-
1. Data: 2007-02-02 06:03:31
Temat: tantiemy za muzyke w firmie + mp3.wp.pl
Od: "esos" <e...@o...pl>
pytanie mi sie nasunelo w zwiazku z
http://wiadomosci.onet.pl/1477871,11,item.html
"Koniec z płaceniem za odtwarzanie muzyki w zakładach, restauracjach i
taksówkach. Zmiany szykują posłowie.
Dziś niemal każdy właściciel pubu czy solarium musi co miesiąc płacić za
odtwarzanie muzyki. I to niemało. Każdy z nich od 60 zł do kilku tysięcy
miesięcznie.
"Koniec z tym. Ulżymy przedsiębiorcom" - zapowiadają politycy PiS, którzy
przygotowali projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Przedstawią go
na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Po zmianach właściciele zakładów nie będą już musieli płacić artystom
tantiem. Muzykę puszczą za darmo i bez ograniczeń. - Ale chodzi tylko o
tych, którzy nie czerpią korzyści z odtwarzania utworów - zastrzega posłanka
Małgorzata Bartyzel z PiS.
Ulga będzie więc dotyczyła między innymi fryzjerów, szewców, kosmetyczki czy
restauratorów. Za prawa autorskie nie będą musieli także płacić taksówkarze,
którzy od dawna walczyli o zniesienie tego przepisu."
jak wyglada sytuacja z puszczaniem w firmie radia internetowego? wszak radio
netowe to strumien danych a nie cos, co pracuje na falach zarzadzanych przez
krrit. teoretycznie wiec nie powinno byc obciazone abonemantem bez wzgledu
na to, czy radio gra w knajpie, taksowce czy u fryzjera. mam racje?
co w takim przypadku z tantiemami? niby bez wzgledu na to, czy sucham z fali
radiowej czy ze strumienia - mam kontakt z czyims dzielem.
nie znalazlem tez konkretnej informacji odnosnie muzyki zamieszczonej na
mp3.wp.pl i stronach www zespolow. jesli jest to muzyka udostepniana przez
kapele w celu promocji siebie, to domyslam sie, ze moge ja sciagac i
sluchac. a jesli to robie w firmie?
pozdrawiam
esos
-
2. Data: 2007-02-02 14:30:06
Temat: Re: tantiemy za muzyke w firmie + mp3.wp.pl
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "esos" <e...@o...pl> napisał w
wiadomości news:epukaa$89s$1@node1.news.atman.pl...
No ipowodli dochodzimy do normalności. Przy czym i teraz jest tak, ze płacą
tylko Ci, co osiągają dochód. tyle, ze orzecznictwo sądowe poszło w tę stronę,
że niby sprzedawca butów osiąga zysk, bo więcej butów kupują. Moim zdaniem to
orzecznictwo wypatrzyło ustawę, tak samo jak ściganie ludzi za posiadanie MP3
czy płyt albo kaset nagranych samodzielnie.