wywód od końca), że ja sam nie mogę sobie wertować książki
telefonicznej w poszukiwaniu numeru telefonu i jego właściciela.
Po prostu gdzieś tutaj w logicznym zamknięciu tego tematu coś mi przeszkadza
:-)
Rafał
-
6. Data: 2003-02-17 12:19:50
Temat: Re: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>
> Po prostu gdzieś tutaj w logicznym zamknięciu tego tematu coś mi
przeszkadza
> :-)
Widać ustawodawca stwierdził, że uzyskanie informacji poprzez wertowanie
książki telefonicznej "wspak" jest na tyle uciążliwe, że wręcz niemożliwe.
Prawdopodobnie dlatego nie możemy kupić książki tel. na CD, bo to
oznaczałoby zbyt łatwy dostęp do danych osobowych.
Pzdr
A.
-
7. Data: 2003-02-17 12:59:08
Temat: Re: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
> A jeżeli jednak ustawa tego mimo wszystko zabrania, to oznaczałoby
> (prowadząc wywód od końca), że ja sam nie mogę sobie wertować książki
> telefonicznej w poszukiwaniu numeru telefonu i jego właściciela.
Hmm, a próbowałeś kiedykolwiek odszukać adres i nazwisko po numerze
telefonu? Ja miałem kiedyś taką potrzebę (głuche telefony) i na szczęście
nie było to duże miasto
tylko miasteczko. Zajęło mi to pół dnia. Poszukałem, można to zrobić, tylko
ile czasu zajęło by Ci odszukanie adresu np. w poznaniu??? :)))))
Pozdrawiam
Darek
-
8. Data: 2003-02-17 13:46:11
Temat: Re: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "Krzych Baggins" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Rafal" <?@?.?> napisał w wiadomości
news:b2qj6o$1ql$1@absinth.dialog.net.pl...
> Idąc tym tropem dochodzimy do wniosku, że jednak można legalnie pozyskać
> nazwę abonenta po numerze telefonu :-)
> A skoro mogę zrobić to sam legalnie, i to na nie swojej bazie(tzn na
bazie,
> której nie jestem administratorem) - to chyba tym bardziej może to zrobić
> operator? Czyli ustawa o ochronie danych jednak tego nie zabrania? ;-)
>
Owszem, zabrania. Dane osobowe możesz podać osobie trzeciej jedynie za zgodą
zainteresowanego. Jednocześnie Prawo Telekomunikacyjne reguluje, W JAKI
SPOSÓB operator ma te dane podawać - dopuszczalny jest jedynie tzw.
publiszby spis abonentów (czyli po ludzku książka telefoniczna) - a
szczegóły podaje art. 70. Czyli, dopóki ustawodawca nie zaleci, by
udostępnić książkę w formie elektronicznej (z narzędziami SQL najlepiej),
albo określi nową usługę pt. "Biuro informacji o danych osobowych", to
operatorzy będą postępować wg niezbędnego wymaganego minimum.
> A jeżeli jednak ustawa tego mimo wszystko zabrania, to oznaczałoby
> (prowadząc wywód od końca), że ja sam nie mogę sobie wertować książki
> telefonicznej w poszukiwaniu numeru telefonu i jego właściciela.
>
Wertować książkę możesz, bo została wydana zgodnie z Prawem
Telekomunikacyjnym, artykuły podałem poprzednio.
> Po prostu gdzieś tutaj w logicznym zamknięciu tego tematu coś mi
przeszkadza
> :-)
Nie jestem prawnikiem, ale myślę że takich paradoksów jest więcej. ;-)))
Pozdrawiam
--
Krzych Baggins
7 Bagshot Row, Hobbiton, Shire
-
9. Data: 2003-02-17 17:45:12
Temat: Re: telefony a ochrona danych osobowych
Od: "kasza" <k...@2...pl.nospam>
> Hmm, a próbowałeś kiedykolwiek odszukać adres i nazwisko po numerze
> telefonu? Ja miałem kiedyś taką potrzebę (głuche telefony) i na szczęście
> nie było to duże miasto
> tylko miasteczko. Zajęło mi to pół dnia. Poszukałem, można to zrobić,
tylko
> ile czasu zajęło by Ci odszukanie adresu np. w poznaniu??? :)))))
moje miasto, kolo 100tys ludzi, w ksiazce tel jakies 15tys numerow, nie
dluzej niz 40minut znalezienie dowolnego numeru. wszystko zalezy od metody
;p
--
kasza
-
10. Data: 2003-02-17 17:59:32
Temat: Re: telefony a ochrona danych osobowych
Od: huski <h...@p...onet.pl>
"Ali Gator" <a...@i...pl> pisze w
news:b2qk19$ehf$1@nemesis.news.tpi.pl:
>> Po prostu gdzieś tutaj w logicznym zamknięciu tego tematu coś mi
> przeszkadza
>> :-)
>
> Widać ustawodawca stwierdził, że uzyskanie informacji poprzez
> wertowanie książki telefonicznej "wspak" jest na tyle uciążliwe, że
> wręcz niemożliwe. Prawdopodobnie dlatego nie możemy kupić książki tel.
> na CD, bo to oznaczałoby zbyt łatwy dostęp do danych osobowych.
>
Mozna by skorzystac z takiego skanera z automatycznym podajnikiem kartek,
rozkleic kartki z ksiazki zeskanowac a pozniej skorzystac z programu
FineReader albo Recognita i juz mamy plik tekstowy :)). Troche sie kupy nie
trzymaja te przepisy. Jedyny mantakament polega na tym, ze zamiasta
prostego telefonu musze poswiecic wiecej czasu i srodkow. ;))
--
huski
h...@i...pl