Proszę o poradę jak zachować się w sytuacji, którą opisuję poniżej

Brałem udział w kolizji, w której mój samochód został uszkodzony. Na
miejsce zdarzenia przyjechała policja, przy nich ze sprawcą spisaliśmy
oświadczenie o tym, że on przyznaje się do winy. Policja nie podjęła
czynności, czyli nie wlepiła mandatu sprawcy i powiedziała, że mam 30 dni
na zgłoszenie sprawy (podobno jest rok).

Profibiz otrzymało dokumenty i wysłało do sprawcy jeszcze jedno pismo, pod
którym się miał podpisać. Zrobili to jednak podając zły numer
rejestracyjny. Dowiedziałem się o tym ponad miesiąc po fakcie. Sprawca nie
podpisał się pod tym i powiedział mi, że wysłał im pismo z prośbą o
poprawienie numeru - to potwierdza PROFIBIZ. Wysłali mu nowe pismo, z
poprawnym numerem rejestracyjnym. Twierdzi, że odesłał, a PROFIBIZ
twierdzi, że nic nie dostał - 2 tygodni trwa dostarczanie tego pisma.

Na infolinii PROFIBIZ słyszę tylko, że policja nie potwierdza zdarzenie,
mimo, że napisałem, że policja była na miejscu zdarzenia i nie podjęła
czynności. Ewentualnie czekają na list od sprawcy.

Czekam już 2 miesiące na pieniądze.

Czy PROFIBIZ powinien uwzględnić prawidłowo wypełnione oświadczenie
sprawcy, które zostało sporządzone na miejscu zdarzenia?
Czy powinienem zgłosić się na policję?
Może powinienem poskarżyć się gdzieś na PROFIBIZ?


--
Pozdrawiam
Barłomiej