-
11. Data: 2005-03-31 17:50:55
Temat: Re: sprzedaz urlopu
Od: "pawelo" <p...@m...pl>
Użytkownik "Sate" napisał :
> Możesz. Tyle ze nieoficjalnie. Jak nie oficjalnie to i nie ma jakiegoś
> dokładnego przelicznika. O ile dobrze pamiętam to robi się mniej wiecaj
tak -
> zarobek netto z ostatnich trzech miesięcy dzielimy przez ilość dni
roboczych
> (uwaga, bez sobót. To w Polsce dzień wolny od pracy) i mnożymy przez ilość
dni
> urlopu. Nie zaszkodzi jeśli pracodawca dołoży cos ekstra od siebie. I
zwykle
> to robi, jeśli bardzo mu zależy na kupnie w ten sposób urlopu. No bo sporo
> oszczędzą (np. koszty zastępstwa które często sa sporo wyższe, spadek
> wydajności pracy itp.).Jak już wyjdzie jakaś sumka to po prostu wystarczy
> wyjechać gdzieś w Polskę, prywatnym autem ( niekoniecznie swoim, byle nie
> firmowym) w celach naturalnie służbowych.
Dzieki o to mi chodzilo bo gdzies o uszy obił mi sie ten "wzór" :)
pozdrawiam
Paweł
-
12. Data: 2005-03-31 17:50:58
Temat: Re: sprzedaz urlopu
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Szef to moj "kolega" i chce na stopie kolezenskiej ustalic jakies zasady.
> Czy brutto czy netto wołac kwote za dzien, tak? jak bym zarobil pracuj?c.
Jesli to kolega, to wyplaca ci netto srednia za dzien z ostatniego 0.5
roku i jestescie kwita. Oczywiscie to kasa z szarej strefy, ale to juz
sprawa waszego zaufania do siebie.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
13. Data: 2005-03-31 17:51:35
Temat: Re: sprzedaz urlopu
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Johnson wrote:
>
> Musiałbym być głupim pracodawcą by na to pójść. Po ustaniu stosunku
> pracy pracownik spokojnie wygrałbym ze mną ekwiwalent za urlop
> wypoczynkowy.
>
właśnie dokładnie to samo twierdze.
-
14. Data: 2005-03-31 17:55:05
Temat: Re: sprzedaz urlopu
Od: "pawelo" <p...@m...pl>
Użytkownik "Johnson"
> Musiałbym być głupim pracodawcą by na to pójść. Po ustaniu stosunku
> pracy pracownik spokojnie wygrałbym ze mną ekwiwalent za urlop
wypoczynkowy.
Czy on jest głupi to nie wiem .
Znamy sie juz jakis czas, to jest malutka firma i chcialem byc z nim tylko
na zero.
Za wszystkie i wręcz natychmiastowe odpowiedzi serdeczne dzieki
pozdrawiam
-
15. Data: 2005-03-31 19:47:18
Temat: Re: sprzedaz urlopu
Od: "PawelT" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "pawelo" <p...@m...pl> napisał w wiadomości
news:d2h8pe$ooh$1@news.onet.pl...
> Na poczatek witam serdecznie.
>
> Chce swojemu pracodawcy sprzedac 10 dni mojego urlopu za ubiegly rok.
> Nie wykozystalem i nie wykozystam go bo sie zwalniam.
> W jaki sposob obliczyc kwotę , ktorą powinien mi zaplacic za te wolne dni?
>
> Pozdrawiam i dziekuje za pomoc
> Paweł
Witam
Mam wrażenie, że nie ma tu miejsca na targi (Kodeks Pracy):
Art. 168. [Urlop niewykorzystany] Urlopu niewykorzystanego w terminie
ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić najpóźniej do
końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego;
nie dotyczy to części urlopu udzielanego zgodnie z art. 167 2.
Art. 169. (skreślony).
Art. 170. (skreślony).
Art. 171. [Ekwiwalent pieniężny] § 1. W przypadku niewykorzystania
przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub
wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny.
§ 2. (uchylony).
§ 3. Pracodawca nie ma obowiązku wypłacenia ekwiwalentu pieniężnego, o
którym mowa w § 1, w przypadku gdy strony postanowią o wykorzystaniu urlopu
w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej
umowy o pracę zawartej z tym samym pracodawcą bezpośrednio po rozwiązaniu
lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą.
Art. 172. [Wynagrodzenie za czas urlopu] Za czas urlopu pracownikowi
przysługuje wynagrodzenie, jakie by otrzymał, gdyby w tym czasie pracował.
Zmienne składniki wynagrodzenia mogą być obliczane na podstawie przeciętnego
wynagrodzenia z okresu 3 miesięcy poprzedzających miesiąc rozpoczęcia
urlopu; w przypadkach znacznego wahania wysokości wynagrodzenia okres ten
może być przedłużony do 12 miesięcy.
Pozdrawiam
PawelT